Skocz do zawartości

Mafia może a my nie?


mahon

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam, trafiłem na taki oto artykulik:
http://www.redakcjawojskowa.pl/gazeta/index.php?option=com_content&task=view&id=18489&Itemid=46

Proszę zwrócić uwagę na ostatni akapit: WSI sprzedawały mafii granatniki, wojsko szkoliło gangsterów w ich użyciu a ściga się kolekcjonerów, zresztą sami wiecie jak jest...
Napisano
Choć rakiety oparte na tej technologii z uzbrojenia polskiej armii wycofano w latach 70., to jak twierdzą policjanci, gdyby urządzenie wpadło w niepowołane ręce, np. terrorystów, mogłoby spowodować wielką tragedię. - Elektronika w takiej broni jest elementem najważniejszym. Całą resztę rakiety przestępcy mogą wykonać we własnym zakresie i dowolnie wykorzystać - mówi Szyndler."



hmm terrorysci gdyby chcieli takia przestazala rakiete to by ja kupili w stanie magazynowym na wschodzie a nie na aukcjach po jednej czesci:)
Napisano
Jak ja uwielbiam tych pismaków,ich ignorancja momentami dosłownie powala,najbardziej podobał mi się fragment o wyrzutniach panzerfaust".Jeśli były to tylko wyrzutnie,to naprawdę straszne !!!!! Można sobie wyobrazić jakiej rzezi mógłby dokonać jakiś szaleniec przy pomocy tej śmiertelnie groźnej broni.Np mógłby wyrzucić je przez okno z trzeciego piętra wprost na zatłoczony chodnik, bądź użyć jako maczugi :)
Pozdawiam
Napisano
Mafia może bo to dobrzy kumple policji wojska i polityków - takie przedłuzenie działalnosci naszego państwa . Mafia moze używac nowoczesnych granatników. A policja dba by kolekcjoner z warszawy chałupniczo nie dorobił rakiety ziemia powietrze do lampowego systemu sterowania i naprowadzania. Policja i prokuratura dbaja by chlopak lat 18 posiadajacy poszpachlowanego mausera nie zachwiał porzadkiem publicznym i wazny interes społecznym. Policja błyskawicznie namierza faceta ps.Grucha ktory zabił 2 braci w ciagu kilku dni i probował zastrzelic trzeciego. Policja i sądy naprawde sa skuteczne w trudniejszych sprawach co pokazuje sprawa Olewnika. Oddziały AT są doskonale przeszkolone do walki z uzbrojonym i zdeterminowanym przeciwnikiem co pokazuje akcja w Magdalence. W polskich wiezieniach ulubionym sportem ekstremalnym jest tez wieszenie sie w monitorowanych celach.
Ale jest super...
Napisano
Taaa... terror, śmierć i zniszczenie.
Podobało mi się jak w TV najpierw pokazali oficera operacyjnego" (oczywiście oskarowe" ujęcie pleców i zmieniony głos) trującego o wielkim zagrożeniu ze strony 50 letniego bloku naprowadzania pocisku rakietowego, a potem przedstawiciela sił powietrznych który stwierdził, że krzywdę to tym można zrobić jak się w kogoś rzuci.

A swoją drogą, to nie jest żadna głowica pocisku ziemia-powietrze (wiem, wiem, tak groźniej brzmi, taki podprogowy przekazik o możliwości zestrzelenia samolotu), a blok sterujący (z samego końca pocisku) z rakiety powietrze-powietrze typu RS-2US. Aby w cokolwiek trafić takim pociskiem (kompletnym i sprawnym oczywiście), czy chociaż coś namierzyć, potrzebny jest... cały układ celowniczy i kierowania uzbrojeniem samolotu (np. MiG-21) czyli stacja radiolokacyjna, bloki elektroniki itp. itd... a w zasadzie to cały samolot.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie