werewolf Napisano 31 Styczeń 2009 Autor Share Napisano 31 Styczeń 2009 witamtakiego pytanie nie znalazłem :)czy jest duża różnica efektu między tymi dwiema metodami? czy któraś jest lepsza czy gorsza na zardzewiałe przedmioty?przy autolizie gdy zastosuję folię aluminiową to trzeba doczyścić przedmiot do gołego metalu? bo przy wykorzystaniu drutu aluminiowego ktoś zalecał wyczyścić ....chciałbym spróbować wyczyścić starą kłódkę i ze względu na obecny brak prostownika skłaniam się ku autolizie (dlatego pytam czy lepiej poczekać i wykombinować prostownik jakiś czy zrobić autolize?)czytałęm gdzieś o prostowniku z zasilacza od kompa.. robił ktoś tak? może przybliżyć jakieś szczegóły?dzięki za wszelkie informacjepozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thomson. Napisano 31 Styczeń 2009 Share Napisano 31 Styczeń 2009 Moim zdaniem elektroliza jest bardziej dokładna. Można nią czyścić bardziej wartościowe fanty. Autolizą można czyścić przedmioty okrągłe lub płaskie bez wypukleń.Co do folii alu to także musisz doczyśćić przedmiot w kilku miejscach.Na kłódkę możesz zastosować autolize. Tylko pamiętej, aby po całym procesie szybko obstukać rdzę i obmyć przedmiot wodą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 31 Styczeń 2009 Share Napisano 31 Styczeń 2009 Autoliza jest znacznie wolniejsza. Sprawdza się w wypadku małych przedmiotów do których kłopotliwe jest podpinanie prądu. Od alu zdecydowanie lepszy jest cynk.Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
owiewka Napisano 1 Luty 2009 Share Napisano 1 Luty 2009 Stosuję autolizę od dłuższego czasu. Nie jest prawdą że należy doczyścić przedmiot w kilku miejscach do zdrowego metalu. Przedmioty jedynie umyte po wykopaniu, owijam folią i wkładam do roztworu. Operację powtarzam kilka razy, aż do uzyskania pożądanego rezultatu. Tym sposobem czyszczę wszelkiego rodzaju przedmioty żelazne, bez względu na kształt i wielkość. Jeśli przedmiot jest delikatny nie należy go po wyjęciu z roztworu ostukiwać z rdzy, lepiej proces powtórzyć, rdza odpadnie sama.Dominik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greg1 Napisano 2 Luty 2009 Share Napisano 2 Luty 2009 2NaOH + Zn > Na2ZnO2 + H2Fe+3 > Fe+2Owinąć folią z blachy cynkowej (czysty Zn) i obserwać przebieg reakcji (uwalnianie się wodoru i odpadanie korozji), zabieg mozna powtarzać do porządanego efektu, przed powtórzeniem dobrze jest wypłukać przedmiot w wodzie destylowanej, nie trzeba czyścić do gołego metalu miejsc kontaktu Zn/Fe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
werewolf Napisano 2 Luty 2009 Autor Share Napisano 2 Luty 2009 dziękipojemnik może być plastikowy?skąd np wziąć blachę cynkową? najlepiej jaki recycling? :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greg1 Napisano 2 Luty 2009 Share Napisano 2 Luty 2009 Może być pojemnik z PET (polietylen), który jest odporny na odczyn alkaliczny, albo naczynie szklane, blaszka, albo raczej taśma cynkowa - z czystego cynku, cieniutka, tak aby np. można było nią owinąć dosyć szczelnie odrdzewiany przedmiot (gdzie zdobyć, niech ktoś się wypowie, ja dostałem od znajomego, ale myślę, że w sklepach elektrotechnicznych można spytać). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 2 Luty 2009 Share Napisano 2 Luty 2009 Dawniej były parapety z czystego cynku nie blachy ocynkowanej. Takie coś bywa na złomowiskach.Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
werewolf Napisano 3 Luty 2009 Autor Share Napisano 3 Luty 2009 to jeszcze mam pytanie o elektrolize.. mianowicie mam zasilacz od komputera który po połączeniu odpowiednich kabelkó działa.. czy trzeba podpinać żarówkę w obieg (do 12V kabla)?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 3 Luty 2009 Share Napisano 3 Luty 2009 Taka żrówka zapobiega zwarciu > spaleniu zasilacza.Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
werewolf Napisano 4 Luty 2009 Autor Share Napisano 4 Luty 2009 nie chcę zakłądać nowego wątku..mam problem z elektrolizą .. z przedmiotu czyszczonego nie chcą lecieć bąbelki... drobne lecą tuż przy krokodylku... (miejsce styku jest oczyszczone - na tyle na ile mogłem -tzn z 1 strony styku połówki krokodylka bo z drugiej ciężko dojść)roztwór z kreta.. może za mało lub za dużo dałem,,,,a może powodem być za mały przedmiot a pożarcie" ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 4 Luty 2009 Share Napisano 4 Luty 2009 Kreta roztwór 10-15%. Np. do bagnetu jako elektrode stosuje brzeszczot z piłki do metalu. To mniej więcej dobre proporcje wielkościwe elktrody do fanta.Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.