Skocz do zawartości

Żory 1939-2009 Pokazy G.R.H. 15.08.09.Zaproszenie


Rekomendowane odpowiedzi

Serdecznie zapraszam G.R.H. na pokazy z okazji 70 rocznicy
wybuchu II wojny światowej,które odbędą się 15-16 sierpnia 2009 roku w Żorach.
Wszystkich chętnych do wzięcia udziału w pokazach zapraszamy.
Planowane są pokazy lotnicze,dioramy G.R.H.,sprzętu militarnego oraz potyczka z okresu walk obronnych 1939 r.

kontakt Andrzej Marek
nr.tel.604 451 801 rychuwh@onet.eu

Jan Delowicz
nr.tel. 695 344905
Pozdrawiam Andrzej Marek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
Bardzo śmieszne.
Obozowisko jak i cała inscenizacja odbędzie się w Parku Cegielnia przy ul.Folwareckiej w Żorach woj.Śląskie.
gdz.10-15 pokaz sprawności pojazdów Żorskiej Grupy Operacyjnej.
gdz.15 inscenizacja historyczna obrony Żor 1 września 1939 roku.
G.R.H.biorące udział w inscenizacji oczywiście zapraszamy już w piątek.
Po stronie niemieckiej zapowiedzieli się:
GRH”SAN”
GRHKampfgrupe Schleisien"
SHR Śląsk Cieszyński
Po stronie dzielnych obrońców Żor:
4 PSP z Cieszyna
GRH Śląska Policja 1922-1939
Stowarzyszenie „Pro Fortalicium”
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrócony opis działań wojennych z września 1939 roku .


Jan Delowicz

OBRONA ŻOR W DNIU 1 WRZEŚNIA 1939 ROKU

Dnia 30 sierpnia na murach domów pojawiły się afisze o powszechnej mobilizacji. „W koszarach panuje gorączkowy nastrój – wspominał kpt. Stranz. Wprawdzie niektórzy plotą bajki o rzekomych rokowaniach, my jednak wiemy, iż wojna wisi na włosku. Nie ogłoszono jeszcze pogotowia bojowego, ale wszystko jest już zapięte na przysłowiowy ostatni guzik. Mieliśmy z góry ustalone stanowiska dla naszych dział, podobnie jak to uczyniły formacje ON. Nerwowa atmosfera udzielała się wszystkim. W żołnierskich sercach panował jednak bojowy duch. Nikt nie mógł jeszcze wtedy przewidzieć z jakimi siłami uderzą Niemcy”.
W pamiętny poranek 1 września o godzinie 5,00 rano nad Żorami ukazały się niemieckie samoloty zwiadowcze. Zjawił się też samolot polski, który okrążył miasto i odleciał w kierunku Pszczyny. Złowrogo zawyły syreny alarmowe. W tej samej chwili podoficer służbowy pszczyńskiej kompanii Obrony Narodowej ogłosił alarm. Śpiący dotychczas żołnierze „zerwali się na równe nogi” i chwytając za broń, wybiegli na szkolny plac. Ulicą, w niedopiętym mundurze, z pasem pistoletowym w ręce przybiegł ku nim dowódca batalionu mjr Kwiatkowski i rozkazał plutonom zająć stanowiska bojowe. Ukradkiem, pod osłoną domów, żołnierze przeszli na wyznaczone im pozycje:
Około godz. 6,00 od strony Rybnika nadeszły grupy cywilów i powstańców śląskich w mundurach. Zauważono ewakuację urzędów władz, policji, straży granicznej itp. Kobiety z dziećmi jechały na furmankach. Wszystko to posuwało się przez Żory w kierunku Pszczyny. Uciekinierów ostrzeliwali i bombardowali lekkimi bombami piloci niemieccy.
Jako pierwsza zaatakowała Żory kawaleria niemiecka. Mniej więcej o godzinie 9,00 niemiecki zwiad na koniach pojawił się w okolicy Żwaki. Stała tam 5 drużyna strzelecka z 3 kompanii ON pod dowództwem plut. Ludwika Kotasa. Żołnierze pozwolili nieprzyjacielowi zbliżyć się, a potem oddali do niego kilka długich serii z rkm-u. Czterech Niemców zleciało z koni, zaś pozostali rozproszyli się po lesie.
Około godziny 10,30 obserwator dowództwa batalionu zameldował o posuwaniu się zmotoryzowanej kolumny nieprzyjacielskiej na drodze z Warszowic do Mizerowa, co zagrażało miastu obejściem przez nieobsadzone Kryry i Suszec.
W tym czasie czołówka stalowych kolosów wzdłuż drogi od Rybnika, zbliżyła się niebezpiecznie do Żor, depcząc po piętach wycofującym się z Rybnika wojskom polskim. Kiedy na rybnickiej szosie pojawił się pierwszy czołg, wysunięte działo kpr. Puto otworzyło ogień zza maskujących je gałęzi. Po dwóch strzałach czołg stanął w ogniu, zaś po następnej pół godzinie na przedpolu Żor płonęły już cztery stalowe kolosy. Działo oddało dziewięć strzałów. Nie mogąc zająć Żor we frontalnym ataku, Niemcy próbują okrążyć działon kpr. Puto, wykonując natarcie jednym plutonem pancernym na cegielnię.
Podrzucona na samochodach piechota niemiecka rozwinęła się po obu stronach rybnickiej drogi atakując miasto. Z peronów dworca otworzył do niej ogień pluton ppor. Mosza.
Tak szaleńcza obrona była niespodzianką nawet dla miejscowych Niemców, którzy z chwilą rozpoczęcia walki o miasto otwarli ogień do polskich obrońców. Zarówno do przejeżdżających przez miasto patroli wojskowych, aktywnych działaczy polskich, powstańców śląskich, jak i do wycofujących się plutonów. Strzelano z cegielni, gdzie ukrył się ze swymi kamratami były pracownik szkoły Pawlik. Kule posypały się też z niektórych domów np. ze stojącego przy skrzyżowaniu ulic Wodzisławskiej i Boryńskiej oraz z okien gimnazjum. W odpowiedzi działa kpt. Stranza ostrzelały budynek gimnazjalny oraz dom Kurca przy ulicy Dworcowej.
Wkraczających do miasta „wybawicieli” owacyjnie witali miejscowi Niemcy, na budynkach których zdążyły już zawisnąć wcześniej przygotowane na tę „uroczystość” hitlerowskie flagi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Aktualizacja uczestników.
Po stronie niemieckiej zapowiedzieli się:
GRH”SAN”
GRHKampfgrupe Schleisien"
SHR Śląsk Cieszyński
Po stronie dzielnych obrońców Żor:
4 PSP z Cieszyna
GRH Śląska Policja 1922-1939 GRH Grupa Operacyjna Śląsk"
BON Oświęcim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
No to od siebie powiem że bardzo mi się podobało. Fajna atmosfera i masa życzliwych ludzi.
Dzięki wielkie za pomoc od kolegów z GRH Grupa operacyjna Śląsk, oraz GRH 4 Pułk Strzelców Podhalańskich, a zwłaszcza Krzyśka Neściora.

To już mówiłem na polu, ale niech inni też mają uciechę.

Gdy tylko bitwa się skończyła do CKM'u podszedł jakiś brudny, narąbany kolo i zaczął mnie prosić, żebym dał mu jeden, albo dwa takie naboje. Zapytałem po co mu one i odparł, że musi zabić dzika w swojej okolicy ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurkow hahah, dobre, ale tu u nas w Żorach już lepsi artyści byli :D



do tematu- niżej link do kilku moich fotek. Niestety stan fatalny, robione telefonem. Na początek dobre co i to

http://picasaweb.google.pl/17jack17/15SierpniaZory#5370542793907417314
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan w DDR mundurze i jego brat przedstawiaja armie NVA, zeby bylo jasne ze nie maja zamiaru udawac Wehrmachtu ani innej formacji. Maja Gaz-y 69 utrzymane w takich stanach ze tylko pozazdroscic i wlasnie zrobione na wzor armii DDR. Jak bys kolego byl to widzialbys ze w zadnej rekonstrukcji nie brali udzialu (no chyba ze w rekonstrukcji manewrow Tarcza 76)
Widze ze tutaj pasja niektorych jest tylko krytykowanie czyjegos np. umundurowania bez wnikania w szczegoly. A moze by tak pokrytykowac tych ktorzy niszcza motocykle M-72 Ural i Dniepr przerabiajac je na podobne do bMW i jeszcze wkrecajac ludzia ze to jest BMW 43r... Nikt np. nie zwrocil uwagi ze jako kawaleria wystepowala kobieta, PzII jest przerobiony z innego czolgu, w walce byly wykorzystane MG42, harcerze chodzili w spodniach bojowkach na wzor M65, strazacy w spodniach ktore uzywa wspolczesnie dozor na kopalniach... etc... I mimo takich drobiazgow mnie sie podobalo i nie mam zamiaru nic krytykowac organizatora a wrecz przeciwnie pogratulowac ze w tak krotkim czasie zorganizowali fajna i udana impreze. Jak tylko zgram to dostarcze moj filmik z inscenizacji. Bylo kolego byc a nie krytykowac na sile...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie