Skocz do zawartości
  • 0

tasak m1862


konrad0606

Pytanie

Napisano

Witam, proszę o pomoc ponoc jest to pamiatka po I wojnie swiatowej.Czy ktos może cos wiedzej na ten temat napisac.
Z góry dziekuję i przy okazji zyczę wielu odkryc w nowym roku!!!!!!

23 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Dzięki Wojtek za informację. Ja zasugerowałem się katalogiem zbioru Broń biała" Sadowskiego. Nie sprawdzałem w innej literaturze. Teraz poszukam.
Napisano
Czytałem gdzieś ( niestety nie pamiętam gdzie) że żołnierze, którym trafił się egzemplarz z piła jak najszybciej ją tępili/spiłowywali/usuwali, bo gdy dostawali się do niewoli często tą piła wyrządzano posiadaczowi różne nieprzyjemne rzeczy.
Napisano
Pewnie chodzi o opis z książki E.M.Remarqe'a Na zachodzie bez zmian". Chodziło o to, ze bagnet z piłą robił straszne rany, ale nie wyobrażam sobie gościa, który by wrogowi chciał wbić Michałka". Ja tego tasaka używałem do przestawiania cholernie ciężkich mebli, może być dobry zamiast siekiery, ale jako broń do kłucia jakoś kiepsko mi się widzi...

Album L.Sadowskiego jest fajnie wydany, ale jest kilka błędów w opisach (przynajmniej przy bagnetach).

Pozdrawiam,
Piotr.
Napisano
nie chcąc otwierać nowego wątku podepne sie ze swoim tasakiem kupiłem z glupia franc na zachodnim portalu opisany po prostu jako austryjacki I wojna i potem już tematu nie drążyłem
Napisano
Witam.
Ten napis to JUNG - jeden z producentów broni.
Z piłą nigdy nie widziałem,ani o takim nie słyszałem, choć wielu rzeczy jeszcze nie widziałem ;-)
A tak z ciekawości to nie jest to wz.1853?? wz.1862 nie miał węższej głowni i rękojeści??
Napisano
„Huk 100” – masz rację. Porównywałem czas wypowiedzi z Kolegą, który bezpośrednio moją wypowiedź poprzedzał. Nie zauważyłem, że obaj zostaliśmy wyprzedzeni.
:-)
Nie mam pojęcia kto go ochrzcił tym „Michałkiem”. W jakimś antycznym prawie artykule jest jeszcze druga ksywka tego tasaczka – nazywają go tam „Jaśkiem”. Również nie mam pojęcia czemu.
http://img695.imageshack.us/img695/1306/michaek.jpg
Swoją drogą- czy ktoś spotkał się z tym tasakiem w wersji z piłą, czy autora katalogu zwyczajnie poniosła fantazja ?
Pozdrawiam,
Piotr.
Napisano
Trzeba to rozpatrywać w kontekscie historycznym rozwoju broni. Tasak powstał jako tania broń dla piechoty. Jako broń systematycznie był wypierany przez bagnet. Pozostał jako narzędzie saperskie > Faschinenmesser der osterreichischen Pioniertruppen. Następnie został całkowicie wyparty przez saperke. Koniec broni białej długiej nastąpił w momęcie przistoczenia się wojny w pozycyjną > okopową. To czas skracania nawet bagnetów. Bojowa broń biała pozostała jedynie dla kawalerji i umarła wraz z odejsciem konia. Pozostała jedynie funkcja paradna. Tasak takiej funkcji nigdy nie pełnił w związku z czym zanikł całkowicie. Jako ostatni tasak przyjmuje się Bebuta wzór 1914 lub następce Michałka gdzie literatura podaje go jako wzór 1912 lub 1915. Z piłami było wiele wzorów tasaków np: 1807,1827 czy 1856. Michałka takiego nie mniej nigdy nie spotkałem nawet w literaturze.
Wojtek
Napisano

Witam, proszę o pomoc ponoc jest to pamiatka po I wojnie swiatowej.Czy ktos może cos wiedzej na ten temat napisac.
Z góry dziekuję i przy okazji zyczę wielu odkryc w nowym roku!!!!!!

Napisano
Noże kukri też są głównie tasakami- maczetami, a kariera ich trwa obecnie tak w życiu cywilnym, jak i w wojsku.
:-)
Pozdrawiam,
Piotr
Napisano
Wielkie dzieki,jestem na forum od niedawna i musze napisać ze jestem zaskoczony szybkoscia identyfikacji.Kiedys żeby jakiś przedmiot zidentyfikować musialem przewertowac troche ksiązek a teraz... super!!!Pozostaje wiecej czasu na szukanie.!!!!A tak w temacie tasaka coś mi nie pasuje z moich informacji wynika ze zostal znaleziony w okolicach Pińczowa a tam z tego co wiem w okopach siedzieli Ruscy a po drugiej stronie polacy a to ponoc austrowegierskie jest..???
Napisano
Zukuri- bardzo możliwe, że to była ta książka. Dzięki za oświecenie. To znaczy, że jeżeli mój wuj ma tasak niemalże identyczny, tylko okładziny są gładkie a nie nacinane, to nie jest to M. 1862?
Pozdrawiam.
Napisano
Tasaki austro-węgierskie POWINNY mieć gładkie okładziny rękojeści. Wszelkie ich zdobienie" dziwnymi nacinanymi wzorkami jest niczym innym, jak niszczeniem okładzin...
Pozdrawiam,
Piotr.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie