wyprawa na hel

[michu1978]

witam w tym roku znów wybieram sie do jastarni i ma troche pytan do osób które dokładnie pzreczesały juz półwysep
bo w tamtym roku byłem i sobie troche pojezdzilem po półwyspie ale jak wiadomo z małym dzieckiem i zona nie dało wszedzie wjechac ani sobie pochodzic
byłem pierw w takim miejscu jest ono na wprost wjazdu do osrodka prezydenckiego 1 brama tojjest po drugiej stronie jezdni . dojerzda sie do szlabanu i trzeba przejsc przez przejazd kolejowy co tam jest własnie
w drugim miescu byłem troche dalej tam akurat wjechałem sobie samochodem było to jakis około 500 m dalej teren był dosc głeboko w lesie bo jakjechałem to polewej stronie po drodze były jakies ogrodzenie z drutu dosc mocno zarosniete i widziałem tam jakby jakies zdbiorniki ale to jak jechałem samochcodem, dojechałem do takiego miejsca które mi wygladało jaby na szczelnice. było chyba nawet pilnowae bo strózówka była otwarta i swiatło sie paliło ale nikogo nie widziałem i własnie musiałem sie wycofac co tam mogło byc??
równiez czy znacie jeszcze jakies ciekawe miejsca co mozna sobie zobaczyc oczywiscie poza działobitnią szlewika i dalomierzem to bo tam juz byłem i na cyplu na samych helu tez byłem
mnie interesuja te lasy co dojerzdza sie do helu bo jest tam, pełno tabliczek ze to teren wojskowy a ja lubie sobie po takich terenachh pochodzic a i czy wojsko pilnuje jescze tych terenów i czy mozna tam sobie spokojnie pochodzic??

[mowglyn]

i ja tesz tam byłem miut i wino piłem to znaczy piszczałkom mahałem i łopatom kopałem ale wszystko pszekopane totalnie prawie nic niema poza odłamkami od szlewika a jeszcze jakies bunkry były w tej jastarni to chyba ochrona kwatery prezdęta czy tego łysego od ałganowa ale nawet można było wejść do środka za cztery złote naprawdę symaptycznie poza tym na końcu hela są jakieś takie akumulatory czy baterie nawet takie tabliczki wszendzie były ale wojska nie było tylko o co tu chodzi???