Skocz do zawartości

Tajemnice kopalni Walter Hoym koło Jeleniej Góry


maciejo

Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie jest to troche kopalnia widmo sądząc
ale bardzo ciekawy pewnie obiekt - czy może ktoś
z forumowiczy go odwiedził ?.
A ci co nie byli niech przeczytają kilka wątków z forum www.eksploracja.org.pl:
Czas by wyjasnić tajemnice tej kopalni

... W archiwum materiałów AGH znalazłem kiedyś informacje o bardzo starej kopalni która wykorzystywana była przez Niemców w czasie wojny na zakład tajnej produkcji. Po wojnie bandyci z Przedsiębiorstwa Poszukiwań Terenowych wyszabrowali masę urządzeń z wyposażenia tej kopalni która zasiliła 6 innych wałbrzyskich kopalń. Nowoczesne jak na tamte czasy urządzenia techniczne były naswet na Staszicu . Kopalnia nazywała się Walter Hoym i niewiedzieć czemu przez wiele lat jej istnienie było skrzętnie tuszowane i wymazywane z polskich archiwów , akt i map. Jako miłośnik górnictwa interesowałem się tą historią jeszcze w 70tych latach ale kiedy na uczelni na której pracowałem opowiadałem o tym to nie wszyscy chcieli rozmawiać a ci co chcieli udawali że o czymś takim nie słyszeli. Czy ktoś z Was szanowni panowie wie cokolwiek o kopalni W.H.
To kopalnia której dokumentacja była skrzętrnie ukrywana nie tylko na uczelniach . Komuś zależało na tym aby nikt nigdy nie wznowił tam wydobycia ani tam nie grzebał . Pytanie które zadaje znajomym od wielu lat brzmi DLA CZEGO ??? Co tam było takiego że najpierw niemcy , potem wielki czerwony brat a potem nasze specsłużby tak broniły dostępu do tego miejsca. Kopalni na Dolnym Śląsku było mnóstwo. Czemu więc broniono akurat tej ??? Same pytanie a żadnej konkretnej odpowiedzi prawda.
Odpowiedzi szukałem przez wiele lat . W swojej karierze miałem kontakty z wieloma ludzmi pracujących w branży górniczej - tej co i ja. Temat konsultowałem nawet z inżynierami którzy uruchamiali opisywaną przez was na tym forum kopalnię Wacław. Otóż konkretna odpowiedź przyszła dopiero od mojego dobrego znajomego z Niemiec który wyszperał w tamtejszych archiwach (jeszcze w latach 80-tych) informacje o tym że w tej kopalni funkcjonowały niemieckie tajne laboratoria oraz prowadzono tam prace nad wzbogacaniem ciężkiej wody. Dokumentacja opisująca to była a może i jest w Polsce tylko była dotychczas ukrywana. Sami pewnie się domyślacie czemu.
Teraz pytanie do Was -czyli do miłośników takich miejsc , tajemnic , podziemi itp. Wiem że wieu z Was było w tej kopalni i do nich też kieruję pytanie czy nie zechcielibyście pomóc mi w odtworzeniu historii tego miejsca. Jestem już w podeszłym wieku i raczej nie nadaję się do wypraw w podziemia ale posiadam spore zasoby informacji o tym miejscu które wspólnie z wami z waszą pomocą możnaby opublikować.

... 10 lat temu dostępne były 4 poziomy tej kopalni. Z informacji , które mi Pan powierzył wynika że jest ich jeszcze raz tyle. Zejście na 4-ty poziom zajmuje około 3 dni. Jeszcze niżej trudno powiedzieć ile.
Kiedyś kopalnia należała do Schaffgotschów chyba. Niemcy ją rozbudowali nastawiając się na ogromne zyski z wydobycia. Potem obiekt przejeło wojsko. Jeśli mam na myśli te same plany o których mówił michał to sytuacja była taka że inne były w archiwum AGH - te co dostaliśmy od pana Jana a inne były w archiwum CAW. Różnice polegały na braku pewnych szczegułów właśnie.
Cenniejsze od wskazwek przedwojennych właścicieli byłyby te z okresu wojny i zakończenia wojny. NIestety z tego co słyszałem to dokumenty z tych okresów prawie nie istnieją .

...Czy to nie czasem na zdjeciu wejście do waszej upadowej ?
Moja ekipa też się interesuje Hoymem. Coprawda badań nie mamy tak zaawansowanych jak PKE ale też wiemy to i owo.
Tak jak mi kiedyś Adam mówiłeś za tą maszynownią jest jakiś szyb rzeczywiście. Nie mieliśmy tyle sznura żeby go sprawdzić więc poczekamy do waszego przyjazdu. Acha - i powiem wam że te ubotoskie agregaty są już dawno wyszabrowane na złom. Zostały po nich same fundamenty. Talice pisane szwabskim gotykiem te z poziomu na -80m też giną jedna po drugiej. Jak będziecie dalej w tak wolnym tempie się zbierać do akcji to g. dla was zostanie. No chyba że gdzieś 100m niżej
Kopaczom wysłałem już foty z rekonesansu sprzed tygodnia.

...oni nie weszli na początku upadowej !!! Wkopali się przez pomieszczenie gdzie były wentylatory - widziałem już filmik. Taki duży kopiec . Nawiewy były prawie 500m od wlotu sztolpni więc ciekawi mnie to jak dostaliście się z tego pomieszczenia do samej upadowej skoro ona 500m od wlotu jest już na głębokości z 50-60m !!! Zbudowaliście tam stanowisko do zjazdu czy skakaliście głową w dół do czerpni ?

...Wejście jest zasypane gruzem i jakimiś dużymi żelbetowymi konstrukcjami z rozbiórki czegoś. Nie da się przejść tamtędy łatwo. Wsypali tam po prostu tony śmieci. Na szczęście te odpady nie wpadły zbyt głęboko i zalegają tylko przy wlocie sztolni. Dalej chodnik jest czysty jak łza ! Gdyby do wózka górniczego dorobić jakiś hamulec to możnaby z plecakami , sprzętem i innymi pierdołami zjeżdzać 2 km na sam dół

...Wejście jest czyste. Najpierw trza je sobie odkopać łopatkami Dużo pracy z tym nie ma. Dla 3 osób to godzinka roboty. Otwór jest na trasie nazbyt często jeżdzonej przez leśników więc trzeba bardzo uważać. Nie chodzi mi oczywiście o mandaty za kopalnie itp tylko o fakt że jeśli się dowiedzą o niebezpiecznej dziurze to wydadzą ozkaz" zasypania tego . Mi tam się nie uśmiecha włazić przez wentylator.
Stanowisko zjazdowe jest zainstalowane 1,5m poniżej górnej krawędzi szybu. Po odpowiednim zamocowaniu sznura nikt ci tego nie rozbierze bo nawet nie sięgnie do liny od góry bo kotwy są po przeciwnej stronie . Prędzej spadnie na dół niż uszkodzi ci line. Wpinanie tradycyjnie a 2 razy"
Moim zdaniem miejsce jest bezpieczne - głównie dlatego że małokto o nim wie. Większość próbuje rozkopywać upadową ....

... Kiedyś weszliśmy na jakiś poziom tej kopalni takim wąskim eliptycznym szybikiem. To było już ładnych pare lat temu. Nie wiem jak teraz ale wtedy prawie 50m dało się pokonać schodząc po drabinach. Potem niżej zjeżdzaliśmy na linie jakieś 20m i tam był jakiś bardzo rozległy poziom korytarzy. Nas interesowały jednak głębokie dziury do trenowania ekstremalnych zjazdów linowych a nie same kopalnie. Teraz żałuję że nie połaziliśmy tam więcej. Po tym, jak na waszym forum zobaczyłem ten post to po niedługim czasie byłem ponownie w miejscu gdzie był ten szyb ale trudno mi było przypomnieć sobie jego położenie. Może ktoś z was pamięta takie miejsce ?

...Kopalnia jest dobrze opisana w książce Fechnera , Berga i większości prac Agricoli traktujących o górnictwie Jeleniogórskim.. Piaskowski w metalurgii też sporo o tym napisał.
Ta kopalnia to musiał być niezły moloch. Gdyby wszystek korytarzy był dzisiaj drożny to możnaby ją porównać wielkociowo do kopalni w Nowej Rudzie !!!
Czytam o tym i czytam i wciąz nie daje mi spokoju to czemu po wojnie nic tam nie chcieli wydobywać dalej skoro te złorza były tak obiecujące ! Nawej jeśli Niemcy coś tam ukryli czy zrobili sobie fabryke chemiczną to przecież wszystko to możnabyło obejś !!!
Czy ktoś z was nie myśli czasem podobnie ?

...Aktualnie szyb jest zasypany i zalany betonem gdyby to kogoś interesowało.

...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
witam, od ok.3lat próbuję się czegoś dowiedzieć o tej kopalni, ale zostaję za każdym razem zbyty z tropu, nie wiadomo dlaczego! istnieje grupa ludzi którzy penetrowali ten teren już nie raz, wiem o trzech kilkudniowych wejściach do tej kopalni, od pewnego pana dostałem nawet mapkę z zaznaczonymi wejściami do tej kopalni, byłem na miejscu, i wszystko by się z mapką zgadzało ale te wejścia są już zasypane!
w sieci nie dowiecie się niczego, bo dopóki ta kopalnia nie zostanie dokładnie spenetrowana to na zewnątrz nie wydostanie się żadna informacja!
ja na jednym forum pokazałem fotki tych wejść ale oczywiście zostałem zbyty że to nie są wejścia od tej kopalni i że to nie jest jej teren,chociaż starszy pan od którego dostałem mapkę dawał głowę sobie uciąć że kopalnia znajduje się na tym terenie!
jeżeli ktoś z kolegów mieszka w jeleniej to jak zrobi się ciepło możemy ponownie przetrzepać ten teren:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 1 year later...
uważam osobiscie iz pomylono kopalnie walter hoym z kopalnia majewo" walter jest w innym miejscu natomiast w maciejowej na jej koncu jest wlasnie majewo z 1956, pracowala niecale 2 lata. wczesniej w tym miejscu wbrew obiegowym opinim nic nie bylo, natomiast niecaly 1 km ale w trzcinsku juz byla poniemiecka kopalnia bobrow, wydobycie rud urany kontynuowali rosjanie. tajemnicze mosty w jasiowej dolinie to efekt planowanego wybudowania lotniska zapasowego. nic wiecej. zadnych podziemnych fabryk itp. posiadam zdjecia z zew kopalni majewo i znam opowiadania 2 ludzi ktorzy widzeli ja przed odstrzeleniem glowego szybu przez wp. jak cos smialo: 607 777 997.przemek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście coraz częściej skłaniam sie ku opinii, że wh po prostu nie isnieje i była mylona z innymi kopalniami, jednak majewo 1 i 2 zostały uruchomione po wojnie pierwsze prace ruszyły około 1951 roku więc do tajemniczej niemieckiej kopalni nijak sie to ma.
Spotykałem też opinie o szybach za lotniskiem w jg, że to jest wh jednak po pierwsze: skąd ta pewność? po drugie skoro tyle osób ją eksplorowało czemu brak fotek? Skąd w ogóle wygrzebana została nazwa tej kopalni? Skoro w archiwach ani mru mru na ten temat? Każde forum tego typu jest pełne ludzi, którzy zwidzali ta kopalnię niektórzy 3 dni(sic!) pomyśleć by można, że skoro siedzili tam tyle czasu sporządzili jakąś dokumentację, mapy, portfolio a tu lipa, nic, wielkie zero.
Każdy chce być fajny i wypisuje: byłem tam, ale to nie to miejsce o którym piszecie itp. itd. jednak żadnych konkretów nie podaję. Więcej skoro była to kopalnia dlaczego nikt nigdy nie wspomniał co tam wydobywano? Uran? miedź? złoto?
Kiedys byłem napalony na odnalezienie tej tajemniczej kopalni, jednak coraz częściej uważam ją za legendę miejską jakich wiele w naszym niedowartościowanym historycznie regionie. Góra sobiesz, szczelina jeleniogórska, walter hoym...naprawdę chciałbym, żeby te wszystkie rzeczy okazały się czymś więcej jak opowieściami snutymi przez dziadków wnuczkom aby zainteresować ich historią i ułożyc do snu...
Jeśli ktoś ma jakiś konkret: lisek3d@gmail.com prosze pisać , jeśli okaże się , że byłem w błędzie nie będę rozpaczał a będę wręcz szczęśliwy.

Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

walter hoym to sciema. niektorzy z tego fora niestety swiadomie wprowazdaja w bład reszte. z opisu jaki jest wynika ze miejsce dotyczy trzch kopalni:
Neu Adler Kunst"
„Adler”
„Juliane”
Pierwsza jest najciekawsza bo jako jedyna ma murowana koronę szybu wydobywczego, na scianie do dzis widac obejmy rur odwadniajacych, co ciekawe w niej na glebokosci 100m zamontowano juz 1906 pompe parową. Posiadam zdjecia bodowli nad tym szybem, z opisu dot tej kopalni wynika iż w wyniku nieumiejetnego obchodzenia sie z nitrogliceryna caly budynek legł w gruzach. Po 1949 udrozniono wejscie celem wydobycia rud uranu głownie Uranofan.
Kopalnia Adler i Juliane to już niedostepne zasypane kopalnie wydobywcze: pirytu, chalkopirytu,i bornitu. Jak wynika z opisu speców" wchodzili szybami wentylacyjnymi kolo dawnych pomieszczeń socjalnych kopalni Neu Adler Kunst", te szyby sa w bliskiej odległości rozbitego komina palarni i łazni (slady plytek na scianach sa do dzis).
ale najciekawsze jest to że tuz obok jest b ciekawa kopalnia : „Fröhliche Anblicker” co prawda główny szyb jest zasypany śmieciami ale jest jedno wejscie boczne bo południowej odnogi i idać nim dalej można dotrzeć do przepieknej komnaty z stalagtytami niektore maja chyba z 20 cm! Jest to kopalania arsenu i jak wynika z zapisków z tej kopalni wydobyto tego sporo. Głowny szyb jest az 300 wglab ziemi i łaczy sie na dole z kopalnia obok o nazwie Mond". wejscie jest schowane i zabezpieczone z powodu niebezpieczenstwa zawalu.
Prosba: przestancie klamac i sciemniac kazdy lubi zagadki i tajemnice ale bez przesady. do wgladu posiadam mapy opisy i wlasnorecznie zrobine zdjecia z tych miejsc i nie ma bata na klamców. Za to jestem chetny na wyprawy w ciekawe miejsca, niedlugo chce wejsc do zamorowanych pomieszczen wartowni kopalni uranu w mniszkowie, moze uda zebrac ekpie celem odsloniecia wejscia do kopalni Majewo.
na kocnu dodam tylko ze za euro Cash w Jeleniej Górze nic nie ma, na stoku góry kolo poligonu byly stare szybiki wydobywcze galeny i kwarcu zlotonosnego ale slady po nich sa tylko w postaci hald, zadnych wejsc a tym bardziej hal produkcyjnych!. Jestem z JG i znam wiele ciekawcyh miejsc wiec ludzi normalnych zapraszam do wposlpracy.
Obrazek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie