Skocz do zawartości

Excalibur... tylko legendą ?


kindzal

Rekomendowane odpowiedzi

Excalibur (Ekskalibur) (wal. Caledfwlch, w wolnym przekładzie miecz światła") – legendarny miecz z legend arturiańskich, otrzymany przez Króla Artura po złamaniu Miecza z Kamienia od Pani Jeziora. Miecz miał być wieczny, a jego pochwa miała tę właściwość, że temu, kto ją nosił nie zagrażały żadne rany. Po śmierci Artura z rąk popleczników jego syna Mordreda (Medrauta) miecz zawędrował z nim na Avalon, aby tam czekać na powrót króla do świata żywych, aby następnie wraz z nim brać udział w walce o dobro, prawość i braterstwo, przede wszystkim zaś o miłość. Jednakże podczas wielkiego przelewu krwi celtyckiej Excalibur ma powrócić na świat i pojawić się w miejscu Miecza z Kamienia, prawdopodobnie w Stonehenge.

Tyle mówi wiki, a czy wiedzieliście, że w Toskanii takowy miecz znajduje się w pewnym opactwie ?

http://www.wprost.pl/ar/58522/

Miecz króla Artura objawił się w Toskanii

W środku małej kaplicy, w malowniczej toskańskiej dolinie Val di Merse, leży wielki głaz, a w nim tkwi wbity po rękojeść miecz - z ponadmetrowego ostrza wystaje tylko kilka centymetrów. Miejscowa legenda głosi, że wbił go w XII wieku pustelnik - święty Galgano (1148-1181). Powszechnie uważano, że jest to fałszerstwo, dopiero najnowsze badania prowadzone pod kierunkiem Luigiego Garlaschellego, jednego z najbardziej znanych we Włoszech naukowców, wykazały, że miecz jest autentyczny!
We Włoszech uważa się, że jeśli Garlaschelli nie zdoła zdemaskować jakiejś manipulacji, to z pewnością nie mamy do czynienia ze zjawiskiem opartym na racjonalnych przesłankach. W 1995 r. mała figura Madonny w kościele w Civitavecchia koło Rzymu na oczach tłumu wiernych zapłakała krwawymi łzami. Garlaschelli bez trudu udowodnił, że ceramiczna figurka pokryta szkliwem wchłania płyn, którym jest wypełniona. Wystarczyło zrobić dwa mikroskopijne zadrapania w okolicy oczu, a płyn - mieszanka krwi i łez - zaczął wyciekać. Badacz podważył też rzekomy cud w neapolitańskiej katedrze, gdzie co roku w rocznicę śmierci św. Januarego zaschnięta w relikwiarzu krew męczennika zmienia się w jaskrawoczerwony płyn. Garlaschelli zidentyfikował tę substancję - była to mieszanka popularnych barwników, dostępnych artystom w XVI wieku. To oczywiście tylko hipoteza, choć potwierdzona eksperymentalnie (Kościół nie zezwolił na chemiczne badania tej substancji).

Laboratorium w kaplicy
Najnowsze badania Garlaschelli rozpoczął za zgodą arcybiskupa Sieny od próby określenia wieku miecza i jego składu chemicznego. Nie było to proste, bo nie można było odłamać nawet kawałka metalu, by go zbadać w laboratorium. Laboratorium trzeba było przenieść do kaplicy. Miecz naświetlono promieniami Roentgena, co pozwoliło ustalić skład chemiczny metalu.
Aby potwierdzić wyniki, zastosowano też inną metodę, do której potrzebna jest próbka ważąca około 10 mg, czyli niewiele większa niż główka szpilki. Sproszkowany metal bombardowany jest w laboratorium strumieniem neutronów, co pozwala ustalić, jakie substancje dodano do żelaza. Żadną z tych metod nie da się bezpośrednio określić wieku miecza, można było jednak dowieść, że jego skład chemiczny jest typowy dla broni używanej w XII wieku.

Królestwo za miecz
Miecz Galgano jest znany jako toskański Excalibur. Trudno się oprzeć wrażeniu, że pochodzi wprost z legendy o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu. Według podań, Artur został królem Brytów, ponieważ tylko on był w stanie wyciągnąć złoty miecz wbity we wtopione w kamień kowadło, ustawione przed katedrą w Londynie.
Miecz, który zapewnił Arturowi królestwo, nie miał nazwy. Wiele lat po wydarzeniu w Londynie został złamany w walce i wtedy Artur otrzymał drugi miecz od czarodziejki zwanej Panią Jeziora. Excalibur, znany początkowo jako Caliburn, nie miał więc z kamieniem nic wspólnego. Czy to właśnie miecz Galgano zainspirował powstanie tego fragmentu arturiańskiej legendy? Mario Moiraghi, autor książki Tajemnica San Galgano", uważa, że najsłynniejsze wersje legendy, napisane przez Chrétiena de Troyes i Wolframa von Eschenbacha, czerpały z życia Galgano. Niewykluczone, że najsłynniejszy angielski bohater wywodził się z Italii.
Galgano, zanim został świętym, był rycerzem rozbójnikiem, znanym jako Galgano Guidotti z Chiusdino. Łupił zarówno bogatych, jak i biednych. Pustelnikiem został dopiero po tym, jak w drodze do narzeczonej doznał wizji po upadku z konia. Święty Michał kazał mu porzucić dobra doczesne, co dla rycerza miało być równie trudne jak wbicie miecza w skałę. Dobył broni, a miecz wszedł w kamień jak w masło. Według legendy, Galgano natychmiast zrezygnował z rycerskiego stanu i zamieszkał w pustelni na skale Monte Siepi, gdzie dziś stoi kaplica. W pobliżu zbudowanej wokół skały z mieczem kaplicy cystersi wznieśli w 1185 r. opactwo. Dzisiaj to tylko malownicza ruina, w której Andriej Tarkowski kręcił sceny do filmu Nostalgia".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie