Skocz do zawartości

Przepraszam


GzesioB

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
W czwartek w okolicy Matyldzina natknąłem się na poszukiwacza
z wykrywaczem w czasie pracy.Podszedłem i chciałem pogadać.
Gdy byłem już ok 2 metrów od niego - przywitałem się tradycyjnym pozdrowieniem Darz dół" .Dopiero wtedy mnie zauważył i ...uciekł.Jeżeli to był ktokolwiek z was to serdecznie go za to przepraszam.Myślę że napędziłem mu niezłego stracha.Od czwartku też postanowiłem nie ubierać
na wyprawy koszulki moro...
Napisano
Hehehe może był to ktoś początkujący i słowa DARZ DÓŁ zrozumiał opacznie ;] Myślał, że już po nim ;] Że Ty go chcesz DO DOŁU ;]

.
.
.
CirrusCX
Napisano
dobrze, że tylko uciekł. Kiedyś spotkałem w lesie poszukiwacza, kiedy do niego podchodziłem to stał ze szpadlem gotowy do ataku :)
Napisano
Miło spotkać życzliwego kolegę po fachu". Dość niedawno łaziłem sobie po leśnych krzaczkach, przy skraju lasu. Drogą obok przejeżdżał samochód osobowy, którego kierowca zatrzymał się i podał namiar na miejsce z radzieckimi hełmami. Co prawda nia znalazłem, ale miejscówka ciekawa. Jeśli Kolega czyta forum, pozdrawiam Go serdecznie, może jeszcze kiedyś się spotakmy w tamtych okolicach :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie