PAWEL*STRC Napisano 28 Luty 2009 Autor Napisano 28 Luty 2009 te oficerki chyba mój pradziadek zabrał z wojska dwa miesiace przed wojna , czy to prawda , że te oficerki sa wojskowe???
KonVonWin Napisano 28 Luty 2009 Napisano 28 Luty 2009 Mam do nich sygnowane ostrogi, a to już chyba przekonywujący dowód. ;) miałem kiedyś zaprzyjaźnionego szewca, facet miał koło 70 lat i całe życie tylko w butach grzebał. Zaniosłem mu kiedyś do renowacji inną parę (choć identyczną) i stwierdził że solidna przedwojenna robota. Powiedział także że główna różnica to jakość skóry, i ta chromowa wyprawa. Po wojenne już tego oficerki nie miały i ich skóra dużo łatwiej ulega pęknięciom. Można się także sugerować prawidłami jesli posiadasz oryginalne, choć tu nie potrafię Ci powiedzieć o różnicy. Jutro wrzucę fotki tej drugiej pary może sobie porównasz.
Kobieras39 Napisano 1 Marzec 2009 Napisano 1 Marzec 2009 to juz oficerki ale jakieś marnawe;p nie są zbyt podobne do moich z 39 r;pdruga sprawa że żeby w piechocie nosił oficerki musiałby być oficerem , następna rzecz jeśli dostal je w wojsku musiały by być sygnowane , a trzecia jak to bywa z opowiesciami dziadków i babć sam wiem z własnego doświadczenia bywa różnie i czasem pamięć zawodzi i dopowiada się czasem jakieś legendy;-] miło czasem posłuchać ale trzeba czasem przymknąć na szczegóły oko;)
kowalinho Napisano 1 Marzec 2009 Napisano 1 Marzec 2009 Przydały by się lepsze fotki, może wypchaj je gazetami, niech jakoś wyglądają, lepiej będzie widać kształt. Ale ta gruba podeszwa jakoś mnie nie przekonuje.
mietek Napisano 28 Luty 2009 Napisano 28 Luty 2009 Nie o butach, ale wspomnieniach.Okolo 2 miesiecy temu odwiedzilem weterana brytyjskiego, mial miec na sprzedaz helmy niemieckie. Mial ale 3 brytyjskie (1 wojskowy, 2 cywilne). Pomimo tego iz nosil helm na wojnie przez dobrych pare lat (sluzyl w Afryce i Wloszech), nie byl w stanie go odroznic, a jego zona tez nie pamietala skad sie wziely w domu.Niestety czas jest nieublagany, tak wiec trzeba podchodzic z ostroznoscia do twierdzen swiadkow i ich wspomnien.
PAWEL*STRC Napisano 28 Luty 2009 Autor Napisano 28 Luty 2009 te oficerki chyba mój pradziadek zabrał z wojska dwa miesiace przed wojna , czy to prawda , że te oficerki sa wojskowe???
KonVonWin Napisano 1 Marzec 2009 Napisano 1 Marzec 2009 ta gruba podeszwa z przodu jest chyba po to żeby strzemię lepiej leżało w bucie, wyraźnie jest wyprofilowanie na nie...
PAWEL*STRC Napisano 28 Luty 2009 Autor Napisano 28 Luty 2009 dzieki wielkie :) :) , nowy fant w kolekcji i to jeszcze po pradziadku :) :)
PAWEL*STRC Napisano 28 Luty 2009 Autor Napisano 28 Luty 2009 a wie ktoś może jak można je wyczyscić??
kowalinho Napisano 28 Luty 2009 Napisano 28 Luty 2009 Ta... Wysokie gospodarskie buty, do jazdy konnej, szwendania się po gospodarstwie itp. Przedwojenne, wojenne , powojenne, technika ich wytwarzania nie zmieniła się nadal. To nie są przedwojenne buty oficerskie.
MarcinF Napisano 1 Marzec 2009 Napisano 1 Marzec 2009 To nie są buty kawaleryjskie.Miały z boków pętle z taśmy do wciągania. Górna krawędź cholewy była ścięta do tyłu.
kowalinho Napisano 1 Marzec 2009 Napisano 1 Marzec 2009 ...a zewnętrzna część cholewy była wyżej niż wewnętrzna - charakterystyczny skos. Plus do tego, w butach oficerów kawalerii - na szklance łezki do podtrzymywania ostróg.
PAWEL*STRC Napisano 28 Luty 2009 Autor Napisano 28 Luty 2009 mulisz sie kolego to są wojskowe buty , już wiem na 100% , moj pradziadek rzeczywiście wychodzac z wojska 2 miesiace przed 1939 , wzial je do domu , a wiem bo przed chwila pytalem babcie
kowalinho Napisano 28 Luty 2009 Napisano 28 Luty 2009 Jakoś się 'zmulony' nie czuję :-)Kolejny naiwny...
KonVonWin Napisano 28 Luty 2009 Napisano 28 Luty 2009 To nie są buty wojskowe! To cywilne wiejskie człapaki...Mają zbyt toporny kształt jak na oficerki. Pamiętaj kolego niczego nie można być pewnym na 100%
PAWEL*STRC Napisano 28 Luty 2009 Autor Napisano 28 Luty 2009 sam jesteś naiwny!! , ja do babci mam przejsc przez podworko! a babcie nie klamie bo to byly wojskowe buty jej ojca
Abram Napisano 1 Marzec 2009 Napisano 1 Marzec 2009 Nie chcę się kłócić co do prawdziwości opowieści starszych ludzi wiadomo różnie to bywa.Ale jak dziadek opowiedział mi że pradziadek dostał długie buty i bryczesy w 1939 i był w piechocie zwykłym żołnierzem też nie chciałem w to uwierzyć.Dziadek twierdzi że w Brodnicy tam gdzie mobilizowali pradziadka innych nie było w magazynach i sporo osób dostało takie wyposażenie czyli bryczesy i długie buty.Nie wiem jak to było naprawę ale taka sytuacja nie jest niemożliwa.Ostatnia mobilizacja ogłoszona za późno nie było czasu na zmianę miejsca mobilizacji więc dostawali to co było na składzie.Kobieras39 napisał że te moje nie są podobne do butów z 1939.Możliwe że są starsze jakiś starszy krój czy coś???? Nie mam pojęcia.Kobieras39 pisał też że jeśli są to buty wojskowe to muszą być sygnowane.Gdzie szukać tych sygnatur??????Jeszcze wrzucę parę fotek a lepsze zrobię jak się aparat podładuje bo akurat się rozładowałDzięki za odpowiedzi.PzdrAbram
Abram Napisano 1 Marzec 2009 Napisano 1 Marzec 2009 Podkówki i okucie czuba też jest tylko oddzielnie.(niestety)
Pytanie
PAWEL*STRC
te oficerki chyba mój pradziadek zabrał z wojska dwa miesiace przed wojna , czy to prawda , że te oficerki sa wojskowe???
66 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.