dywizjon 303

[mietek]

Jak w temacie, artykulik komentujący nową książkę.
http://kiosk.onet.pl/art.html?DB=162&ITEM=1151223&KAT=1292

[merlin]

jest to juz któraś recenzja tej książki w polskich mediach.
Z komentarzami wstrzymuję się do czasu jej przeczytania.

Co do Dywizionu 303 to weryfikacja zestrzeleń ( opublikowana w Polsce ) a dokonana przez Cynka rzuca nowe światło na osiagnięcia tej jednostki.

Pozdrawiam Merlin

[beaviso]

Zwracam uwagę na autora - Jerzy Robert Nowak, wg mnie oszołomiasty pan profesor, etatowy autorytet" Radia Maryja, niemal codziennie do obejrzenia na antenie TV Trwam.

Merlin --> Możesz przytoczyć tu dane zweryfikowane? I Cynka?

Podobno kilka lat temu weryfikacja dokonana przez niejakiego Alcorna (Aeroplane Monthly - Battle of Britain Top Guns) wykazała zestrzelenie faktycznie 44 samolotów +/- kilku. Pomimo tego (mówiono przedtem o ok. 120) 303.Sq. utrzymał palmę pierwszeństwa i o 0.5 zestrzelenia wyprzedził drugi w rankingu 501.Sq. A zatem celem angielskiego autora nie było odzieranie Polaków z dokonań (w sensie _wyłącznie statystyki_!), a weryfikacja wszystkich jednostek, w tym jego rodaków.

pozdr,M

[merlin]

Dane są w ksiązce Cynka Polskie Siły Powietrzne w wojnie 1939 - 1945 ( załącznik w II tomie ),

Co do artykułu Alcoma a Aeroplane Monthly" to jest mi on znany od kilku lat . W znacznej części potwierdza on badania Cynka. Wskazuje, że w czasie bitwy miało miejsce zawyżanie zestrzeleń i dotyczy to także polskich dywizjonów. Jest faktem,że artykuł pokazuje ,ze dywizjon 303 znacznie zawyżał swoje osiagnięcia, co faktycznie nie neguje jego zasług.
Jednak skoro po zapoznaniu się z archiwami niemieckimi Anglicy odpowiedni zmniejszyli swoje zasługi ( kilkadziesią t procent ) to odpowiedniemu zmniejszeniu musi ulec liczba zestrzeleń zgłoszonych przez Polaków. Nie da sie na dłuższą metę obronić tezy,że Anglicy zawyżali a Polacy nie.

Można by dużo na ten temat pisać.