Skocz do zawartości

Remont Hełmu


Damian190595997

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 weeks later...
Napisano
Hełm jest źle poszpachlowany. Widać wiele nie dociągnięć. Przy otworach wentylacyjnych szpachla jest źle dotarta.

Ja bym na twoim miejscu zerwał szpachle i tylko go zakonserwował.

Odnawianie hełmów wyszło kolego z mody ;p.
Napisano
tak jak thomson pisał nierówno, nie ma sensu nakładać na niego farby, zedrzyj to co nałożyłeś, nałóż mniej, z tej ilości co tam się znajduje da rade dwa hełmy wyprowadzić ;p. Odnośnie koloru do malowania temat stary jak świat wystarczy użyć wyszukiwarki; kolor jaki możesz nabić do puszki to RAL 6006 półmat
Napisano
Jak już nałożył to niech zostanie, tylko teraz, albo dodaj więcej w dziurki, które widać, albo dobrze musisz trzeć papierem ściernym, bo jak dasz na to farbę to będziesz żałował i robił wszystko od nowa.

Thomson. ma rację, ja osobiście jak mam hełm to tylko go wyczyszczę żeby rdzą nie brudził i taki stawiam na półkę, może to pięknie nie wygląda ale chociaż resztki farby widać i ma swój charakter.

Postaram się dać fotki. pzodr
Napisano
czasem nakładam szpachlę na kartkę papieru, lub folię i wtedy przykładam do hełmu. Mniej szlifowania będzie, bo szpachla automatycznie robi się gładka.
  • 4 weeks later...
  • 4 weeks later...
Napisano
Kolega zrobił ogromną amatorkę, ten hełm woła o pomstę do nieba. Jeśli chcesz się brać za takie rzeczy rób to porządnie, bo finalnie wyjdzie kaszana". Na samym początku powinieneś całkowicie usunąć rdze, polecam wypiaskować - dlaczego? usunie całkowicie rdzę i przygotuję powierzchnie pod szpachel. Inne metody czyszczenia nie dają tak dobrego efektu, szczotką drucianą niewiele zdziałasz w tym wypadku. Gdy całość będzie wypiaskowana, metal należy odtłuścić i usunąć osiadły na powierzchni pył, polecam benzynę ekstrakcyjną, gdy już to zrobisz przygotuj odpowiednia packę" i dokładnie urób szpachel. Jeżeli po czyszczeniu wyskoczyły jakieś perforacje w hełmie, zaklej je włóknem szklanym. Teraz nie pozostaje nic innego jak szpachlować ubytki, większe braki pokrywaj szpachlą kilka razy (jeżeli dasz raz grubą warstwę, później może odpaść). Musisz zapamiętać by zaszpachlować ubytki i to odpowiednią ilością szpachli, a nie tak jak to zrobiłeś na tym hełmie dając 0,5 cm owaru" jest to niepotrzebna strata materiału, a później czasu na szlifowanie. Dobra, gdy szpachla całkowicie wyschła nadszedł wreszcie czas na wyrównywanie powierzchni garnka", do szlifowania polecam mate szlifierska, zamiast papieru ściernego, który bardzo szybko się zużywa. Przy szlifowaniu zaczynasz od najgrubszej maty (zgrubsza wyrównujesz powierzchnie), później stopniowo przechodzisz do drobniejszego papiery (by usunąć wszystkie drobne rysy). Jeżeli zauważysz, że całość jest porządnie przeszlifowana i nie ma żadnych uchybień w postaci rys, czy ubytków (polecam dobrze obejrzeć hełm, ponieważ zawsze coś się przeoczy i należy zrobić drobne poprawki) trzeba znowu odtłuścić i odpylić cała powierzchnie przed malowaniem. Przed ostatecznym malowaniem pozostało zapodkładować czerep, jeśli już to zrobiłeś wreszcie możesz pomalować właściwą farbą hełm.

BTW.

Do uzupełniania ubytków rantów doskonała jest Poxylina, po wyschnięciu jest twarda jak stali na 100% nie ukruszy się, ani nie odpadnie, jest zdecydowanie lepsza od włókna szklanego. Jedynym minusem poxyliny jest to, że jest ciężka w obróbce

Jeśli w hełmie wywietrzniki zostały całkowicie zjedzone przez rdzę, możesz je łatwo uzupełnić. Potrzebna będzie odpowiednia podkładka, która przykładasz w miejscu wywietrznika, a w otwór nakładasz szpachel, później wszystko odpowiednio szlifujesz aż do nadania kształtu wywietrznika.

Duże ubytki możesz uzupełnić matą szklaną jak pisałem wcześniej, jedynie musisz być ostrożny, jeśli spartaczysz operacja i mata się odkształci to później się ją ciężko szlifuje, mi raz wyszedł lekki bąbel, który musiałem zeszlifować szlifierką z tarczą lamelkową, bo papier nie dawał rady.

Generalnie przed szpachlowaniem rdza musi zostać w 100% usunięta, Ty tego nie zrobiłeś, po jakimś czasie pod powłoką szpachli zaczną wychodzić wykwity rdzy w postaci pęcherzy, które spowodują, że farba zacznie odchodzić i cała praca pójdzie na marne.

Myślę, że trochę rozjaśniłem temat, jeśli masz jeszcze jakieś pytania itp. to ślij do mnie maila, na pewno odpowiem.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie