imperorr Napisano 14 Lipiec 2009 Autor Napisano 14 Lipiec 2009 mialem przeszukanie bo jakis gosciu na allegro chandlowal i teraz sprawdzaja wszystkich kontrachetow i zabezpieczyli kompa bo moga byc na nim dane osobowe., pytanie czy ktos wie jak napisac podanie o zwrot kompa, policja w czasie przesluchania mowila ze zwroca jak bedzie juz to zlom [bo moze to potrwac nawet 2 lata], pisalem program na kompie i teras mosialbym zaczynac od nowa [kilka miesiecy w plecy],nie moge tez zainstalowac visty bo nr licenji jest na obudowie kompa ktory wzieli, nie chce czekac dwoch lat zeby konczyc pisanie programu, zreszta na tym co teras pisze nie moge visty i tak wrzucic bo to zabytek z win98 [tez legalny].czy jest jakis ogolnie dostepny wzor takiego podania itd?
Stedke-Haemorrhage Napisano 14 Lipiec 2009 Napisano 14 Lipiec 2009 Jesli miales legalne oprogramowanie to policja musi oddac kompa.Biegly ma czas na sprawdzenie zawartosci twardego dysku 6mce.Ale jesli dobrze ich ponaciskasz mozesz pisac ze komp jest ci niezbedny do pracy,nauki (dobre sa jakies zaswiadczenia)itd itp wtedy to takze przyspiesza sprawe.Gdy po nalocie zabrali mojego dzwonilem do nich codziennie wypytywalem sie,nosilem wlasnie takie zaswiadczenia z pracy.Wkoncu po 2mce oddali mi tyle ze bez twardego:/no ale coz lepiej byc 300zl w plecy jak 3tys.niestety mialem tego pecha ze Winda byla lewa i dostalem pol roku w zawiasach na dwa:/Pozdrawiam i zycze powodzenia :)
kurkow Napisano 14 Lipiec 2009 Napisano 14 Lipiec 2009 Może pytanie głupie, ale czy mogą zrobić nalot gdy właściciela mieszkania nie ma w domu? Jeśli mają jakiś papier, to właściciel nie ma nic do gadania i teoretycznie nie jest niezbędny. Jak to działa?
BunsenHoneydew Napisano 14 Lipiec 2009 Napisano 14 Lipiec 2009 imperorr - trochę zachodu będziesz miał. Najpierw zażądaj postanowienia o zatrzymaniu przedmiotu/zatwierdzeniu zatrzymania (o ile ci go nie zostawili przy przeszukaniu). Następnie napisz zażalenie (art 236 kpk). Z uzasadnieniem takim jak wskazałeś. Dodatkowo zaznacz, że to nie ty masz zarzuty, więc nie powinno się ciebie pozbawiać narzędzia pracy. Co do podanej ci przyczyny zatrzymania sprzętu - przy okazji możesz to wyśmiać. Skoro wizytą zaraziłeś się od gościa to mają jego dane osobowe. Każde postępowanie jest nadzorowane przez prokuratora. Na protokole przeszukania powinieneś mieć sygnaturę (ds ..../..). Więcej załatwisz atakując od razu od góry. Spróbowałbym zadzwonić i pogadać. Najpierw sekretariat, ustalasz nazwisko do ds, potem do niego. No chyba że masz blisko to możesz podejść. Nie zje cię raczej, najwyżej nic nie załatwisz, a może trafisz na normalnego. To zażalenie, o którym wyżej pójdzie do jego nadrzędnego. Czasami jest szansa, że on nie ma na to ochoty - szczególnie jak nadrzędny jest czepialski albo sprawa jest zleżała. Wtedy szybciej coś utargujesz. Jeżeli to nie chwyci, to po prostu regularnie bombarduj wnioskami o wydanie (art 230 kpk). I wszystko na piśmie. Możesz też zaproponować wariant alternatywny - niech do badań zatrzymają HD a resztę oddają. Biegły i tak zajmuje się tylko twardzielem i do badań go wyjmuje. Co do HD można zrobić kopię danych. Prokurator wydaje zgodę, idziesz do policyjnego informatyka i ci przegrywa. I nie daj sobie wmówić że to niemożliwe, bo sprawdzone w praktyce i to nie raz. A tak naprawdę, to nie powinni ci zabierać sprzętu, tylko skorzystać z art 236a kpk i sami sobie odegrać te dane, które ich interesują, skoro nie jesteś podejrzanym w sprawie. Niestety, przepis jest ale nikt go nie stosuje, bo ie ma Panie sił i środków". Ale z takiego argumentu też skorzystaj i w zażaleniu i w rozmowie. Formą się za bardzo nie przejmuj. Może być a ludowo". Jak im czegoś będzie brakować to mają obowiązek cię wezwać. Ma wynikać jasno o co ci chodzi. I pamiętaj o terminach.pzdr.
BunsenHoneydew Napisano 14 Lipiec 2009 Napisano 14 Lipiec 2009 Stedke - termin 6 mcy z niczego nie wynika. Może być dłużej albo krócej. Generalnie im spokojniej się siedzi tym jest dłużej. Klient awanturujący się jest w tych instytucjach z reguły obsługiwany szybciej.
BunsenHoneydew Napisano 14 Lipiec 2009 Napisano 14 Lipiec 2009 Kurkow - mogą. Przybiera się innego domownika albo sąsiada do przeszukania. pzdr.
hakoff Napisano 14 Lipiec 2009 Napisano 14 Lipiec 2009 Ja myślę, że równie ważna co forma i podkładka prawna ew. podania, będzie jego poprawność ortograficzna...
zancus Napisano 15 Lipiec 2009 Napisano 15 Lipiec 2009 nie nastawiaj się na szybkie oddanie. ja mój komp odzyskałem po ok pół roku. nie miało znaczenia czy programy były legal. tego nie sprawdzali. sprawdzają pedofilię, pornografię itp. oraz czy nie robiłeś czegoś nielegalnego poprzez sieć (zmienne IP) i do tego potrzebują bebechów twojego kompa. zasłonią się okresem oczekiwania na raport biegłego. niczego nie przyspieszysz. niestety
krecik wz. 65 Napisano 15 Lipiec 2009 Napisano 15 Lipiec 2009 Z postu kol.Imperorr nie wynika że kompa zabrano koledze pod kątem podejrzeń o pedofilie i pornografie"...To zależy Zancus czego i u kogo szukają...
AKMS Napisano 16 Lipiec 2009 Napisano 16 Lipiec 2009 Jak zabezpieczyli komputer, to maja obowiązek sprawdzić wszystko. Nie może być sytuacji, że zwrócą komputer z oprogramowaniem pirackim albo zawierający nielegalne treści. Tak, że pewnie to potrwa.
nexo Napisano 16 Lipiec 2009 Napisano 16 Lipiec 2009 Przecież to państwo jest pier****ęte! Jakim prawem można zabierać własność człowieka, który nawet nie jest oficjalnie podejrzanym? Tym samym pozbawiając go narzędzia pracy i czasami też utrzymania oraz przyczyniać się do utraty wartości jego sprzętu.A gdyby tak skierować sprawę przez adwokata i sąd? Może jeden pacan z drugim by się czegoś nauczyli.
Stedke-Haemorrhage Napisano 17 Lipiec 2009 Napisano 17 Lipiec 2009 Widzisz nexo... takie prawo.gdy zabrali w czasie przeszukania mojego(nic nie znalezli) dowalili mi wyrok pol roku na dwa w zawiasach.komp prawnie nie byl moj a bylem tylko jego uzytkownikiem,sad nie poinformowal mnie o rozprawie i nie moglem sie bronic gdyz mylili adres i wysylali pod jakis dziwny zawiadomienia.ja przez to nie stawilem sie na sprawie i nie mialem szansy obrony przez co dali mi wyrok zaocznie.no i efekt taki ze stracilem dobra prace(licencja),pozwolenie na bron sluzbowa,mysliwska.i teoretycznie do listopada zasilam grono bezrobotnych...ot polska wlasnie.pewne osoby z samoobrony" z wyrokami rzadzili przez pewien czas krajem i byli nietykalni a czlowiek mlody bo stary nie jestem ma problemy ze znalezieniem pracy bo teraz w wiekszosci zakladow prosi sie o zaswiadczenie niekaralnosci.a pracodawcy nie interesuje za co jest sie skazanym.tylko liczy sie juz fakt ze sie jest.Łatwo czlowiekowi z***c zycie...PozdrawiamPost został zmieniony ostatnio przez moderatora 8total4 20:11 17-07-2009
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.