Skocz do zawartości

Gdzie kopać?


cyp

Rekomendowane odpowiedzi

wiem, że pytanie bardzo amatorskie, ale dopiero zaczynam. Nie chodzi o wskazanie miejsc. Mam wytypowanych kilka. Chodzi mi bardziej o wasze doświadczenie.
1. stara poniemiecka karczma (fundamenty): jak najlepiej się za nią zabrać, żeby nie tracić czasu na bzdury?
2. ruiny pałacyku - gdzie z waszych doświadczeń najczęściej lokalizowano wysypisko pałacowych śmieci? czy były jakieś reguły czy każdy robił to jak chciał i gdzie chciał.

z góry dzięki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cyp, skąd jesteś?

ad 1.na ruinach się kopie trudno, jest dużo blach, gwoździ i innych gówien

ad 2.Jeśli jest park to jak najbardziej warto go zchodzić, ale miej na względzie że przed Tobą było tam 187 cwaniaków z wykrywką:-)

Z postu wnioskuję, że szukasz na ziemiach 'wyzyskanych'
Na necie są doskonałe, przedwojenne mapy tych rejonów.
Porównaj je z aktualnymi, zwróć uwagę gdzie kiedyś były drogi/ścieżki, których dziś już nie ma.To monetowe pewniaki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kop gdzie się tylko da ,gdzie możesz wejść z wykrywką i w miarę nisko ziemi zamiatać cewką .Omijaj współczesne wysypiska śmieci bo szkoda zdrowia i nerw .Stare kapliczki i drogi ,oczywiście polne ,nie nawożone ,cieszą każdego poszukiwacza .Przypadki losowe lub świadome działania które doprowadziły do utraty przedmiotów swoich poprzednich właścicieli są tak zaskakujące i nie dające się ując u żadne schematy że nie ma na to złotej metody .Jeśli chcesz zostać ich znalazcą musisz po prostu szukać .Pozdro...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dolny Śląsk wiadomo - dawne wałbrzyskie :) Mapy mam - brakuje mi tylko dobrej mapy okolic Dzierżoniowa, bo ten png z netu jest fatalny. Tak jak pisałem miejsc do obświecenia jest sporo, więcej niż się da obświecić - chodziło mi nie tyle o duchowe wsparcie i ogólne rady, ale o technologię poszukiwań: jeśli jest karczma, gościniec, zajazd, to gdzie wysypywano śmieci, czy były jakieś reguły, czy każdy kopał sobie dołek, gdzie było mu wygodnie i sypał, czy warto rozkopywać fundamenty, by dojść do piwnic i tego typu sprawy... Ale dzięki za dobre chęci. Ziemia odmarza, niebawem zacznie się zabawa - mam nadzieję, że będzie się czym pochwalić (generalnie nie mam napinki na super skarby, ciesza mnie gadżeciki z przeszłości, stara flaszka, zatyczka od piwa, guzik... ślady, że ktoś tu przed nami był i jakoś starał się zorganizować ten przemijający świat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pałacykach to pod oknami, czytałem gdzieś, że jak robili porządki to często wykopywali dziurę przed oknem potem co zbędne cyk za okno i zakopywali.
Drugie miejsce na pałacykach to koło wejścia jak są schody jak coś chowano to wkopywano się, aż pod nie! Też gdzieś czytałem:)

pozdro!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie