Skocz do zawartości

Krzyżak w lesie (złapany)


elpasys

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Przy drodze Warszawa - Lublin, 3 km przed Kołbielą, w lesie po lewej stronie drogi, znajduje się obelisk uamiętniający zamach na niemieckiego zbrodniarza, okupacyjnego starostę garwolińskiego z lat 1941-44. Co on takiego zrobił, że polskie państwo podziemne wydało na niego wyrok śmierci??
Chyba nie chodziło tylko o to, że zabronił jazdy rowerem po karą śmierci.
Istotnie, więcej możemy dowiedzieć się tutaj:
http://www.prawica.net/node/10927
Od pierwszych dni działania administracji okupacyjnej do końca 1940 r. funkcję Kreishauptmanna (starosty) powiatu Garwolin pełnił dr Klein. Był to człowiek dość łagodny i wyrozumiały. W tym czasie ludność miasta i powiatu nie odczuła zbyt ciężko rygorów władzy okupacyjnej. Ten okres względnego spokoju został przerwany w 1941 r., kiedy to urząd Kreishauptmanna powiatu Garwolin objął Karl Ludwig Freudenthal, doktor praw, wyższy oficer SS.
Freudenthal był spokrewniony ze zbrodniarzem wojennym, generalnym gubernatorem Hansem Frankiem. Był z tego pokrewieństwa bardzo dumny i stale je podkreślał. Ów despota dał się poznać jako zaciekły polakożerca, którego rządy zaznaczyły się pasmem okrucieństw.
Już w pierwszym miesiącu urzędowania, w styczniu 1941 r., Freudenthal polecił usunąć z Garwolina obywateli narodowości żydowskiej i przesiedlić ich do gett w Żelechowie, Sobolewie, Łaskarzewie i Parysowie. Gestapowcom i żandarmom nakazał każdego schwytanego w mieście Żyda na miejscu zastrzelić. ....."

Napisano

Więcej o działalności" Freundenthal'a
28 lutego 1944 r. doszczętnie spalono wieś Wanaty, a jej mieszkańców w bestialski sposób wymordowano (zginęło 108 osób). Zbrodni tej dokonała duża grupa gestapowców, żandarmerii i własowców pod osobistym kierownictwem
Freudenthala. Okrucieństwo obudziło pragnienie jak najszybszego odwetu......"
Tylko 8 ludzi podejmuje trudne zadanie zgładzenia kata garwolińskiego. Są to: ppor. "Ziuk (Wacław Matysiak) - dowódca akcji, st. sierż. "Czarny (Jan Piesiewicz) i st. wachm. "Sęk (Stanisław Jaworski) - zastępcy dowódcy oraz
wachm. "Grześ (Franciszek Lussa), plut. "Kruczek (Stefan Zysk), st. 8trz. "Grab (Stanisław Tobiasz), st. strz. "Brodacz (Henryk Winek) i st. strz. "Szczupak (Kazimierz Wielgosz)...."
Czy ci ludzie jeszcze żyją, może ktoś wie?
.....Freudenthal jest ranny. Strzela jeszcze w kierunku "Grzesia, ale jego ruchy są powolne. "Sęk błyskawicznie krótką serią likwiduje Niemca z osłony. Ja strzelam z peemu do Freudenthala. Jednocześnie "Sęk ładuje w niego serię ze swojego "stena (dostał 17 kul). Freudenthal wypuszcza pepeszę z rąk. Stacza się ze skarpy i odwraca twarzą ku górze...."

Napis na obelisku: W tym miejscu 6 lipca 1944r. oddział dywersyjny Armii Krajowej obwodu "Gołąb Garwolin dokonał udanego zamachu na starostę Karla Frendenthala, hitlerowskiego kata ludności powiatu garwolińskiego."
W sprawiedliwości stało się zadość.

  • 2 weeks later...
Napisano
W ramach odwetu 8 lipca 1944r. w godzinach porannych żołnierze niemieccy zatrzymali ruch na głównej ulicy Garwolina, tak aby nie dopuścić nikogo w okolice mostu. Przy moście zatrzymała się ciężarówka, którą Niemcy przywieźli z warszawskiego więzienia 30 Polaków. Wszyscy oni zostali rozstrzelani w odwecie za śmierć niemieckiego starosty garwolińskiego, który dwa dni wcześniej zginął w zamachu dokonanym przez odział AK Obwodu Gołąb.
Więcej: http://www.garwolin-starostwo.pl/news.php?id=175
Napisano
Po przeprowadzonej 6 lipca 1944r. w pobliżu Kołbieli akcji zlikwidowania starosty garwolińskiego Freudenthala, odznaczającego się szczególnym okrucieństwem wobec Polaków, z Kołbieli i pobliskich wiosek Niemcy wzięli ok. 50 zakładników - w większości członków AK.......
O ich losach dowiadujemy się z listu żony F. Fijałkowskiego do żony J. Duszczyka; wszystkie wydarzenia zawarte w liście opowiedział Tadeusz Drecki, który w 1945r. wrócił z niewoli do Polski.
Więcej: http://www.spkolbiel.vel.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=46&Itemid=62
  • 3 weeks later...
Napisano

Kołbiel, położona na skrzyżowaniu ważnych dróg, zawsze była miejscem szczególnej aktywności wojennej. W 1920r. toczyła się tutaj walka z Sowietami. Potem kampania wrześniowa 1939r. i okres okupacji niemieckiej, który kosztował życie wielu mieszkańców. Potem ciężkie walki sowiecko-niemieckie w dniach 28-30 lipca 1944. Pamięci tych, którzy nie przeżyli wojny poświęcony jest ten obelisk, znajdujący się w centrum, na wschód od drogi Warszawa-Lublin, przy drodze do Mińska Maz.

Napisano

Treść tablicy jest też świadectwem pewnej (już minionej) epoki. Może ktoś pomyśli o urealnieniu treści tej tablicy??? W odległości 200 m znajduje się przecież pałacowy Urząd Gminy. Może tam wiedzą już, że miejscową ludność mordowali głównie Niemcy?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie