Skocz do zawartości

Oby więcej takich....


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,5489901,Namalowali_mural_dla_Powstancow.html

Przyszło trzech młodych ludzi. Spytali, czy mogą namalować na ścianie graffiti o Powstaniu Warszawskim. Zgodziłem się i nie żałuję - mówi ksiądz Wiesław Kwiecień, proboszcz kościoła Nawiedzenia NMP na Nowym Mieście.
Zobacz powiekszenie
Fot. Aleksander Prugar / AG
Tu gdzie teraz jest widoczny z daleka napis upamiętający Powstanie, jeszcze niedawno były jakieś bazgroły

Piętrowy budynek plebanii stoi na skraju skarpy, tuż obok ceglanego, gotyckiego kościoła. Od strony Wisły doskonale widać jego białą ścianę i kryty czerwoną dachówką dach. Nieskazitelna biel elewacji wpadła też w oko wandalom, którzy nie ogrodzoną murem ścianę zapaskudzili wielkimi bazgrołami. Kolorowe kulfony oszpeciły budynek na wiele miesięcy. Co rusz dochodziły następne. Wobec chuliganów z farbą w sprayu księża byli bezradni.

Niedawno do drzwi plebanii zapukało trzech młodych mężczyzn. Jak twierdzi ksiądz proboszcz Wiesław Kwiecień, mieli po dwadzieścia kilka lat. Zaproponowali zasłonięcie szpetnych napisów artystycznym muralem o tematyce powstańczej. Chcieli to zrobić przed 64. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego.

- Przynieśli projekt tego malowidła. Spodobał mi się. Dostali moją zgodę na piśmie. To na wypadek, gdyby policja lub straż miejska ich zaczepiła przy malowaniu - mówi ks. Kwiecień.

Powstał bardzo ciekawy mural, w sferze graficznej wyraźnie inspirowany komiksami i archiwalnymi zdjęciami z Powstania Warszawskiego. Główną część malowidła stanowi czarny pas. Na tym tle wybija się duży biały napis: Pamiętamy", gdzie litera P" jest biało-czerwona i ma kształt kotwicy" Polski Walczącej. Powyżej znalazł się fragment tekstu piosenki: 1 sierpnia, dzień krwawy, powstał naród Warszawy, by stolicę uwolnić od zła ". Po bokach widać sylwetki powstańców na tle ruin.

- To graffiti ma związek z historią tego miejsca. Podczas Powstania Warszawskiego nasz kościół znalazł się w ogniu walk. Wieża została strącona, a ściany zburzone - przypomina ks. Wiesław Kwiecień.

W sierpniu 1944 r. Stare i Nowe Miasto (określane wtedy jednym mianem - Starówka) było dzielnicą najbardziej bronioną przez powstańców i najzacieklej atakowaną przez Niemców. Stojący niedaleko kościoła potężny gmach Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych zmienił się w powstańczą twierdzę. Na sam kościół Nawiedzenia NMP i inne budynki w tym rejonie spadały codziennie tony bomb. Podczas jednego z bombardowań w pobliskim kościele i klasztorze Sakramentek przy Rynku Nowego Miasta zginęło około tysiąca osób.

Na pytanie o autorów graffiti, proboszcz odpowiada, że nie ma z nimi żadnego kontaktu. Dokładnie nie wie nawet kim są. Jedyną wskazówką pozostał więc podpis pozostawiony na malowidle: WFS". Więcej informacji znajdujemy w internecie. Skrótem WFS" podpisuje swoje murale grupa pod nazwą Wielcy Fanatycy Stolicy. Jej dotychczasowe graffiti poświęcone były klubowi Legia, któremu kibicuje grupa.

Ponieważ budynek plebanii jest zabytkowy, powstańczy mural za jakiś czas pewnie z niego zniknie.

- Ludziom się spodobał. Przychodzą do mnie i chwalą. W tej chwili nie planuję remontu elewacji, więc na razie zostanie - mówi ks. Kwiecień.

Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna

PozdrO
Napisano
Patriotyzm to rzecz coraz mniej popularna, a namalowanie czegoś takiego bez zbytnich procedur to cud.
Chwała tym ludziom za to dzieło
pozdrawiam
stangret
Napisano
Grafficiarze to dziadostwo, jak widzę odremontowane budyneczki i pokryte a dzień dobry" bazgrołami to mi się nóż w kieszeni otwiera ... Jak są niewyżyci to niech swoje podwórka malują a nie zabytkowe kamienice.
Napisano
stangret,właśnie patriotyzm staje popularny, coraz więcej młodych ludzi staje się patriotami za względu na historię II wojny,co prawda nie okazują tego ale są nim.pozdr
Napisano
może z tym, że pomalowali budynek plebanii to przesadzili, ale też są plusy, raz w szczytnym celu, bo z okazji powstania, dwa zamalowali jakieś bazgroły które były wcześniej, jeżeli ma być graffiti to nie byle bazgroły, tylko arcydzieła grafficiarskie i o odpowiedniej tematyce, no i na pewno nie malowanie na zabytkach.

PozdrO

PS. Te bazgroły(np. HWDP, czy ten to jest taki itp) to nie jest graffiti, to zabawa dla dzieci, jak w przedszkolu, że ten na tablicy napisał na tego, że jest taki. Do graffiti musi być miejsce(np. szare betonowe mury) ale na pewno nie zabytki.
Napisano
no ale HWDP można tłumaczyć jako Honor w Duszy Polaka, więc może być:) a co do tego muralu to wielki szacunek, oby więcej takich młodych

Pozdrawiam

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie