co jest grane?inwigilacja?

[haupttman]

a co ja takiego powiedziałem?
Przedstawiłem sprawę w wersji oryginalnej!
Możesz mi powiedzieć o jakie pomówienie ci chodzi?

[mowglyn]

A kto jest moderatorem działu, w którym od kilku ładnych dni wisi tekst: proces prowadzony przez Monikę Śliwińską różni się od procesów stalinowskich jedynie brakiem wyroków śmierci oraz brakiem tortur dla wymuszenia zeznań poza tym jest tak samo wiarygodny i umocowany dowodami.
Monika Śliwińska moim zdaniem miała wyrok w teczce zanim jeszcze otworzyła przewód [...]. Monika jest niczym sędzia stalinowski - nie ważne jest ,że dowodów nie ma ważne jest ,że jest przekonanie o ich winie"???

[tango54]

kto jest moderatorem nie wiem ale ja jestem autorem tego stwierdzenia i z przykrością stwierdzam ,że nie mogę się tam dostać.
Swoją droga co miałem powiedzieć już powiedziałem.
Jednak co sądzić o samym procesie skoro bez zmrużenia oka
przyjmuje się jako wiarygodny dowód popierający oskarżenie zwykły utwór literacki stworzony tak naprawdę po dwóch procesach kiedy sporo informacji było już własnością publiczną.
Więcej Autor przyznaje w wywiadzie dla radia TOK z dnia 9 maja 2007 roku że nie słyszał osobiście opowiadań zomowców przy libacjach bo w nich udziału nie brał i siedząć gdzieś na zapleczu spisywał na bieżąco to co donosili mu coraz bardziej pijani koledzy którzy pili z zomowcami.
Proponuję wykonać przewód myślowy zwłaszcza tym co od czasu do czasu coś wypiją i wyobrazić sobie jak to mogło przebiegać.
Jaworski jest znanym absynentem i spokojnie mógł sobie siedzieć i słuchać jednocześnie brak kopii zapasowej która każdy gliniarz by zrobił jest zastanawiająca , jej skuteczne ukrycie nie byłoby problemem.
Twierdzenia Jaworskiego ,że już wtedy przewidywał wolną polskę to naciąganie bo wtedy akurat wszyscy nie wyłaczając mnie byli przekonani ,że socjalizm umocnił się na kolejnych sto lat.
Raport Jaworskiego jest kompilacją wiadomości podawanych wielekroć przez media oraz tego co by Sąd chciał żeby zawierał dowód oskarżenia.
Ten raport to jest właśnie taki typowo stalinowski dowód.
Jednocześnie nikt nie może potwierdzić ,że to samo było w raporcie oryginalnym co teraz Jaworski przedstawia.
Nawet pójdę dalej w swoich przypuszczeniach i zasugeruję ,że tę hucpę stworzono bo taka jest potrzeba społeczna żeby milicjantów skazać co stwierdził bez ogródek złotousty mecenas Piotrowski moim zdaniem mogło być też tak i to uważam za bardzo prawdopodobne ,że Rafał Śliwiński mąż Moniki a jednocześnie szef ABW katowickiego po prostu znalazł haki na Jaworskiego odnalazł go po czym złożył Jaworskiemu propozycję z gatunku nie do odrzucenia.
żeby jego żona mogła przejść do historii.
A teraz kolego możesz lecieć z tym do prokuratora