Skocz do zawartości

O szczęćsie niepojęte....


Rekomendowane odpowiedzi

Sobota. Piękny wiosenny dzionek, nie sie wytrzymać szybkie podładowanei aku i w teren. wyruszam rowerkiem planyje sprawdzić nowe mijescówki. Po drodze postanawiam sparwdzić neico mijane pole, a w zasadzie łąke, niestety bez rezultatów, ale w okolocy dostzegam kilka wiekowych dębów, a że takich miejsc nei nalezy pzrepuszczać to czym przedziej tam sie udaje, niestety dalej nic, aż tu nagle neizły sygnał, kopie i co? ukazała sie ona prawdziwa podkowa od prawdziwego konia. Podkowa jak podkową, dosyc zdarta nic szczególnego, zreszta nie pierwsza w tym roku i zapene jeszzce nie ostatnia. Ale lubie takie znaleziska, dobry omen pomyslalem i udałem sie w kierunku mojego pojazdu podrodze przeszukujac wspomniana łąke...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... efekltów brak, wsiadam na swój wehikuł i udaje sie w dalsz droge do upatrzonego lasku.
Podotarciu na miejsce i paro godzinnym poszukiwaniu, podkowa nadal posostawała najciekawszym skarbem tego dnia (nie licząc łuski od mysliwskeigo sztucera). Następnie kilka odłamków 2 naboje , łuska od radzieckeigo WKMu ot co mi przyszło, a w dodatku w rowerze w tylnym kole zaczelo brakować luftu, a znalazłem jeszcze radziecki bakalitowy krzywomierz. Pora wiec na odpoczynek i piwko:). Po browarku nieco siły i ochota wruciły wiec dalej smigam. o prosz ejest syglał, rozdarniam liscie oga , sparwdzam jezszce raz i ciszcz, sparwdzam odgarniete liscie, pewnei polmos myśle. Jednak nie patzre co to jest no i smeich, ja to ma szczecie se myśle...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bolszewizmo niepojęte! prawdziwa podkowa od prawdziwego konia" zapewne ze stajni BMW Sauber!!! Nicka czy Wielebnego Roberto? nieeeeech żyjeeee żyyyyjeee naaaam... ale chwila! Kawał żelastwa nie żyje od lat wielu :/ w sumie to... nigdy nie żył... choć nie zapominajmy - metal is not dead! a kiedy był born? a dawno temu :D zresztą kogo to obchodzi, po co to piszę, a znalazłem se kolegów...
Po browarku zawsze siły wracają :D Zawsze się goście pytają na jakim sprzęcie śmigasz tesoro ace rutus smętek itp a ja zadam na tym forum dziwne pytanie na jakim sprzęcie śmigasz? Ja na Meridzie Matts Sport 200 i też ostatnio mi tylna dętka padła, owiązałem głowę nią, dotargałem do chołpy i były dwie dętki wieczorem... :/ Kończę moje kolejne bezsensowne wpisy po C2H5OH na forum bo mnie w końcu wywalą stąd i skończy się dzień dziecka :/ niech żyje pan jesiotr!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie