Skocz do zawartości

Bundeswehra w Karkonoszach!


Toper

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Polsko-niemiecka fundacja ochrony nietoperzy czy wyciąganie ukrytych skarbów?.
Zobaczcie sami na artykuł w Nowinach Jeleniogórskich" z 09.07.2002r.
http://www.nowiny.jgora.pl/index.php?poz=2

Napisano
Skoro coś zabezpieczają -to napewno coś tam musi być !!!!
Panowie do roboty :)
Napisano
Jak zwykle mieszanina prawdy i zmyśleń. Najciekawszy z tego wszystkiego jest fakt niepoinformowania władz cywilnych. Swoją drogą na miejscu P. Burmistrza wziął bym grubą pałę i b. dokładnie sprawdził pełnomocnictwa Niemców , szczególnie pod kątem personalnym osób które te dokumenty wystawiały. Stawiam arbuza kontra ogryzek, że podpisy są nieczytelne.
Napisano
Ma facet rację . Swoją drogą, to ciekawe jak zareagowały by władze jakiegoś niemieckiego landu, gdyby Wojsko Polskie zaczęło nagle chronić przyrodę" w ich okolicy bez porozumienia w władzami lokalnymi. Coś mi tu znowu śmierdzi działaniami dla dobra ogółu i kultury/przyrody* polskiej"
* niepotrzebne skreślić
Napisano
na regionalenj 3 we Wrocławiu był program - faktycznie w tv wspawywali kraty razem z naszą armią . Podobno mamy to robić razem w porosyjskich bunkrach w byłym DDR . Ale ????????? to oficjalen dane wg mnie prawdziwe.
Napisano
A niech zabezpieczają! Czy tak trudno zrobić coś pod płaszczykiem fundacji chroniącej środowisko. Niech żyją gacki ;-)) Zresztą polscy supernawiedzeni pseudoekolodzy tak działają.
Napisano
ciekawy artykul konrowersyjna akcja...
to dlaczego z tymi panami w mundurkach nie bylo nawet niemieckiego ekologa, milosnika nietoperzy?
sprawa smierdzi...
swoja droga wkurza mnie to ze nietoperze, koty, psy, golebie i inna zwierzyna jest lepiej traktowana niz ludzie...
ale faktycznie to mnie wkurza ze prze taka krate nie bedzie mozna juz wejsc do ciekawego nie tylko eksploracyjnie, ale tez truystycznie, miejsca...
tym spsobem nietoperze maja przewage nad ludzmi majacymi ochote zwiedzic kompleks na gontowej, MRU, sztolnie w Sobotce a teraz Karkonoszach...
sprawa bardzoooo smierdzi...
niemieccy zolnierze-spolecznicy zakladaja kraty w polskich sztolniach (notabene z ktorych wiekoszsc byla uzytkowana przez ich dziadkow w celach wiadomych)... przeciez tylko idota moze dac sie nabrac... nasi decydenci po raz kolejny potwierdzili ze jednostki nie maja dla nich znaczenia.
pozdr
rk
Napisano
Ochrona nietoperzy ? Panowie podzielam pogląd większości coś tu , śmierdzi! I to jeszcze jak to już nie smrodek to FETOR .No cóż niektórym czynnikom zarąbiście zależy aby tam NIKT NIE WCHODZIŁ . Każde miejsce ma swoją tajemnicę !! A poco ją teraz wyciągać na światło dzienne jeszcze kłopoty mogą wyniknąć a tak za kilka latek albo i m-cy może powtarzam MOŻE w co niektórych OKRATOWANYCH miejscach .Już ich nie będzie./OBYM SIĘ MYLIŁ/
  • 1 year later...
Napisano

Najciekawsze w tym wszystkim jest to,ze nie było z tymi żołnierzami żadnego polskiego przedstawiciela,chociażby kogoś z ochrony przyrody,czy środowiska?!
O tak intrygujących tematach powinno się mówić szerzej a nie tylko umieszczac wzmianki w lokalnych brukowcach.

Pozdrowienia



Napisano
panowie, wezcie sobie jakies tabletki uspokajajace (podobno nerwosol jest dobry)

nie macie bladego pojecia o co tam tak na prawde chodzilo ale juz snujecie domysly, ze to na pewno bursztynowa komnate tam zamurowali. Jestescie dyletnatami i nie macie bladego pojecia o ochronie nietoperzy. Najpierw powinniscie sie dowiedziec czy te kraty beda zamkniete 24h/dobe przez caly rok. Po uzyskaniu odpowiedzi na to podstawowe pytanie juz byscie mogli przestac sie niezdrowo podniecac. Kraty zamykane sa tylko na okres hibernacji nietoperzy, a to dlatego, ze takie kmiotki jak wy w tym okresie nagminnie lamali prawo palac tam ogniska i niejednokrotnie zabijajac nietoperze (ktore to sa pod scisla ochrona gatunkowa). Poza tym nieprawda jest, ze nie bylo tam zadnego przedstawiciela bo wszystko zorganizowala wroclawska pro Natura, a niemieckie wojsko robilo za sile robocza (maja duzo lepszy sprzet i zrobili to za darmo!). Wiec polecam zamiast sie bredzlowac pod stolem przy monitorze zapoznac sie najpierw z faktami.

pozdrawiam
Napisano
bunkier to jest podziemny zbiornik na paliwo debilu...


ale skoro tak to OK: bunkry dla bunkrowców a schrony i fory dla nietoperzy!
Napisano
Rozumiem, że jeśli chodzi o preferencje kolegi bat, to bynajmniej nie lubi bredzlowac pod stolem przy monitorze, zapewne preferuje małe, ciepłe futrzane latające myszki, szczególne samemu w ciemnym schronie.
Cóż o gustach się nie dyskutuje.
Napisano
Do Pana BAT-a.
Otóz BUNKIER pierwotnie oznaczał pomieszczenie na statku lub okręcie, przeznaczone na węgiel(może być ogólnie na paliwo - i tu ma Pan rację).Następnie wiekszość ciemnych, małych pomieszczeń potocznie nazywano bunkrami(np. w obozach jenieckich mała, paskudna cela).Powstało też określenie ZABUNKROWAĆ, czyli schować, ukryć, utrudnić dostęp.Obecnie pojęcie BUNKIER nikomu już nie kojarzy się z pomieszczeniem na węgiel, a raczej jednoznacznie z obiektem militarmym przeznaczonym do ukrycia ludzi lub prowadzenia z niego walki.Wiem, że poprawne nazwy to fort, schron, betonowy schron bojowy (BSB), panzerwerk i inne, ale proszę spotkanego tubylca zapytać o BSB, to zrobi on wielkie oczy. Natomiast zapytany o bunkier (w niektórych regionach kraju o bonkier, bonker, bunker)to od razu wskaże do niego drogę.Dlatego proszę się nie oburzać, gdy nawet fachowcy i znawcy tematu używają słowa bunkier, które chyba weszło już na stałe do języka fortecznego i militarnego.
Odnośnie kratowania i nietoperzy.
Chodząc po bunkrach (sic!)i sztolniach wielokrotnie stykałem się z nietoperzami.Do tego stopnia mnie zainteresowały, że przeczytałem o nich książkę, zacząłem dostrzegać je w moim mieście i rozpoznawać gatunki. Jestem więc miłośnikiem i bunkrów i nietoperzy i wszelkich innych zwierząt niekoniecznie żyjących pod ziemią. Ale zawsze miałem wątpliwości, czy chroniąc jedno należy niszczyć drugie (działa w obie strony)??? Jakie szkody wsród nietoperzy są w stanie uczynić zwiedzający? Przecież wiekszość ludzi boi sie nietoperzy lub co najwyżej traktuje je jako ciekawostkę przyrodniczą i ich NIE SKRZYWDZI.Oczywiście zawsze może się znaleźć jakieś indywiduum ,które źle potraktuje nietoperza, ale są to rzadkie przypadki, bo przecież bunkrowcy nie przychodza tam polować na nietoperze, tylko ogladac bunkry. No co najwyżej po takim ogladaniu" niektórym zamiast białych myszek, przelecą czarne.Nietoperzom może zaszkodzić dym, ogień, czy rozbudzenie zimą.Kiedyś bunkry były pootwierane, ludzie po nich chodzili, a mimo to nietoperzy przybywało. Zamykanie, kratowanie, betonowanie, wielokrotne naprawianie zniszczonych zabezpieczeń dużo kosztuje. Ciekawe, czy takie spawanie, cięcie, szlifowanie podczas kratowania, towarzyszący temu dym i hałas nie szkodzi nietoperzom? Czy nie lepiej zamiast tych syzyfowych i kosztownych prac fundusze te przeznaczyć na informację. Informację o nietoperzach, takie tablice co to jest ten atman",jakie gatunki w danym miejscu wystepują, co robi w bunkrach i tego typu dziurach, jakie ma znaczenie w gospodarce w walce z owadami-szkodnikami i wreszcie jak mu nie przeszkadzać ,a może i pomóc w przetrwaniu. Może należałoby tak jak w innych częściach kraju zrobić tzw. scieżki przyrodnicze i nie zakazywać ,a wręcz wprowadzać w takie miejsca młodzież i uczyć o nietoperzach?Połączenie historii z przyrodą. Czy ktoś widział przed obiektem w Karkonoszach lub na MRU tego typu informację? Bo ja tylko dostrzegłem Rezerwat nietoperzy- wstęp wzbroniony". Podejrzewam ,że takie działania odniosły by dużo lepszy skutek.Gdy bunkrowców nie da się przegonić ,to trzeba ich polubić tak samo jak nietoperze. Niech żyją w symbiozie w miejscach, które tak lubią odwiedzać.
Krzysztof Mrówka - Grzebiuszka

P.S. Przepraszam ,za ten długi post,ale tak mi wyszło w ten grudniowy wieczór.
Napisano
cyt:
Ale zawsze miałem wątpliwości, czy chroniąc jedno należy niszczyć drugie (działa w obie strony)??? Jakie szkody wsród nietoperzy są w stanie uczynić zwiedzający? Przecież wiekszość ludzi boi sie nietoperzy lub co najwyżej traktuje je jako ciekawostkę przyrodniczą i ich NIE SKRZYWDZI. (...) bunkrowcy nie przychodza tam polować na nietoperze, tylko ogladac bunkry."

błąd, wiele widziałem i nie mogę się zgodzić. Wielokrotnie używa się jako światła np. pochodni, rozpala ogniska, pali opony. I nie chodzi mi tu o półmózgów celowo zabijających nietoperze. Te zwierzęta są zagrożone wyginięciem i dla nich to być albo nie być a dla unkrowców" to albo się zabawić albo nie... ale oczywiście możliwość porozumienia z tą grupą pasjonatów (m.in. wielu moich znajomych) widzę jak najbardziej. Rozwiązanie jest proste (z resztą i wygodne dla bunkrowców) - robienie tego poza okresem hibernacji.

cyt:
Ciekawe, czy takie spawanie, cięcie, szlifowanie podczas kratowania, towarzyszący temu dym i hałas nie szkodzi nietoperzom?"

jeśli o tym choć trochę czytałeś to powinieneś wiedzieć, że nietoperze wykorzystują tego typu schronienia do hibernacji czyli W ZIMIE. Prace takie prowadzi się tylko i wyłącznie poza tym okresem więc nie może w żaden sposób wpłynąć na te zwierzęta negatywnie!

cyt:
Czy nie lepiej zamiast tych syzyfowych i kosztownych prac fundusze te przeznaczyć na informację"

na takie rzeczy też są przeznaczane

cyt:
Może należałoby tak jak w innych częściach kraju zrobić tzw. scieżki przyrodnicze i nie zakazywać ,a wręcz wprowadzać w takie miejsca młodzież i uczyć o nietoperzach?"

ale jak sobie to wyobrażasz? że niby ludzie badający nietoperze i zajmujący się ich ochroną, stwierdzający w publikacjach naukowych jednoznacznie negatywny wpływ niepokojenia w tym trudnym okresie, wprowadzają do hibernakulów rzesze ludzi? Po kilku przemarszach mogliby spakować zabawki bo 90% nietoperzy bezpowrotnie wyniosłoby się z tej kryjówki! Chyba, że masz na myśli okres letni ale wtedy nietoperzy tam po prostu nie ma!

cyt:
Czy ktoś widział przed obiektem w Karkonoszach lub na MRU tego typu informację? Bo ja tylko dostrzegłem "Rezerwat nietoperzy- wstęp wzbroniony\"

??? ja byłem w MRU raz i przed wejściem widziałem sklep po brzegi wypełniony gadżetami i informacjami na temat nietoperzy, ekspozycję dotyczącą nietoperzy (b. Dużo informacji) a nawet wystawę żywych nietoperzy!!!

cyt:
Gdy bunkrowców nie da się przegonić ,to trzeba ich polubić tak samo jak nietoperze. Niech żyją w symbiozie w miejscach, które tak lubią odwiedzać."

ale przecież ja pisałem, że wszystkie działania (z tego co wiem) robione są dokładnie pod tym kątem, tzn. obiekty zamykane są na okres najtrudniejszy dla nietoperzy a większość roku są pootwierane! Nie ma sensu zakratowywać i walczyć z wiatrakami. To już było testowane wielokrotnie i teraz tego się nie praktykuje wcale. Nawet w MRU jest ciche porozumienie pomiędzy chiropterologami a bunkrowcami (oczywiście z tymi ortodoksyjnymi:).

Tu nie chodzi o zamykanie dla zamykania. Nie ma problemu żeby każdy mógł sobie tam wejść i szukać bursztynowej komnaty ale nie w okresie kiedy zagraża życiu setek (a w MRU nawet blisko 30 tysiącom) nietoperzy!

Napisano
cyt:
Oczywiście zawsze może się znaleźć jakieś indywiduum ,które źle potraktuje nietoperza, ale są to rzadkie przypadki"

problem w tym, że jeden taki przypadek może mieć tragiczne konsekwencje z załamaniem populacji włącznie. Np. rozpalenie ogniska z opon w środku zimy w forcie gdzie zimuje ponad 700 nietoperzy... niestety znam takie przypadki!:-(

jeśli ktoś chce uzyskać więcej informacji o nietoperzach, zadać jakieś pytanie to zapraszam na http://www.bocian.org.pl/forum/ - jest tam forum Nietoperze
Napisano
No jasne.To może wogóle spalmy ten słowiański Ród z tradycjami,oddajmy naszą faunę pod opiekę Nowozelańdczykom
łącznie z nietoperzami , nornicami, itd.bo nasi rodacy po szkołach to debile i nie ufajmy im!
niech za nas wszystko załatwią obcokrajowcy
a my o tym dowiemy się z pieprzonych lokalnych dzienników!
BRAWO.NIECH ŻYJE POLSKA1
Napisano
Ja tam teraz to ogniem i pochodniami bedę traktował , gacki na hibernacji. To przynajmniej moich miejsc Bundeswehra nie okratuje. Nie bedzie gacków nie bedzie kratowania.
ZIMOWE HASŁO DNIA
Najłatwiej wykończyć je benzyna , gdy są w kiściach zimą.
Napisano
Kolego Klan, jestes gupi...troche pomyśl zanim coś powiesz, (napiszesz)
Napisano
Klan, dla ciebie hasło proponuję takie: a cholerę mi mózg? przecież mam dres!"
to wystarczy za komentarz, no może jeszcze dodam, że to dowodzi, że (jak widać) wszelkie dziury trzeba zamykać przed debilami (dzięki klan!! dałeś mi silny argument za zamykaniem wszystkiego co prowadzi pod ziemię!)


a co do postu b.'żołn.... nie wiem jak polemizować z kimś kto nie rozumie czytanego tekstu... na prawdę ciężka sprawa...

spróbuję jeszcze raz:

pomysłodawcą tej całej akcji był słowiański Ród z tradycjami" w postaci wrocławskiej pro Natury a jedynie współwykonawcą (PRACA FIZYCZNA i sprzęt), byli obcokrajowcy" przedstawiciele czyli asy aryjskiej". Czy dotarło?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie