Skocz do zawartości

Norblin,co dalej


zaraz

Rekomendowane odpowiedzi

Metro ,poniedziałek 9 czerwca 2008.
Łukasz Antkiewicz
Warszawscy artyści protestują przeciw planom wyburzenia zabytkowych hal dawnej fabryki Norblina. Na ich gruzach deweloper chce postawić nowe budynki.
Położona niemal w centrum Warszawy fabryka Norblina to zabytek przemysłowy. Kiedyś produkowano tu metalowe świeczniki, wazony, zegary. Potem powstało tu Muzeum Przemysłu. W lutym ub.r. prawo do niej wywalczyła sobie firma Alm Dom, w której połowę swoich udziałów ma spółka Heritage Films należąca do Lwa Rywina. W przetargu deweloper wylicytowałte grunty za 67,5 mln zł.Miesiąc temu mimo protestów muzeum zostało zamknięte,-Właśnie się wyprowadzamy.Część eksponatówjuż wywiezliśmydo innych oddziałów- słyszymy w Muzeum Techniki, które odpowiadało za zabytki w d. fabryce Norblina. Usuwane są też inne muzea.Ale to nie koniec. Alm Dom stara się, aby budynki fabryki Norblina zostały wykreślone z rejestru zabytków. Dało by to możliwość postawienia nowych budynków (wiadomo, że tuż obok fabryki mogą powstać dwa stumetrowe wieżowce). Spółka odmówiła nam rozmowy na ten temat. Przeciwko takim planom protestuje środowisko warszawskich artystów. Zaapelowali m.in. do konserwatora zabytków, stworzyli też stronę internetową poświęconą zabytkowi. Na www.2b.art.pl można odbyć wirtualny spacer po fabrycznych halach i podpisać petycję.Protest poparło już ponad 1,6 tys. osób. Od ubiegłego tygodnia w Pałacu Kultury i Nauki trwa także wystawa pt. Ad memorium Fabryki Norblina". A dziś stowarzyszenie Nasz Norblin organizuje pod fabryką przy ul.żelaznej 51/53 artystyczny happening zatytułowany Stalker vs. wiedzmin". Rozpocznie się ono dokładnie o północy. Wstęp wolny. Czy fabryki w centrach miast powinny ustąpić blokom?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie to obleśna ruina, wolałbym w tym miejscu kamienice 4-5 piętrowe. nie wiem czy pamiętacie ale obok była kiedyś walcownia którą też zlikwidowano. na terenie Norblina była też kiedyś ciekawa wystawa Powstania Warszawskiego chyba jeszcze pod koniec komuny. barykady okopy gruz itp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę mnie to wszystko śmieszy ....
przez wiele lat muzeum w fabryce Norblina miało we władaniu teren na którym każda normalna instytucja mogła spokojnie zarobić na siebie i na inwestycje .
Na dzień dzisiejszy sytuacja jest śmieszna :
płacz nad stratą co najmniej wątpliwej jakości placówki muzealnej.
budynki - totalna ruina
eksponaty - zaniedbane
muzeum w sensie operatywności - porażka.
dyrekcja - legendy krążą o jej zaangażowaniu"


jak dla mnie to dobrze się stało że będzie zamknięte ,a wydaje mi się że dla eksponatów miejsce się znajdzie nie gorsze od tego , może nie od razu ale NAPEWNO.

oczywiście wykreślenie budynków N" nie powinno mieć miejsca a sama architektura inwestycji powinna być zgrana z typem zachowanej zabudowy , ale tak się pewnie nie stanie ....


PATRON FWP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam . Zadziwiająca jest Wasza reakcja na próbę unicestwienia , kolejnego zabytku Warszawy i muzeum . Obleśna ruina ? ... Trudno jest pozyskać środki na miejsce , którego sytacja prawna jest iejasna" .Reakcja Patrona wprawiła mnie w osłupienie , mam nadzieję że w sferach statutowych fundacji jest bardziej kompetentny . Przykłady rozbierania resztek Warszawy można mnożyć ... o zgrozo !
Mam nadzieję że muzeum przetrwa .
Pozdrowienia i szacunek dla załogi Norblina .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

satron1200

Przykłady rozbierania resztek Warszawy można mnożyć " - twój wpis
wykreślenie budynków "N nie powinno mieć miejsca " - mój wpis

czytaj ze zrozumieniem

a w kwestii instytucji Muzealnej to chyba trudno się nie zgodzić żę kompletnie nic ni robiono w tym muzeum.


PATRON
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się że dla eksponatów miejsce się znajdzie nie gorsze od tego , może nie od razu ale NAPEWNO."

Obyś miał rację. Niestety ja takiego optymizmu nie wykazuję. Zbyt wiele razy widziałem jakie jest w tym kraju podejście do zabytków techniki. Najczęściej ich wartośc określa sie w kilogramach. W ich ratowaniu liczyć można prawie wyłącznie na zapaleńców, bo instytucje do tego przeznaczone najczęściej albo sobie nie radzą, albo wręcz nie chcą sobie radzić :(

Przytoczę jeden przykład który dosyć mocno utkwił mi w pamięci:
Zabytkowa maszyna wyciagowa z jednej z wałbrzyskich kopalń miała trafić do (wtedy chyba powstającego) muzeum górnictwa. Obecnie jej smętne resztki leżą na trawniku przed rzeczona placówka i zarastają krzakami. Dlaczego??? Otórz przysłana przez konserwatora(!!!) fachowa" ekipa majaca dokonać demontarzu urządzenia, dla zaoszczędzenia sobie czasu i wysiłku, duże elementy (które bez większego problemu mozna było rozkrecić) pocieła palnikami!!! Również ci sami fachowcy", niejako przy okazji pozbawili silnik maszyny miedzianych uzwojeń.


A kto pamięta lokomobile z Łodzi, która jakiś czas temu pojawiła się na forum??? A w zasadzie to gdzie trafiła... :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie