Skocz do zawartości

bagnety - konserwacja, oczyszczanie i elektroliza


Sliski

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!
Czytałem wiele postów na temat elektrolizy i innych sposobów.

Czuje jednak że jeszcze nie wszystko wiem i mam parę pytań:
- boję się że jak włożę mój bagnet do elektrolizy to będzie po wyjęciu z niej taki chropowaty i nie miły w dotyku. Że po prostu zje" ona też cząsteczki dobrego metalu. Czy to prawda?
- po drugie boję się, )jak czyszczę szczotką drucianą rdzę) że wtedy bagnet zatraci swoje pierwotne kształty.
- No i jeżeli wyczyszczę już mój bagnecik to jak najlepiej go zakonserwować żeby znów nie zaczoł rdzewieć ?.

Proszę o kilka rad. Z góry dziękuję, i mam nadzieję że w końcu uda mi się zakonserwować moje cacka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokaż zdjecia tego bagnecika, bedzie nam łatwiej powiedzieć.
Jezeli chodzi o Twoje pierwsze zapytanie to TAK, elektroliza o tyle skuteczna co niszczycielska. Z biciami tez bedziesz mogl sie pozegnać. Po elektrolizie bagnet bedzie do golego metalu wyczyszczony, ale z mnostwem wiekszych badz mniejszych dziurek na calej powierzchni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety dziś ze zdjęciami będzie trudno. Postaram się o nie jutro wieczór.

Czyli jeżeli bagnet ma widoczne bicia i tylko taką powieszchowną rdze na całości to nie poddawać go elektrolizie ? W takim razie czym go odczyścić ? szczotką drucianą straci kształty...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektroliza nie niszczy metalu, usuwa tylko to co skorodowało. Oczywiście jeżeli w danym miejscu metal głęboko skorodował to po elektrolizie zostanie w takim miejscu dziura więc kształt przedmiotu moze odbiegać od pierwotnego - to zależy od stopnia korozji. Jeżeli mimo korozji da się odczytać bicia, to po elektolizie też powinny być czytelne.
A najlepiej to wziąć kawałek jakiegoś zardzewiałego złomu i sobie na nim poeksperymentować i zobaczyć jak to wychodzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek MASZ RACJĘ - tam gdzie metal jest czysty to go elektroliza nie ruszy (zapomnialem o tym dodać), ale mi chodzilo o to co wyjaśnił Anarcgista - jezeli korozja jest gleboko(pod powierzchnią metalu) to odpadnie razem z kawalem metalu z powierzchni. Czasami lepiej dany fant oczyscic czyms z wierzchu np. druciana szczotka na wiertarze, czasami konieczna jest elektroliza. Wszystko zalezy od stopnia skorodowania przedmiotu.
Tak wiec: elektroliza prawdę Ci powie. A prawda często w oczy kole...
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie