wolfik1 Napisano 4 Wrzesień 2008 Autor Share Napisano 4 Wrzesień 2008 Jak myślicie , o co chodzi w całej tej wrzawie wokół nowego filmu o Westerplatte.Wczoraj obejrzałem po raz kolejny ten pierwszy film z Hubnerem w roli mjr.Sucharskiego pod kątem tego co się teraz mówi i pisze oscenariuszu Chochlewa.Prawdę mówiąc żołniezrze mieli na placówce alkohol , przyniesiony prze któregoś z podoficerów jako rację wojenna , były przypadki próby dezercji i niesubordynacji oraz wątpliwości mjr.Sucharskiego w sprawie kontynuowania obrony bardzo stanowczo rozwiewane przez jego zastępcę Kpt.Dabrowskiego.Już kilka lat temu red.Baliszewski w programie Rewizja nadzwyczajna" przedstawiał inna wersję wydarzeń , które miały miejsce w trakcie tej heroicznej 7-dniowej obrony. Zaznaczam ze opieram się wyłącznie o doniesienia medialne , scenariusza nie czytałem.Prawdopodobnie sam tytuł jaki i pewne fakty są w nowej wersji lekko podrasowane" w stylu hollywoodzkim ale to zapewne wynika z czasów w jakich zyjemy , wszystko sie musi dobrze sprzedać a kasa włożona w film musi sie zwrócić z nawiązką.Poza sikaniem na portret Rydza i zlizywaniem wódki z kart nie widzę w zasadzie wielkiej różnicy w obu wersjach scenariusza.Ciewaw jestem Waszego zdania na ten temat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
random Napisano 4 Wrzesień 2008 Share Napisano 4 Wrzesień 2008 Rożnica (tak mi się wydaje) między filmem Różewicza a Chochlewa będzie (albo i nie, jak nie powstanie) taka, że ten pierwszy sceny z alkoholem (bez pijaństwa), niesubordynacji czy chwilowych załamań, wstawił gdzieś głęboko w tło filmu, nie psując jego głównego przesłania. Takie przyprawki do zupy. Ten drugi (abstrahując już zupełnie od dysproporcji w charakterze takich scen w obu filmach) ma zamiar z pijaństwa, dezercji i biegania na golasa, upichcić główny 'smak' filmu (skoro jak czytam jedną z większych scen batalistycznych ma być bratobójcza walka z dezerterami). Pozostaje jeszcze kwestia tego, iż PONOĆ 80% scenariusza to bzdury. Piszę ponoć, bo go nie widziałem. Z drugiej strony - jak 99% z nas - opieram się na doniesieniach mediów, które generalnie są już tak zdegenerowane i mało wiarygodne, że równie dobrze nie zdziwiłbym się, że aferę przygotowały sobie same, by mieć o czym pisać... Najchętniej objerzałbym na żywo w TV debatę Chocholew - Wachmistrz ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leowawa Napisano 4 Wrzesień 2008 Share Napisano 4 Wrzesień 2008 http://www.odkrywca.pl/tajemnica-westerplatte,639137.html#639137dyskusja o tym temacie, trwa w innym wątku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Irke Napisano 4 Wrzesień 2008 Share Napisano 4 Wrzesień 2008 Ponieważ ten temat zawitał jedank do działu Rekonstrukcje..." (kolega leowawa słusznie podał link do ciekawej dyskusji w innym miejscu Odkrywcy) chciałbym powiedzieć o czymś co usłyszałem dzisiaj w jednej ze stacji radiowych w rozmowie z reżyserem tego filmu. Otóż tenże filmowiec" powiedział, że scenariusz był konsultowany z przedstawicielami grup rekonstrukcyjnych (!!!) i byli nim zachwyceni !!!!! Dotyczyło to także ponoć kontrowersyjnej sceny na plaży (niestety nie wiem o co w niej chodzi). Mam w związku z tym pytanie, czy ktokolwiek z kolegów z grup rekonstrukcyjnych (oczywiście polskich") mógłby potwierdzić to i powiedzieć (jeśli to nie tajemnica) coś wiecej o tych rozmowach???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dunczyk Napisano 4 Wrzesień 2008 Share Napisano 4 Wrzesień 2008 Dzięki Irku, że skierowałeś wątek na tory mu właściwie, czyli związane z rekonstrukcją i rekonstruktorami,przyłączam się do prośby o zajęcie stanowiska członków grup, którzy konsultowali" ten scenariusz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Steiner7 Napisano 4 Wrzesień 2008 Share Napisano 4 Wrzesień 2008 Mam w związku z tym pytanie, czy ktokolwiek z kolegów z grup rekonstrukcyjnych (oczywiście "polskich) mógłby potwierdzić to i powiedzieć (jeśli to nie tajemnica) coś wiecej o tych rozmowach????"Chyba jeszcze za wcześnie na ujawnianie jakichkolwiek szczegółów.Apeluję jedynie o odrobinę wiary w rekonstruktorów. Miejmy nadzieję, że jeśli projekt bedzie zawierał coś, co mogłoby postawić nasz ruch w złym świetle, czy wywołać niezdrowe kontrowersje, nikt w tym udziału nie weźmie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smochy Napisano 4 Wrzesień 2008 Share Napisano 4 Wrzesień 2008 witam!Z tego co wiem, to scenariusz jest w trakcie czytania przez grupy rekonstrukcyjne. Otrzymały go grupy polskie i niemieckie. A wiem to dlatego, iż sam go wysyłałem.pozdrawiamsmochy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek-26 Napisano 4 Wrzesień 2008 Share Napisano 4 Wrzesień 2008 smochy mógłbym Cię prosić abyś przesłał ten scenariusz na adres naszej grupy oto adres batalion_tm@wp.plDziękiPozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolfik1 Napisano 9 Wrzesień 2008 Autor Share Napisano 9 Wrzesień 2008 Wczorajszy Superwizjer poza kilkoma scenami zagranymi przez aktorów/statystów nie wniósł nic nowego do wiedzy o Westerplatte ponadto co ustalił i ujawnił lata temu Dariusz Baliszewski.Przy okazji , do twórców widowiska , uzbrajanie oficerów wrześniowych w kabury od TT-ki troszkę zalatuje ignorancją...Nic to jednak bo w pierwszym odcinku Czasu Honoru" , SS-man osalutował koledze leowawa , dwoma palcami ...po polsku...!!!!Także i tak mamy dobrze ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ARTUT Napisano 9 Wrzesień 2008 Share Napisano 9 Wrzesień 2008 Superwizjer" był niestety czymś co zalatywało kpiną. Podawano niektóre tematy za pewnik, nie podając źródła. Praktycznie w ogóle nie podawano relacji naocznych świadków (w tym żołnierzy niemieckich). Program potwierdził fakt, że historycy są takimi samymi ludźmi jak księża, taksówkarze, paralotniarze, rowerzyści czy wędkarze... mogą mówić prawdę albo łgać jak z nut :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolfik1 Napisano 9 Wrzesień 2008 Autor Share Napisano 9 Wrzesień 2008 Może lepiej że nie było relacji strony niemieckiej , dopiero by się podniósł wrzask , zastanawia mnie tylko dlaczego od tylu lat ówcześni najeźdźcy taktownie milczą w tej sprawie...może dlatego że założyli że i tak im nikt nie uwierzy.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopczyk Napisano 16 Wrzesień 2008 Share Napisano 16 Wrzesień 2008 Jak dla mnie Tajemnica Westerplatte" juz sie krystalizuje. Na Mławie siedząc w okopach ludzie mowią o wszystkim. Informacje są z pierwszej ręki. Jako iż postanowiłem sobie za cel tępić cwaniactwo, popytałem gdzie trzeba. I powiem tak. Jestem przerażony. Mysle że do końca spłyną potwierdzone informacje znajomych od znajomych. I na forum przedstawie tą Tajemnice Westerplatte" - Poliszynela.Ale juz wiem, że typ o nicku Smochy to arcy-łotr o 100 twarzach.Reszta potwierdzonych informacji wkrótce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KZ Napisano 25 Wrzesień 2008 Share Napisano 25 Wrzesień 2008 Reszta potwierdzonych informacji wkrótce."Kopczyk, smialo, dawaj reszte informacji, ktore zapowiadales. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jhaken Napisano 25 Wrzesień 2008 Share Napisano 25 Wrzesień 2008 Czy nie lepiej było zamiast słuchać ploteczek z okopów porozmawiać z kimś z grup biorących udział w Projekcie Załoga Westerplatte, a które były na Mławie ? Miałbyś info z pierwszej ręki a nie znajomych znajomych.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wachmistrz Napisano 26 Wrzesień 2008 Share Napisano 26 Wrzesień 2008 Do Artura z 2008-09-09 10:28:09W Superwizjerze" pokazano fabularyzowany dokument o Westerplatte w reż. Beaty Bielik. Sęk w tym, że było to mniej jak połowa przygotowanego materiału, nad czym bardzo ubolewała reżyserka. A wszystko po to, by udowodnić że Chochlew ma rację chcąc pokazać swoją najmojszą prawdę" o Westerplatte... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swojak Napisano 26 Wrzesień 2008 Share Napisano 26 Wrzesień 2008 Wygląda na to, że Polacy na Westerplatte byli tak pijani i zaprzątnięci walką z dezerterami, że Niemcy bali się podejść. Jednak ciekawi fakt, iż było kilka trupów po stronie niemieckiej. Może byli również pijani? Zapewne pili razem z Polakami, pokłócili się o golasów i rozpętała się II WŚ. To jest ta tajemnica:))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.