Skocz do zawartości

Maksym Boroweć - ps Taras-Bulba Boroweć,bohater czy kat


H2HSnake

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Moja babcia mieszkała w Reymontówce, koło Lubieszowa na Wołyniu (dawny powiat Kamień Koszyrski)tam 9 listopada 1943 roku wymordowali prawie całą kolonię(około 200 osób). moja babcia i cześć osób uszły z życiem. Ona twierdzi że tego mordu dokonali właśnie bulbowcy.
Napisano
Następny pseudo-bohater ? To tak samo jak mówić o dobrych hitlerowcach, co pod koniec wojny pomagali ludziom.
Napisano
Czy ja wiem, czy z niego bohater ?

Tutaj liczy sie tylko to, że byl to jeden z niewielu ukraińskich przywódców przeciwstawiających się otwarcie faszyzmowi OUN !
  • 3 weeks later...
Napisano
Nie rozumiem dlaczego tak Pan broni Bulby.

Ze wspomnień spisanych w 1961 roku (więc a świeżo") przez mojego dziadka, oficera AK, szefa samoobrony okręgu Toustobaby wynika:

Jesienią 1942 r. otrzymałem rozkaz tworzenia tzw. Samoobrony gdyż z Wołynia posuwa się banda „bulbowców”, która morduje i pali zabudowania. Po zreferowaniu rozkazu we wsi, ludzie w żaden sposób nie chcieli w to uwierzyć i przez to zorganizowanie samoobrony odbywało się ospale Az nareszcie naocznie się przekonali.

Za dużo tych przypadków.
Napisano
Oczywiście H2HSnake masz rację. Bulba był zwolennikiem URL a nie faszystowskiej Ukrainy jaka chciało stworzyć OUN. Zresztą jego również ci faszyści chcieli zabić gdyż na ich Ukrainie nie było miejsca nie tylko dla Polaków, Żydów ale również dla Ukraińców, którzy myśleli inaczej. Nie udało im się go dopaść ale zamordowali jego żonę w sposób sobie właściwy. Oczywiście nie można wykluczyć, że oddziały bulbowców dopuszczały się mordów ale to była oddolna inicjatywa lokalnych dowódców a nie odgórnie zorganizowana akcja
  • 2 weeks later...
Napisano
Jesienią 1942 r. otrzymałem rozkaz tworzenia tzw. Samoobrony gdyż z Wołynia posuwa się banda „bulbowców”, która morduje i pali zabudowania. "
a jak zamierzasz udowodnić ze to Byli Bulbowcy a nie Banderowcy? albo nawet i Melnykowcy? raport zawiera stwierdzenie tak samo błędne jak relacje czyichś babć które ni jak nie mogły mieć rozeznania w konspiracyjnej przecież OUN/UPA nawet AK nie potrafiła ich z inwigilować.Ja również czytałem relacje świadków mordów którzy podawali morderców jako Bulbowców, ale tylko dlatego ze nie słyszeli o Banderowcach, i jedyną nazwą dla Ukraińskiej Powstańczej Armii" byli Bulbowcy, bo to Bulba" ją stworzył.To jest proste jak drut, a dotychczasowe dowody wskazują na niewinność Taras Bulby Borowca.Nie zmienia to faktu ze członkowie Poleskiej Siczy wcieleni do Banderowców dopuszczali się mordów mniej lub bardziej przymuszonych (bo to tez nie ulega wątpliwości że bardzo wielu Ukraińców było siłą wcielanych do UPA i zmuszanych do mordów, polecam zapoznać się z kartą mobilizacyjną do UPA).
Taras Bulba Borowiec nie jest winny ludobójstwu na Polakach, przeciwstawiał się temu otwarcie.Jego trzeba brać za przykład prawości dla Ukraińców bo w nic innego nie uwierzą a tak niech mają geroja z ludzką twarzą.
Napisano
acha jeżeli ktoś posiada niezbite dowody na to ze jest winny, niech je zaprezentuje, ale proszę nie cytować powtórzeń nie popartych faktami w stylu Isakowicza Zalewskiego czy Jastrzębskiego.Prawdziwy naukowiec powinien mieć dowody na poparcie swojej tezy, a to co robią Zalewski i Jastrzębski to dla nas samobój powstały z ich ignorancji.osoba Bulby Borowcia może nam bardzo pomóc w walce z nacjonalistami ukraińskimi.
  • 1 month later...
Napisano
Maksym Taras Boroweć:
„Uwolnić jakieś terytorium do narodowych mniejszości może jedynie suwerenne państwo drogą wymiany ludności, a nie armia regularna poprzez represje (…) Zasadę zbiorowej odpowiedzialności mogą stosować tylko barbarzyńcy, a nie kulturalna armia”
  • 3 months later...
Napisano
z kresy.pl
Niektórzy badacze obciążają je winą za rozpoczęcie na Wołyniu mordów ludności polskiej. Sprawa jest jednak nie wyjaśniona do końca. Borowiec był postacią, która wymyka się łatwym ocenom. Jako właściciel zakładu kamieniarskiego na Wołyniu wykonał płytę nagrobną na mogiłę matki i serca marszałka Piłsudskiego na ukraińskiej Rossie. Za działalność nacjonalistyczną trafił do obozu w Berezie Kartuskiej. Po wyjściu z niej w 1939r. organizował na Polesiu antysowieckie podziemie nacjonalistyczne, związane z emigracją petlurowską. Po wybuchu wojny niemiecko- radzieckiej utworzył "Poliską Sicz, która zwalczała kryjące się po lasach rozbite oddziały Armii Czerwonej. Składała się ona z 5 kureni i milicji. Razem jej oddziały liczyły 10 tys. osób. W listopadzie 1941r. z rozkazu Ericha Kocha "Poliska Sicz została rozwiązana. Na opanowanych przez nią terenach Niemcy utworzyli własną administrację, a w Sarnach Okręgową Komendę Policji Ukraińskiej z Tarasem Borowcem na czele. Oddziały "Bulby zostały zdemobilizowane tylko częściowo. Większość z nich pozostała w lesie. Sam "Bulba szybko do nich dołączył i przystąpił do tworzenia w oparciu o nie Ukraińskiej Powstańczej Armii.

W sierpniu 1942r. rozpoczął walkę partyzancką na Polesiu i Wołyniu. W odróżnieniu od OUN w jego programie nie było walki z miejscowymi Polakami. Stworzona przez niego UPA miała walczyć z Niemcami i partyzantką sowiecką. "Bulba był wierny wytycznym petlurowskiego emigracyjnego rządu Ukraińskiej Republiki Ludowej.

Walcząc z Niemcami "Bulba starał się jednocześnie nie zrywać z nimi i prowadził z nimi rozmowy. Stałe kontakty utrzymywała z nim Abwehra. Latem 1943r. miał pod bronią 4 tys. ludzi , a jego możliwości mobilizacyjne szacowano na 10 tys. Główną bazą "bulbowców był Ludwipol nad Słuczą. "Bulbowcy działali w okolicach Kowla, Łucka, Równego, aż po Korosteń i Malin. Jego "czołówki docierały nawet w okolice Żytomierza.

Borowiec był przeciwnikiem podporządkowania swych oddziałów OUN- Bandery i wejścia ich w skład tworzonej przez nią ogólnonarodowej UPA. By odróżnić się od niej, zmienił nazwę swojej formacji na Ukraińską Narodowo- Rewolucyjną Armię. Uważał, ze budowania niepodległej Ukrainy nie można zaczynać od czystek etnicznych. W liście otwartym w tej sprawie pisał, że nie może się podporządkować:" partii, która rozpoczyna budowę państwa od wyrzynania mniejszości narodowych i palenia osad.(...) Ukraina ma groźniejszych wrogów jak Polacy. Każde dziecko wie, że wyniszczenie Polaków w niektórych obszarach nie zlikwiduje niebezpieczeństwa polskiego da Ukrainy.(...) Dziś zamiast się wzajemnie wyrzynać, musimy montować jeden rewolucyjny front zniewolonych narodów przeciw okupantom, a nie stwarzać sobie nowe fronty. List kończył się pytaniem :"O co się bijecie? O Ukrainę, o OUN? O państwo ukraińskie, czy o dyktaturę w tym państwie? O naród ukraiński czy tylko o swoja partię?

Gdy Borowiec opublikował ten list, jego oddziały miały już na swoim koncie antypolskie akcje. Nie wiadomo, czy były one dokonywane za aprobatą samego "Bulby, czy były tylko dziełem działających na własną rękę jego podkomendnych. Część z nich była bowiem zwolennikami integracji z banderowcami.

W toku spotkań przedstawicieli polskiego podziemia z kierownictwem "bulbowców, które miało miejsce 26 marca 1943r., ci kategorycznie zaprzeczyli, że mają cokolwiek wspólnego z mordowaniem Polaków. Sam "Bulba obecny na spotkaniu oświadczył, że jego podwładni mają kategoryczny zakaz napadania na Polaków. Nadmienił także, że za jego złamanie były już przypadki kary śmierci.

W marcu 1943r. przedstawiciele samoobrony w Karaczunie na Zasłuczu z inicjatywy Aleksandra Poleszczuka działacza ukraińskiego , przeprowadzili w Kazimierówce rozmowy z przedstawicielami "bulbowców. Uczestniczyli w nich ze strony polskiej: Józef Wajdyk, ks. Szczęsny, Lucjan Domalewski, Feliks Burzyński i Stanisław Burzyński. Przedstawiciele "bulbowców oświadczyli, że ich oddziały nie mają nic wspólnego z mordami Polaków. Walczą o utworzenie demokratycznego państwa ukraińskiego, w którym inne narodowości będą miały zagwarantowane prawa swobodnego rozwoju. Drugie spotkanie odbyło się z okazji rozmów "bulbowców z "banderowcami. Odbyło się ono z inicjatywy "bulbowców, którzy chcieli, aby Polacy w obecności "banderowców przedstawili sprawę rozszerzających się nieludzkich mordów dokonywanych na ich rodakach. "Banderowcy odpowiadając na polskie zarzuty oświadczyli obłudnie, że mordów dokonują luźne grupy i, że kierownictwo OUN-B wpłynie na uspokojenie tych band.

Od lata 1943r. Służba Bezpieczeństwa OUN zaczęła rozbrajać i likwidować inne formacje. Część "bulbowców porzuciło swego wodza i poszło pod komendę "banderowców. Uczynił to m.in. szef sztabu płk Leonid Stupnicki i szef wydziału operacyjnego płk M. Omelusiak. Opór samego "Bulby złamali Niemcy. Abwehra zaprosiła go na rozmowy do Warszawy, gdzie został aresztowany i przekazany SD. Mimo protestów Abwehry osadzono go w Sachsenhausen. Jego oddziały zostały wcielone do UPA. Kilku jego oficerów i żonę Annę schwytanych w sztabie poddano torturom, a następnie zamordowano.
Marek A. Koprowski "
oczywiście w artykule powinno być litewskiej Rossie, jeżeli już czy raczej wileńskiej, ale żeby ukraińskiej? tego to nie pojmę :]
Napisano
Ciekawy temat:
Zobaczymy jak szybko zakończy się strzelaninom" , mnie tam ociek" w obronie polskich Dzieci, nawet RKM odebrał, nie wspominając o amunicyjnym!!
http://www.odkrywca.pl/piesn-narzedzie-walki-kopijnik2-vs-41pp,650146.html#650146
Napisano
bardziej od strzelaniny martwi mnie fakt ze na ten temat prawie nikt się nie wypowiada, co świadczy o bardzo małej znajomości tematu, a szkoda bo warto by ten temat podrążyć jeżeli ktoś ma jakieś źródła o tym mówiące, podawajcie informacje.
Napisano
Materiałów, znam mało, bo chyba jest mało !!
Dywagować zawsze można, mnie się wydaje że, to ktoś w typie Semena P.
Ale to tylko moja opinia.!
GW
  • 3 months later...
Napisano
Boroweć nie wykonywał (obrabiał) płyty na mauzoleum J. Piłsudskiego a jedynie nadzorował w 1937 r. jej transport z miejsca pozyskania w Bronisławce do stacji kolejki wąskotorowej w Moczulance. Obydwie wsie w gminie Ludwipol na wołyniu.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie