kulawa gapa i klucz

[lysy452]

witam prosze o pomoc w id klucza i wrony,przedmioty znajdowaly sie w stosie lusek na stanowisku strzeleckim MG,co do klucza czy moze miec on zwiazek z mg czy poprostu to czysty przypadek? zdrow

[lysy452]

na kluczu jest napis s-u-k

[lysy452]

wrona

[lysy452]

sa tu bicia mianowicie R Z w w kolku lub Mce i M1/53

[michal16]

Witam . Co do gapy jest ona od czapki tutaj masz stronkę ze zdjęciami http://www.military-antiques-stockholm.com/ i tam wybierz Headgear a następnie Visor caps pasowała by naprzykład trzecia, a co do klucza to niemam pojęcia . Pozdrawiam

[michal16]

Witam . Co do gapy jest ona od czapki tutaj masz stronkę ze zdjęciami http://www.military-antiques-stockholm.com/ i tam wybierz Headgear a następnie Visor caps pasowała by naprzykład trzecia, a co do klucza to niemam pojęcia . Pozdrawiam

[lysy452]

michal16 popatrz dobrze moja wrona ma glowke w lewo a ta twoja w prawo

[esterendensen]

Witam.Klucz jest typowo rowerowy.Swiadczy o tym ksztalt oraz rozmiar.Pewnie jest rozkalibrowany,ale gdybys zmierzyl otwory to wyszlaby nietypowa numeracja,np 11,15 itp.Poza tym nie bylo w Mg takich elementow,ktore mozna byloby tym kluczem rozkrecic.

[michal16]

sorry niezwróciłem uwagi że głowa jest w lewo , ale mogła by pasowć ósma

[lysy452]

wiec zagadke klucza mamy rozwiazana,moze jezdzili rowerem po stanowiskach he he...zart ale zostala jeszcze wrona

[lysy452]

jesli mamy juz przerobione rowery to moze ktos pomoze mi w identyfikacji tej kulawej #wrony# zdrow

[Sailer]

Przypadkiem znalazłem, a że zagadka nie rozwiązana... ;) Wrona nie pochodzi z czapki szwabskiego celnika?

[esterendensen]

Myli sie ten,co mysli,ze niemcy mieli tylko Tygrysy,Pantery i motocykle BMW.Tak na prawde wiekszosc oddzialow poruszalo sie przy pomocy koni,rowerow i pieszo.Cale zaplecze (logistyka)bylo malo mobilne.Tylko blitzkrieg korzystal do woli z cudow techniki.Reszta wojsk to maruderzy,ktorym nigdy sie nie spieszylo.A to kolo odpadnie,ktos noge skreci,kon sie zesra...Kolego lysy452 nie ma z czego zartowac-takie byly realia wojny,ze ktos rowerem zarcie dowozil.Tylko w kronikach byly tygrysy i pantery.Przeciez nie pokaza,ze bohaterski zolnierz niemiecki wykreca kolo z roweru,aby skleic dziurawa detke.Pozdro