Niecodzienne odkrycie w Muzeum

[pomsee]

SKARŻYSKO KAMIENNA
15 października 2008 - 9:35
Niecodzienne odkrycie w Muzeum
Robotnicy kopiący fundamenty pod muzealny magazyn odkryli stuletnią piwnicę.


Tadeusz Sikora z Muzeum Orła Białego pokazuje wejście do odkrytej na terenie muzeum piwnicy. (M. Bolechowski)
Do wczoraj nikt nie wiedział o jej istnieniu, nad nią kilkadziesiąt lat temu zbudowano sklep.

W Muzeum Orła Białego w Skarżysku - Kamiennej trwa budowa. Muzealnicy stawiają nowy budynek, w którym będzie się mieścił magazyn, warsztat konserwatorski i kotłownia. Obiekt ma stanąć do końca roku na miejscu, gdzie jeszcze kilka dni temu stał stary budynek sklepu i parking dla pracowników. Nieoczekiwanie okazało się, że muzealnicy, którzy szukać ciekawych rzeczy jeżdżą nieraz bardzo daleko, tym razem odkryli coś interesującego na własnym placu. Właśnie kopano fundamenty, kiedy operator koparki Paweł Szcześniak natrafił na stertę kamieni. - Zacząłem je zrywać, w pewnym momencie łyżka koparki trafiła w próżnię. Po chwili zobaczyłem, że pod betonowymi płytkami i kamieniami znajduje się duża piwnica - opowiada pan Paweł.


W środku stalaktyty

Piwnica jest duża, ma cztery metry długości i półkoliste sklepienie. Zbudowano ją z kamienia i cegieł. W środku nie znaleziono niczego szczególnego, było stare wiaderko, podlewaczka, rozbita butelka i fajansowa cukiernica. Ciekawostką jest, że w zasypanej piwnicy na suficie utworzyły się stalaktyty, lub przypominające je nacieki, prawdopodobnie wapienne. Niektóre miały nawet kilkadziesiąt centymetrów długości. - najprawdopodobniej piwnica została zbudowana na początku ubiegłego wieku, sądzę, że mogła służyć mieszkańcom domu, który dziś jest budynkiem administracyjnym naszego muzeum - mówi Artur Buńko, dyrektor placówki. Nie można wykluczyć, że z piwnicy korzystali robotnicy z domków pracowniczych, jakie przed wojną stały w tej okolicy.

Do zburzenia

O znalezisku Buńko powiadomił wojewódzkiego konserwatora zabytków. - Na jego polecenie sporządzimy naukowy opis tego obiektu, wraz z dokumentacją zdjęciową. Potem piwnica zostanie zasypana. Przez jej środek ma przebiegać fundament budowanego przez nas magazynu - wyjaśnia dyrektor. - Nie jest to zabytek, raczej ciekawostka - dodaje. Jak się okazuje, najciemniej bywa pod latarnią. Warto też zauważyć, jak porządną konstrukcją jest przedwojenna piwnica, choć służyła do przechowywania płodów rolnych. Przez kilkadziesiąt lat stał na niej sklep, przez ten czas konstrukcja piwnicy nie została naruszona.

Mateusz Bolechowski

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20081015/POWIAT0110/759307934&SearchID=73333438109739