pomsee Napisano 6 Lipiec 2009 Autor Napisano 6 Lipiec 2009 Archeolodzy wkrótce na tropie mordercówBeata Maciejewska2009-07-02, ostatnia aktualizacja 2009-07-02 21:02Lubisz zagadki kryminalne i tajemnice historyczne? Możesz je teraz rozwiązywać zawodowo. Uniwersytet Wrocławski jest pierwszą uczelnią w Polsce, która otworzyła studia magisterskie o specjalizacji archeologia sądowa. O nowym kierunku, na który można się już zapisywać, opowiada dr Paweł Konczewski z Instytutu Archeologii UWrBeata Maciejewska: To tylko polska nowinka, czy ktoś już praktykuje archeologię sądową?Dr Paweł Konczewski, Instytut Archeologii UWr: Oczywiście, że praktykuje. W Wielkiej Brytanii czy USA to bardzo intensywnie rozwijająca się nauka. Kierunek pośredni między medycyną sądową, antropologią i archeologią. Absolwenci tych studiów pracują m.in. w laboratoriach kryminalistycznych. W Wielkiej Brytanii co roku odkrywa się dwa tysiące pochówków nieznanego pochodzenia. Za każdym razem wzywa się archeologów sądowych.Archeolog w roli detektywa, to brzmi dziwnie. Zamiast szukać skarbów, wyciąga szkielety i szuka morderców. Już Pan to praktykował?- Każdy archeolog to praktykuje. Zbrodnia jest stara jak ludzkość. W jaskini Maszyckiej [Ojcowski Park Narodowy - przyp. red.] kilkanaście tysięcy lat przetrwały fragmenty szkieletów co najmniej 16 ludzi - kobiet, mężczyzn i dzieci. Zostali zabici i zjedzeni. Bynajmniej nie przez zwierzęta. Na kościach widać uszkodzenia w postaci nacięć wykonanych twardymi narzędziami i ślady zębów ludzkich.Kanibale?- Nie ma wątpliwości. Motywy tego zbiorowego mordu są wciąż dla nas niejasne. Być może ten akt kanibalizmu miał podłoże religijne, ale równie dobrze mógł zostać sprowokowany klęską głodu. W każdym razie rabunek nie wchodził w grę, cały dobytek ofiar pozostawili w jaskini.Ale morderców z jaskini Maszyckiej już nie znajdziemy, a archeologia sądowa ma ambicje doprowadzenia sprawców przed oblicze prawa. Kogo zamierzacie tropić?- Zbrodniarzy wojennych, sprawców mordów politycznych i zwykłych kryminalistów. I już to robimy. Nie tylko w Polsce. Nasi archeolodzy szukają m.in. na terenie Litwy mogił żołnierzy AK. Prowadzą także badania w Bykowni pod Kijowem, miejscu kaźni ofiar zbrodni stalinowskich. Historycy przypuszczają, że lasek w Bykowni może kryć szkielety nawet 300 tysięcy ludzi, także Polaków. Tak zwana ukraińska lista katyńska zawiera nazwiska 3435 Polaków przetrzymywanych przez NKWD na Ukrainie. Wiosną 1940 r. zabrano ich z więzień, a potem wszelki ślad po nich zaginął. Nie było dowodu, że mogli zginąć w Bykowni, dopóki archeolodzy nie odkryli nieśmiertelnika [metalowy medalion identyfikacyjny - przyp. red.] starszego sierżanta Józefa Naglika z Korpusu Ochrony Pogranicza. Był dowódcą strażnicy w Skałacie pod Tarnopolem, NKWD zabrało go z domu w 1939 roku.Czego musi się nauczyć student archeologii sądowej?- Po pierwsze, odróżniać kości ludzkie od zwierzęcych. Jak odkrywamy cały szkielet, to oczywiście nie ma problemu. Ale jak kości są przemieszane, to nawet lekarze mają duże problemy. Po drugie, musi umieć ze znaków na kościach zbudować historię tego zmarłego. Płeć, wiek w chwili śmierci, przebyte choroby, przyczyna zgonu... Oczywiście pomogą mu w tym specjalistyczne badania, ale on musi wiedzieć, gdzie je zrobić.Ale najpierw trzeba te kości odkryć. Gdzie i jak ich szukać, skoro sprawcom zależy na zatarciu śladów zbrodni?- Są relacje świadków i źródła pisane, pomagają analizy geologiczne i zdjęcia fotogrametryczne (przydatne w poszukiwaniu grobów masowych), wreszcie można wykorzystać specjalistyczne urządzenia: detektory metali, georadary, magnometry.Detektor metalu ma znaleźć szkielet?- Szkielet nie, ale naboje, łuski, nieśmiertelniki... Często miejsce pochówku jest także miejscem kaźni. Poza tym bardzo ważne jest odnalezienie wszystkich przedmiotów należących do zmarłego. To cenne źródło umożliwiające identyfikację.Kto może zostać archeologiem sądowym?- Zapraszamy przede wszystkim absolwentów studiów licencjackich na archeologii, prawie, historii i historii sztuki. Ale mile widziani będą także absolwenci kierunków przyrodniczych.http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,6783517,Archeolodzy_wkrotce_na_tropie_mordercow.html
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.