Skocz do zawartości

10 listopada na Uniwersytecie Warszawskim


Rekomendowane odpowiedzi

Święto Niepodległości nieodłącznie kojarzy się z datą 11 listopada 1918 roku. Jednakże dla warszawskich akademików równie ważną datą stał się dzień wcześniejszy, kiedy to do Warszawy przybył z Magdeburga sam Komendant Józef Piłsudski.
Od lat dzień 10 listopada był czasem spotkań weteranów Legii Akademickiej: 36 pp LA i 36 pp AK. Od chwili umieszczenia pamiątkowej tablicy na gmachu Uniwersytectu Warszawskiego, tj od roku 1993, obchodzone jest najważniejsze święto wszystkich uczelni warszawskich na czele z UW, Politechniką, SGGW i SGH.
Mieliśmy ogromny zaszczyt przygotować okolicznościową wystawę archiwalnych zdjęć i dokonać skromnego otwarcia właśnie w dniu 10 listopada. Decyzją rektoratów oficjalną uroczystość przeniesiono w ostatniej chwili na 12 listopada, pozostawiając jedynie możliwość wcześniej zaplanowanego wernisażu.
Dzięki kolegom i przyjaciołom Stowarzyszenia udało się stworzyć wyjątkową oprawę dla spotkania z najstarszym weteranem 36 pp LA i AK, panem płk Karolem Perłowskim, jeszcze do niedawna piastującym funkcję prezesa zarządu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Na Uniwersytet przybyli koledzy z całej Polski: m.in. z Białegostoku, Gdańska, Szczecina, Blachowni, Kielc, Wrocławia, Sanoka, Przemyśla. Szczególne podziękowania należą się kolegom: Marcinowi Grońskiemu i Robertowi Rudykowi za zrekonstruowanie biedki ckm wz. 33, Rafałowi Pławiakowi za wykonanie kopii ckm wz. 30, Arturowi Szczepaniakowi za uszycie wspaniałego czapraka w barwach piechoty z inicjałami 36 pp LA.
Koledzy z grupy pionierów 40 pp Dzieci Lwowa (po rozmowach Wiesławem, szefem grupy) zdecydowali się wcześniej, wobec niepewności wzięcia udziału w defiladzie, na uczestnictwo w ważnej uroczystości odsłonięcia pomnika Marszałka Piłsudskiego w Łowiczu (wraz z kolegami 10 Łowickiego Pułku Piechoty).
Wystawie towarzyszyło wydanie okolicznościowej gazety i kolekcjonerskiej pocztówki - ukazujące portret Komendanta Naczelnego Legii Akademickiej w latach 1937-1939, ppłk Tadeusza Tomaszewskiego, późniejszego Szefa Sztabu Dowództwa Obrony Warszawy gen. bryg. Waleriana Czumy.
Prezentację drużyny piechoty połączyliśmy z intensywnymi ćwiczeniami musztry, które rozpoczęliśmy już 8 listopada. Dopiero w poniedziałek, już po uroczystości otwarcia wystawy dostaliśmy oficjalne zaproszenie od Dowódcy Ceremonii do stawieia się na Placu Marszałka w dzień 11 listopada. To wyjątkowe wyróżnienie było dla nas prawdziwą nagrodą: jako jedyni nie uczestniczący w defiladzie z ramienia miasta i wynajętej agencji, mieliśmy zaszczyt stanąć w pobliżu Grobu Nieznanego Żołnierza.
Trzy dni intensywnych ćwiczeń z musztry zwartej, musztry z karabinem i musztry z szablą potwierdziły swoją wartość. Pewnie wmaszerowaliśmy na skraj placu w pobliże armat salutacyjnych. Oficerowie WP skierowali nas na wyznaczone miejsce. Podobnie po defiladzie pododdziałów WP, Straży Granicznej i Policji wskazano nam miejsce sformowania dwuszeregu przy pomniku Marszałka, gdzie pełniliśmy honory m.in. przy panu Ministrze Obrony Narodowej. Trzecim ważnym momentem było włączenie naszej skromnej drużyny piechoty do oficjalnej defilady - tuż za Szwadronem Reprezentacyjnym WP.
Po przemarszu na teren Muzeum Wojska Polskiego rozformowaliśmy szyk na krótki odpoczynek i pamiątkowe zdjęcie. Postanowiliśmy wracać pod Uniwersytet, wszak niektórych kolegów czekał długi i wyczerpujący powrót do domu. W trakcie marszu spotkaliśmy oczekujący na autobus wojskowy, pododdział Batalionu Reprezentacyjnego wraz ze sztandarem. Oddaliśmy honory w marszu na baczność a żołnierze nagrodzili nas swoim współczesnym zwyczajem - brawami w karabiny".

Choć dla naszych, często podszytych wiatrem kieszeni, zarówno dojazd jak i pobyt był sporym przedsięwzięciem, sprostaliśmy także dodatkowym wyzwaniom. Dzięki wspólnemu zaangażowaniu wykonaliśmy wszystkie zadania: transport biedki, przewóz konia, wydanie okolicznościowych druków przyniosło ogromną satysfakcję.

Najbardziej jednak ucieszyło nas zainteresowanie i uznanie weteranów, władz uniwersyteckich i oficerów, bowiem mamy świadomość, że dla pamięci niepodległościowych czynów Wojska Polskiego to najważniejsze święto.

Relacja na stronie -
http://www.cytadela.aplus.pl/archiwum/53/relacja53.htm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie