Skocz do zawartości

Whait,s 6000 kontra Rutus Proxima


grzegorz435

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Whites 6000 to stara analogowa maszyna, można by powiedzieć legenda. Proxima to cyfrówka. Co do Proximy to za dużo o niej nie opowiem, bo tylko widziałem ja w akcji, przyjemności pracy z nią nie maiłem. Co do 6000 to ma wersję DI PRO SL i jestem z niej zadowolony, choć jak na obecne realia rynku sprzęt ten trochę waży. Whites ma niezły tryb statyczny, dość głęboki, przydatny do militarki. Dynamik także jest ok, z tym, ze ja zauważyłem, że im szybciej poruszam sonda, tym więcej widzi. Nad rękojeścią masz wskaźnik wychył owy i zależnie od trybu pracy(wykrywacz ma ich 4) możesz obserwował typ danego metalu lub jego przybliżona głębokość zalegania. O ile wykrywacz dobrze określa skład, o tyle pomiar głębokości jest precyzyjny praktycznie tylko dla monetek. Jest także możliwość akceptacji oraz odrzucania gorących kamieni(meteorytów), ustawiany w/g uznania sygnał wiodący oraz test baterii. Ogólnie sprzęt ten nabyłem kilka lat temu i jestem z niego zadowolony, ma naprawdę małą tłumienność w gruncie.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie