witas03 Napisano 11 Listopad 2008 Autor Napisano 11 Listopad 2008 Witam . . . chciałbym przeszukać pewien mały staw (ok 10 m w obwodzie) jest on strasznie zamulony, dużo liści , ponieważ wokoło znajdują sie drzewa . . .Jaki sprzęt potrzebuje i w jaki najprostrzy sposób mogę to zrobić? spuszczenie wody odpada!
pastuszek Napisano 11 Listopad 2008 Napisano 11 Listopad 2008 Jak szukasz żelaza to magnes neodymowy, jak metali kolorowych to masz przerąbane:-)
armand Napisano 11 Listopad 2008 Napisano 11 Listopad 2008 Chyba Ci się obwód pomylił ze średnicą? Jeżeli staw" ma 3 m obwodu, to ma 3,2m średnicy, a to już nie staw, tylko duży dół, można wodę wybrać wiadrem.Polecam Ci poszukiwać wykrywaczem zimą, kiedy staw jest zamarznięty. Zapamiętaj miejsca z sygnału i latem wyciągnij magnesem lub bosakiem.
longwood Napisano 11 Listopad 2008 Napisano 11 Listopad 2008 armand, kiedyś wspominałeś że myślisz nad wprowadzeniem PI.Co wymyśliłeś?
Dziki Napisano 12 Listopad 2008 Napisano 12 Listopad 2008 Armand, kłania się matematyka. Średnica jest zawsze mniejsza od obwodu o przynajmniej połowę :D Nie wiem skąd wziąłeś to 3,2m?Witas, ja bym popróbował wybrać liście - roboty będzie trochę ale przy takim małym stawku da radę. O ile w ogóle warto.
XII Napisano 12 Listopad 2008 Napisano 12 Listopad 2008 wzór na obwód okręgu to 2pi"r Jeśli staw ma 10m obwodu, a chcemy obliczyć średnicę to:2pi"r=106.28r=10/6.28r=1,59 (promień)2r=3.18 (średnica)myślę, że koledze chodziło raczej o średnicę pisząc 10m ;)Pozdrawiam.
armand Napisano 12 Listopad 2008 Napisano 12 Listopad 2008 XII za mnie odpowiedział. Myślałem o PI, ale jest prądożerne, brak w nim dyskryminacji, ale za to nie ma efektu gruntowego. Nie robię już wykrywaczy z zasilaniem pod łokciem. Ciężki akumulator lub ich drogi zestaw musiałby zmieścić się w klasycznym, dużym sterowniku. A to powiększyłoby znacznie ten sterownik. I byście pisali na forum, że to grzmot:) Czyli duży pobór prądu zdecydował o nieprodukowaniu PI. Kiedyś produkowałem, ale wtedy duże sterowniki były na porządku dziennym.
longwood Napisano 12 Listopad 2008 Napisano 12 Listopad 2008 Ech, czy któryś z producentów zdobędzie się na to żeby ładować baterie do środka stelarza..?I dlaczego skazujecie nas na jable?!
armand Napisano 12 Listopad 2008 Napisano 12 Listopad 2008 To sprecyzuj, jaki powinien być wykrywacz PI, żebyś nie był skazany na jabla.
witas03 Napisano 12 Listopad 2008 Autor Napisano 12 Listopad 2008 cos koledzy jednoznacznej pomocy nie dostałem . . . pytam bo podczac I wojny został rozbrojony tam mały oddział i broń została wyrzycona (prawdopodobnie) do tego stawu. cos w tym jest bo została tam odnaleziona ta szabla
longwood Napisano 12 Listopad 2008 Napisano 12 Listopad 2008 Jaki powinien być PI...No najkrócej bym powiedział: taki jak jabel, tylko porządny:-)Jeśli o mnie chodzi to bebechy mógłby mieć nawet jabloskie, ale ponadto: porządną, solidną i wodoszczelną cewkę, no i te baterie najlepiej umieszczone w rurce,żeby się nie miało co urwać.Myślę, że wielu poszukiwaczy byłoby zainteresowanych czymś takim w rozsądnej cenie.
bruner0 Napisano 13 Listopad 2008 Napisano 13 Listopad 2008 witas otrzymałeś ode mnie wiadomość wysłałem ci na priv?
witas03 Napisano 13 Listopad 2008 Autor Napisano 13 Listopad 2008 znalezione przy stawie (samo wyszło)- oddane do muzeum:)
witas03 Napisano 13 Listopad 2008 Autor Napisano 13 Listopad 2008 czym jestem w stanie wyciągnąc z wody takie drobne" rzeczy?(z ciekawości chociaż to nie ten wątek: na szabli jest data 1910 oraz jakies oznaczenia Ktoś wie co one oznaczają?)(P oraz w trójkącie literka t)
ERWIN Napisano 13 Listopad 2008 Napisano 13 Listopad 2008 Jeżeli stawik jest mały a wychodzą z niego ciekawe graty to warto zaopatrzyć się w niewielki agregat i pompę do szlamu i go odpompować.
SZZ Napisano 13 Listopad 2008 Napisano 13 Listopad 2008 Można jeszcze poczekać na suche lato, kiedy będzie mało opadów, a w związku z tym niski poziom wód gruntowych - może stawik wyschnie. Były takie lata, kiedy Wisła w Warszawie była wąską strugą.Pozdrawiam
witas03 Napisano 13 Listopad 2008 Autor Napisano 13 Listopad 2008 osuszyć się nie da bo to teren prywatny . . . a sam też raczej nie wyschnie! aha szabla nie jest jedynym dowodem na to ze cos tam jest ( wyszły tam jeszcze dwa inne cuda- min. pałasz w idealnym stanie)Dlatego szukam rozsądnego sposobu przeszukania go!
longwood Napisano 13 Listopad 2008 Napisano 13 Listopad 2008 WITASO3 - M A G N E S N E O D Y M O W Y to jedyny rozsądny sposób.
witas03 Napisano 13 Listopad 2008 Autor Napisano 13 Listopad 2008 a jaki polecasz magnes? o jakich wymiarach wystarczy?
longwood Napisano 13 Listopad 2008 Napisano 13 Listopad 2008 im większy tym lepszy, w takim małym bajorze nie ma opcji że Ci się gdzieś zaczepi czy urwie, więc w najgorszym wypadku wleziesz i wytachasz fanta osobiście.Wpisz w wyszukiwarce 'magnes neodymowy'
SZZ Napisano 14 Listopad 2008 Napisano 14 Listopad 2008 Obstawiam, że magnes neodymowy możesz sobie w buty wsadzić, bo dno stawu prawdopodobnie jest pokryte mułem, a przedmioty, które zostały wrzucone przed prawie 100 laty leżą w nim głęboko. Chyba żeby zmodyfikować metodę i przywiązać magnes do długiej sztywnej tyczki, którą będziesz zagłębiał w muł.Pozdrawiam
zabor Napisano 14 Listopad 2008 Napisano 14 Listopad 2008 Nie widziałem sadzawki" ale przy tych wymiarach to głęboka być nie może.Czekasz do lipca - maska dobre rękawiczki i dajesz chłopie :)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.