Mosiężne pierścienie

[080805]

Witam.Ponownie zwracam się z prośbą o identyfikację pierścieni.Ostatni mój wypad do lasu to miejsce bitwy pancernej z 1944r.Wykopałem m.in. kolejny element gąsienicy rudego.Obok tego miejsca na głebokości ok.15 cm w białym proszku o zapachu karbidu znalałem kolejny pierścień [to już mój 4 z tego lasu] i pokrywę z tworzywa[znalazłem na niej datę 1937].

[080805]

Pokrywa z tworzywa.Widoczny biały proszek.Zdjęcia robione z komórki.

[080805]

Wcześniejsze pierścienie.

[080805]

Kolejne zdjęcie.

[080805]

Nie długo wybieram się tam z powrotem.Czy mam uważać na ten proszek?Jest on na głebokości ok.15 cm a jego warstwa sięga nawet 30 cm.Pozdrawiam.

[leszekranger11]

Witam!!!
Jeżeli nie wiesz z czym masz do czynienia,lepiej nie dotykaj.
Nie wiadomo czy to nie są środki chemiczne.Skutki możesz odczuć po jakimś czasie.
POZDRAWIAM

[080805]

Od wypadu minęło już kilka dni.Dzisiaj oddałem honorowo krew.Jak będzie coś nie tak to mnie szybko znajdą.A wracając do tematu wątku jakieś skojarzenia.

[1939]

może jest to zlasowany jakiś materiał ? swoja sprawa kiedyś trafiłem czub alter. i miał właśnie coś takiego jak piszesz..tylko ze te czuby co ja trafiałem były aluminiowe ... a brązowych już nie trafiał sie ten biały X
Pozdrawiam
1939

[tombspider]

moje pierwsze skojarzenia:
- biały proszek to wapno (często sypano je na zbiorowe mogiły w celu dezynfekcji), ale pewnie byś wapno rozpoznał, poza tym skoro pachnie jak karbid...
- to jest to pozostałość karbidu (skoro była tam bitwa pancerna i zalegały w polu jakieś pancerwraki to zapewne ktoś tam działał" z palnikiem i stąd karbid)