Austria a Nasze hobby ?

[Rahirha]

Witam. Pytanko do osób mogących mieć wiedzę w tym zakresie,
jak stanowią przepisy dotyczące naszego hobby na terenie wymienionego kraju. Z góry dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam.

[jakofako]

Generalnie,to najpierw trzeba tam pojechać :),a nie ściemniać :)

[Rahirha]

Proponuję czytać ze zrozumieniem, co potrafią dzieci w szkole podstawowej. Pytanie jest proste i skoro nie masz nic do powiedzenia to nie nabijaj sobie postów durnymi dopiskami nic nie wnoszącymi do tematu. :)

[skyluke]

Na którymś z wątków była dyskusja dotycząca kopania w innych krajach. Tam był odnośnik do strony o prawie w innych krajach i legalności poszukiwań. Poszukaj sobie , masz przeglądarkę za ciebie nie będzie nikt szukał.
Co do Austrii to prawo jest podobnie restrykcyjne jak w Polsce czyli całkowity zakaz. Posiadanie wykrywacza nie jest zabronione można nawet sie z nim przechadzać ale nie wolno już kopać ! Nie odstrasza to coprawda gości z zagranicy głównie Węgier i Słowenii przed niestety głównie rabowaniem stanowisk archeo, głównie bogatych w wyroby brązowe grobów halsztackich. W militarkę raczej nikt się nie bawi, działania wojenne były głównie na granicy z Węgrami w Burgenlandzie. No i w Tyrolu wysoko w Alpach z I wojny światowej,ale kto by drapał się z wykrywką na 3 tys? :)
Pozdr

[longwood]

podobno w wielu rejonach austrii wychodza rzymskie drobniaki z natarczywoscia polskich boratynek

[jakofako]

Czytam ze zrozumieniem(niektóre dzieci nawet w podstawówce miały z tym problem...a nawet potem...a jeszcze dalej przelweały swoje kompleksy na dzieci:)Pytanie jest proste podobnie ,jak nadawca-jest jeszcze takie coś jak Google..ale trzeba znać jęzxyki obce LOLU...

[longwood]

jakofako , wnosza Twoje teksty cos do tematu?nic.Idz sie wyzywaj na forum grafomanskim nie tu

[panet]

Jest takie same austryjackie forum,proponuje tam zaytac.

[dziki pies]

halti klape jakofako..bitte.