Skocz do zawartości
  • 0

silnik USA dla CCCP.od czego?


ika1979

Pytanie

Napisano

Witam serdecznie.Znalazłem na sowieckich okopach taki silnik a raczej zamieniacz napięcia od jakiegoś urządzenia.może ktoś z was wie od jakieg?.napisy od potecjometrów i włączników są w dwóch językach.może będzie widać na fotkach.musiało być to noszone na ramieniu bo został kawałek paska parcianego.jest tabliczka znamionowa na dole pisze że to licencja blac&decer.chciałbym dodać że na tych okopach już wyszło trochę usa uzbrojenia.z góry dzięki za pomoc.

15 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Oczywiście gratuluję znalazcy, kupujacy bedzie miał trochę ciekawej roboty z czyszczeniem ale kto wie ? Może się nawet da uruchomić ? ((((-:
Napisano
Tak bardziej fachowo to jest to przetwornica wirowa dostarczająca napięć anodowych do radiostacji małej mocy albo tylko do odbiornika od niej. Pozdrawiam!
Napisano

Witam serdecznie.Znalazłem na sowieckich okopach taki silnik a raczej zamieniacz napięcia od jakiegoś urządzenia.może ktoś z was wie od jakieg?.napisy od potecjometrów i włączników są w dwóch językach.może będzie widać na fotkach.musiało być to noszone na ramieniu bo został kawałek paska parcianego.jest tabliczka znamionowa na dole pisze że to licencja blac&decer.chciałbym dodać że na tych okopach już wyszło trochę usa uzbrojenia.z góry dzięki za pomoc.

Napisano
Według mnie to przetwornica pobierała 8,8 ampera i bilans mocy już pasuje. Pobierała około 100 Wat a oddawała jak kolega wyliczył 55 W reszta to zapas mocy na przeciążenie no i straty w samej przetwornicy. miałem kiedyś przetwornicę z 24/220 i prąd biegu jałowego wynosił 2A czyli 50 W. Jakaś siła musi to kręcić. 275 V mogło być anodowym dla całego urzą dzenia a 500 V dla nadawania, dlatego są rozdzielone. Biorąc straty pod uwagę moc mogła wynosić góra 15 W. Na falach krótkich to jest naprawdę mało aby osiągnąć dalej niż kilkanaście kilometrów bez względu na warunki nadawania.
Pozdrawiam! Greg.
Napisano
Jeśli się nie walnąłeś w odczytaniu cyferek, to prawidłowo z bilansu mocy pasowało by :
Input 12V - 3,9 A
Output 275V-0,110A (.110) i 500V-0,050A (.050)
Jak na anodowe radiostacji to wcale nie mało
30,25W dla 275V i 25W dla 500V.
Gumożuje z lenistwa (i braku miejsca) nie dawali zera przed kropką. Tyle teoria. W praktyce to trochę za mało pradu z 12V (te odczytane 3,9A), bo pobór (z 12V), musi być zawsze większy (straty)od odbioru. Moc pobierana wychodzi 12V*3,9A= 46,8W. A z wyliczenia na wtórnym (odbiór)jest 30,25+25=55,25W. Wychodzi perpetum mobile. Może to nie 3,9A tylko więcej jest ? Chyba , że nie pobierali jednocześnie z 275V i 500V. Oczywiście to wszystko dla prądu stałego.
Pozdrawiam i gratuluję fanta.
Napisano
Słyszałeś o Lend-Lease Act ? Poszukaj w necie.
Moze to być konwerter napięcia, pewnie dla tego, że urządzenia amerykańskie pracowały z sieci 110V/60 Hz zmiennego. A w ZSRR było wtedy ( II WW) chyba 127V/50Hz i ich agregaty tyle dawały. Do radiostacji ???

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie