Skocz do zawartości

Trafienie z wczoraj


Rekomendowane odpowiedzi

Na targu staroci Gość sprzedawał i nie wiedział co sprzedaje.
Polska przedwojenna skrzynia kancelaryjna. Stan prawie idealny.W dwóch miejscach zaatakowały korniki. Brak jednego zaczepu do zamka.Wszystkie okucia, zamki, uchwyty, śruby na swoim miejscu. Oryginalna farba. Na moje oko rarytas.
Koszt 150,00zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Ma to to jakiekolwiek sygnatury?

Wszelkie /dobre"/ polskie skrzynie jakie widzialem, czy miałem w kolekcji były w jakiś sposób sygnowane. Nie myślę, że tak ważna skrzynię jak niby ta zapomnieli jakoś oznaczyć...

Pozdrawiam, Łukasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdzę że w tej skrzyni przechowywano fragment Bursztynowej Komnaty. W swoim życiu widziałem trzy podobne skrzynie. Może za krótko żyję. Skrzyń amunicyjnych i np. prowiantowych uchowało się całe mnóstwo. Sa na nich bicia jakie tylko chcesz. Na tej sygnatury nie zauważyłem. Cieszy mnie że coś ciekawego uda się zachować i że ktoś tego nie porąbał na opał. I tyle.
Znajdzie sie na ekspozycji w Muzeum Bronii Pancernrj w CSWL Poznań.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaką masz pewność że to nie jest zwykły wioskowy kufer? Widziałem na strychach podobne, też miały zaczepy antywłamaniowe", jakie masz dowody w źródłach historycznych, książkach, fotkach że to jest właśnie skrzynia kancelaryjna?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam żadnej pewności. Sugeruje się tym co kiedyś widziałem i widzę teraz. Nie mam żadnej dokumentacji.
Skrzynia jest bardzo starannie wykonana. Deski dębowe z dwóch stron obrabiane ( heblowane) Połaczenia na wpustach.
Obicia z blachy na narożnikach, wieko obite całe. Na wieku tez widać że ktoś robił to starannie. Zamki na zwykłe klucze piórowe ale dwie różne konstrukcje. Wewnatrz brak przegródek i chyba ich tam nigdy nie było ( brak śladów). W narożnikach przymocowane drewniane wsporniki (kantówki 3x3)
Można było na nich oprzeć szufladę. Pozwalało to w górnej części kufra przechowywać rzeczy drobne.
Na dnie są cztery otwory, równo roztawione jednakowe średnicy. Mam wrażenie że służyły do przymocowania skrzyni do podłoża.
Czy mógł to być zwykły kufer ? Waga, gabaryty i okucia przemawiają za tym że nie jest to kufer na rzeczy osobiste.
Skrzynie amunicyjne i aprowizacyjne były zupełnie innej konstrukcji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie