Skocz do zawartości

Bazylika z Memlingiem odkryta na aukcji


pomsee

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Historycy sztuki mówią, że sprawa jest interesująca, jeśli nie sensacyjna. Na rynku aukcyjnym w Europie pojawił się nieznany XVII-wieczny obraz ze szkoły flamandzkiej, przedstawiający wnętrze gdańskiej bazyliki Mariackiej ze słynnym Sądem Ostatecznym" Hansa Memlinga na pierwszym planie.
- Ten obraz jest prawdopodobnie jedynym ukazującym, jak wyglądało przed czterema wiekami wnętrze bazyliki i jakie miejsce zajmował w niej ołtarz - mówi prof. Juliusz Chrościcki, kierownik Zakładu Historii Sztuki Uniwersytetu Warszawskiego, który podjął się dokładnego zbadania dzieła. - Można go jedynie przyrównać do siedemnastowiecznych malowideł przedstawiających kościoły w Antwerpii. Co ciekawsze, obraz nie jest wymieniany w literaturze przedmiotu!
Dzieło nieznanego mistrza, z tryptykiem Memlinga w roli głównej, należało przed wojną do właścicieli pałacu w Reichertswalde, dziś w Markowie koło Morąga.
Po 1945 roku trafiło do Galerie Moritzburg-Halle, skąd po długich staraniach zostało odzyskane przez potomków przedwojennych właścicieli. To oni zdecydowali o wystawieniu XVII-wiecznego obrazu do sprzedaży. Na rynku aukcyjnym wypatrzył go Mirosław Zeidler, zabytkoznawca, właściciel galerii w Gdańsku. O wyjątkowym dla bazyliki Mariackiej dziele Zeidler zawiadomił ks. infułata Stanisława Bogdanowicza.
- Nigdy nie miałem wątpliwości, że Sąd Ostateczny" wisiał w bazylice przez 400 lat i właśnie tutaj jest jego miejsce - stwierdza ks. infułat Bogdanowicz. - Na pewno dobrze by było, żeby dokumentujący kilkaset lat historii flamandzki obraz także znalazł się w Gdańsku. Nas na wydanie kilkunastu tysięcy euro nie stać, musimy najpierw wyremontować kościół. Może jednak znajdzie się muzeum albo prywatny nabywca chętny do zainwestowania w sztukę. Warto.
Ksiądz infułat Bogdanowicz marzy o wybudowaniu tuż obok bazyliki Mariackiej muzeum dla Sądu Ostatecznego". Uzupełnieniem ekspozycji mógłby się stać odkryty właśnie XVII-wieczny obraz o obrazie".
Największy ceglany kościół na świecie i najsłynniejszy gdański tryptyk Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga związane były ze sobą przez cztery wieki z przerwami. Obraz z ok. 1470 roku, zamówiony przez Medyceuszy, został zrabowany przez gdańskiego kapra Pawła Beneke i ofiarowany kościołowi Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Z Gdańska pierwszy raz zabrały go do Luwru wojska napoleońskie (wrócił w 1817 roku).
Drugi raz wywieźli go Niemcy pod koniec II wojny światowej. Potem Rosjanie tryptyk zabrali do Ermitażu. Ołtarz wrócił do Gdańska, ale już nie do bazyliki, lecz do Muzeum Narodowego. W kościele wisi jego kopia. Osoby na obrazie z XVII wieku są prawdopodobnie bogatymi gdańskimi patrycjuszami - sponsorami artysty.
http://pruszczgdanski.naszemiasto.pl/wydarzenia/915381.html

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie