Skocz do zawartości

Żegnam się z poszukiwaniami ;(


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
A może jeszcze fanty chcesz oddać..?? z miłą chęcią zaopiekuje się nimi :D. Nie pie!@#$% głupot bierz Proximę saperkę i akcja. Pozdrawiam atb22
Napisano
Śmiejecie się i nabijacie nie wiedząc jakie to nieszczęście spadło na kolegę ,skoro zdecydował się na tak desperacki czyn aby zrezygnować z ukochanego hobby .Widać że nie może sobie z tym bólem poradzić i dzieli się nim z nami na forum .A wy zamiast współczuć i pocieszyć tylko szydzicie .Pomyślcie jakie zdarzenie losowe mogło by sprawić aby was wyrwać z objęć ukochanego hobby a wtedy może zrozumiecie ogrom nieszczęścia jaki dotknął naszego kolegę .Pewnie to okropne co teraz napiszę ,ale jak czytam takie rzeczy to zawsze w duchu rodzi się taka myśl ,,dobrze że tym razem nie mnie to dotknęło ''.Pozdro...
Napisano
Z nikogo nie szydzę. To wielka strata dla forum, i pewnie wielki ból dla naszego kolegi. To był tylko niewinny żart.
Napisano
pewnie było tak - za siedmioma górami , za siedmioma lasami skromna gwiazda weekendowych spacerów po lesie pewnego pięknego dnia wybrała się na łowy ze swoim pięknym talerzem dzięki któremu wykopała kości znanego w okolicy wielbiciela piorunów , który przy sobie posiadał mały woreczek kamieni zwanych brylantami, które zamiast oddać w najbliższej jednostce chroniącej porządek , spieniężył w najbliższym ośrodku przyjaźni mającym siedzibę powiedzmy w w bardzo stabilnym kraju, po czym zakupił conajmniej 25 okazałych nieruchomości w swojej rodzinnej miejscowości, kłując w oczy sąsiadów, którzy stojąc po stronie właściwej zawiadomili miejscowy ośrodek skarbowy który w po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniajacego wymierzył należną daninę nie dając wiary w tłumaczenia winnego, że zarobił na to wszystko zgodnie z regułami obowiazującymi wszystkich szaraczków i to koniec bajki
Napisano
Brawo Tradytor, nie ma nic gorszego w naszym kraju jak złe języki sąsiadów" które zawsze coś wymyślą, szkoda że zawsze coś negatywnego. To co robi festuguben jest jego sprawą i chwała mu za to że dzieli się z nami swoją decyzją która na pewno nie była łatwa bo każdy z nas lubi to co robi. Myślę że do takiej nagłej decyzji musiały zmusić naszego kolegę jakieś nadzwyczajne okoliczności np. zdrowie, wyjazd za chlebem czy odsiadka. Nie jest to ważne po prostu Zapraszamy...

Pozdrawiam

Luftlander
Napisano
Witam,coś naprawdę nieprzyjemnego musiało dotknąć Naszego kolegę skoro porzuca Swoją pasję.Osobiście nikomu nie życzę by spotkała Was podobna sytuacja,alejxxxxxżyczliwych" nie brak,sam już niejednokrotnie odczułem.Trzymaj się festung wszystko wróci do normy-kwestia czasu.Pzdr.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie