kuczman Napisano 25 Wrzesień 2009 Napisano 25 Wrzesień 2009 Kolego zancus, kraj czekaja niedlugo wybory, nowa prezydentura. Mysle osobiscie ze zmiany nadchodza- stajemy sie coraz bardziej krajem demokratycznym, otwartym na sprawdzone i dzialajace na zachodzie rozwiazania, niz ta zardzewiala, urzednicza postkomunistyczna maszyna.
zancus Napisano 25 Wrzesień 2009 Napisano 25 Wrzesień 2009 o tak.... zmiany nadchodzą całą wywrotką. Widać to chociażby po reformie ZUS-u, szkolnictwa, lecznictwa i całej masy innych, tak naprawdę, ważniejszych dziedzin życia społecznego. Na pewno się zmieni, jak chociażby idee fix" jednego okienka w urzedęch, jak wymuszenie na bankach i ubezpieczycielach działań zgodnych z prawem, itd, itd. złudzenia i marzenia. Po prostu matrix".
SYLSTER Napisano 29 Wrzesień 2009 Napisano 29 Wrzesień 2009 A ja mysle,ze wszyscy beda latac po miastach z karabinami i pistoletami i ze 20 % spoleczenstwa sie powystrzela.Ale niech tak bedzie kupie sobie czołg i nikt mi nic nie zrobi nawet z C.K.Mu
antykor-art Napisano 29 Wrzesień 2009 Napisano 29 Wrzesień 2009 Myślę, że i z obecnych przepisów można by korzystać, tylko takich policjantów, którzy kawałek złomu podciągają pod broń, to powinni zwalniać z pracy. Moim zdaniem broń to jest coś, co jest w komplecie z amunicją i strzela, a nie jakieś g.... wyciągnięte z bagna, albo armata, przecież policjant też powinien mieć rozum. A gdyby weszła ta ustawa w życie i tak nie chodził bym wszędzie z giwerą bo to nie wygodne. Poza tym broń nie jest znowu taka tania i kosztuje te 2000zł. Ale prawo do posiadania gazówek powinno powrócić w starej formie, nie może być tak, że siła fizyczna rządzi w Polsce, bo na świecie słonie nie rządzą. A coś do obrony jest potrzebne i każdy ma obowiązek się bronić.
kuczman Napisano 30 Wrzesień 2009 Napisano 30 Wrzesień 2009 Wlasnie na tym polega caly wic. Kazdy niekarany i nie majacy psychiatrycznych klopotow w przeszlosci obywatel powinien miec prawo do posiadania broni. Pistoletow, karabinow, strzelb czy sztucerow itp. Sa dokladne statystyki pokazujace ze w Stanach gdzie wprowadzono obowiazek posiadania proni w domach, przestepstwa typu wlamania, rabunki i gwalty spadly dramatycznie, ponad 30%.W Stanach gdzie wolno nosic przy sobie bron, korzysta z tego uprawnienia zaledwie kilka procent mieszkancow- a jednak efekt spadku pospolitych przestepstw jest rowniez duzy.Swiadomosc przestepcow ze kazdy moze miec bron powstrzymuje wielu od dzialania.Sylster... nie opowiadaj bzdur. Kazdy w Polsce moze kupic bron palna skutecznie smiercionosna. O ilu zabojstwach, postrzeleniach czy napadach z bronia czarnoprochowa wiadomo ci? Np. z prasy?A o ilu oskarzonych, skazanych za posiadanie zardzewialego rupiecia sprzed 70 lat? Ktorym nic nikomu zrobic nie mozna?I jak tu nie potrzeba gruntownej zmiany prawa dostepu do broni palnej.
SYLSTER Napisano 30 Wrzesień 2009 Napisano 30 Wrzesień 2009 Kuczman,nie wiem w jakim miescie mieszkasz ,ale ja mieszkam w duuuuuuużym miescie i widze ta nerwowośc,kierowcy na ulicy wyskakuja do siebie bic sie ,,bo jeden drugiemu zajechal droge,poszedłbys np.z wykrywka na pole goscia bez jego pozwolenia to by Ci d....odstrzelił,spoleczenstwo jest znerwicowane,popatrz na cene pistoletów za granica za 200 zl. mozna miec pukawke.ALE JESTEM ZA LEGALIZACJA BRONI KOLEKCJONERSKIEJ MAJĄCEJ WARTOŚC HISTORYCZNA .Pozdrawiam
antykor-art Napisano 30 Wrzesień 2009 Napisano 30 Wrzesień 2009 Wiele lat temu kolega był w Bułgarii i opowiadał jak to kierowca autobusu miejskiego wyleciał z autobusu z łomem i gonił za samochodem, którego kierowca zajechał mu drogę i coś nie tak, mu powiedział.Ale od ludzi z USA takich opowiadań nie słyszałem. Poza tym co innego posiadać broń, a co innego posiadać licencję na zabijanie", nawet na własnym polu.
SYLSTER Napisano 30 Wrzesień 2009 Napisano 30 Wrzesień 2009 No to jeszcze dodam ,ze zajace,sarny jak i inne dzikie zwierzeta bedziemy ogladac tylko w ZOO,nie porównuj kolego Polski do Ameryki,bo niedlugo amerykanie zaczna do Polski przyjeżdzac na zarobek.Ameryka jest innym krajem,jest wielka,ludzie maja po kilkaset hektarów ziemi,oni musza miec bron dla obrony ,nie zadzwonia na policje ktora dotrze za 5 godzin,zreszta szkoda słów,powtarzam ,ze jeszcze jestesmy za mlodym demokratycznym krajem,jeszcze sfrustrowanym,moze za 5 lat jak bedziemy cierpliwi,a tymczasem musimy domagac sie zmian w ustawie o posiadaniu broni kolekcjonerskiej ,historycznej ,wykopkowej, bo przeciez o to nam chodzi.A jak ktos chce postrzelac z broni ostrej,idzie na legalna strzelnice,kupuje amunicje i wali do oporu w TARCZE.
kuczman Napisano 1 Październik 2009 Napisano 1 Październik 2009 Sylster, jestes dzieciakiem ktory nie ma pojecia o czym mowi- albo bardzo niedoinformowanym czlowiekiem.Nie opowiadaj bzdur o kilkuset hektarach ziemi jakie kazdy Amerykanin ma i w zwiazku z tym musi posiadac bron bo policji zabiera 5 godzin do niego dotrzec.Mieszkam na przedmiesciach Chicago, choc to nie ma znaczenia bo wizualnie nie widac kiedy opuszczasz Chicago i przejezdzasz przez nastepne miejscowosci. Gestosc zabudowy jest praktycznie taka sama przez dobre poltorej godziny jazdem samochodem.Illinois jest jednym z bodajze trzech Stanow USA w ktorym nie wolno nosic przy sobie broni bez specjalnego zezwolenia.TRZY STANY NA 51, rozumiesz? Ilosc samochodow na mieszkanca jakiej Europa pewnie nigdy nie osiagnie (i dobrze).Nie ma strzelanin na ulicach miedzy kierowcami. Byl taki przypadek w Kaliforni kilka lat temu, nie wiadomo kto strzelal ale hucpa w mediach byla bo... wszyscy zaczeli jezdzic przepisowo i uprzejmie.Malo tego, wiekszosc doroslych Polakow jest po sluzbie wojskowej. Potrafia obchodzic sie z bronia.I raz jeszcze, Polacy zjawiajacy sie legalnie w Stanach jakoms cudem, wbrew przewidywaniom osob takich jak ty, kupuja bron, uzywaja jej i nie staja sie ani masowymi ani emocjonalnymi mordercami.I na koniec: prawo do posiadania broni nie oznacza prawa do noszenia jej przy sobie na codzien.
bartols Napisano 1 Październik 2009 Napisano 1 Październik 2009 Jest takie powiedzenie, że każdy mierzy według siebie - czyli SYLSTER musi być naprawdę nerwowym człowiekiem, skoro obawia się codziennych strzelanin na ulicach (pewnie sam siebie zaliczyłby do grona tych, którzy przy byle sprzeczce sięgnęliby po broń). Od tego są odpowiednie badania, żeby takich, którzy są nadpobudliwi odciąć od dostępu do broni. Dostęp do broni powinien przestać wreszcie być uznaniowy (powinno być, że jeśli spełniasz warunki i przechodzisz badania - dostajesz pozwolenie, jeśli nie to możesz sobie pistolet z drewna wystrugać;D), gdyż obecnie to czy sie dostanie pozwolenie na broń zależy w dużej mierze od dobrej woli komendanta policji.
maciek_zagroba Napisano 1 Październik 2009 Autor Napisano 1 Październik 2009 Też popieram! Nie rozumiem argumentacji w stylu: ie dawać broni bo się pozabijają". To tak samo można powiedzieć ie dawać prawa jazdy bo się porozjeżdżają";p
kuczman Napisano 2 Październik 2009 Napisano 2 Październik 2009 Wciaz uwazam za nalecialosci poprzedniego systemu podejscie do sprawy prawa posiadania broni pod warunkiem przejscia odpowiednich badan psychiatrycznych".Obywatel ktory nie ma historii zaburzen psychicznych nie powinien byc uwazany za takiego. Dodatkowym zabezpieczeniem jest historia kryminalistyczna czy jak sie to nazywa- osoby niezrownowazone wczesnie w zyciu popadaja w klopoty z prawem i w przypadku wystarczajaco powaznych przekroczen traca prawo do posiadania broni.Nalezy odurzedniczyc Panstwo Polskie. Zwykle wymogi i proste aplikacje a nie szereg pieczatek i zaswiadczen... i oplat.W USA to prosta aplikacja na formacie mniejszym niz A-4, dwa bodajze zdjecia i oplata $5. Moje zezwolenie na bron wygasa w 2013. Policja Stanowa sprawdza rekord kryminalny i instytucji psychiatrycznych. I tyle.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.