AoT_Hunter_PL Napisano 2 Marzec 2008 Autor Napisano 2 Marzec 2008 Witam wszystkich jestem tu nowy i chciałem się podzielić z wami moimi spostrzeżeniami po mojej pierwszej" elektrolizie i zaczerpnąć waszych opinii. Więc jako elektrolit zastosowałem roztwór wodny wodorotlenku sodu (Krecia w granulacie).Napięcie 5V, prąd 2,3A uzyskany przy wykorzystaniu przetwornicy impulsowej (komputerowy zasilacz ATX 250V)W szereg do bieguna ujemnego podłączona żarówka 40W jako dodatkowy opór zabezpieczający przed zwarciem strony wtórnej na przetwornicy.Wiaderko w nim 2L wody + około 200g granulatu KRETA, w nim jako (+)anoda brzeszczot, (-) katoda przedmiot czyszczony M39 (pusta skorupa oczywiście).Elektroliza trwała około 12h po czym wyciągnąłem przedmiot do sprawdzenia, widać było że nawet dość ładnie wyczyściło tylko do końca nie wiedziałem czy to czasem sam kret nie wyżarł tej rdzy :PPo oględzinach i wyczyszczeniu metal zaczął się kruszyć.Z całej skorupy. został tylko 1 twardy kawałek ukazany na zdjęciu.Teraz mam parę pytań do bardziej doświadczonych;1. Proporcja Kreta na 1L wody - 100g ??Zastanawiam sie czy on poprostu mi niezajadł tego metali i przez niego sie taki kruchy stał.2. Natężenie 2-6A wystarczające , wg mnie 2A sobie dobrze radzą ?3. Może sprobować następnym razem z solą wydłuży sie proces ale KRET strasznie jest żrący >??4. Próbował już ktoś bawić się z M39 , może po prostu trzeba mieć farta żeby trafić na dobrze zachowaną sztukę.5. Ważna sprawa czym usuwacie syf z fanta" po elektrolizie???Druciana szczota może być za twarda i tak jak w moim przypadku narobić szkody .. może szukać jakiś z miękkim drutem + szczotka do zębów i jakiś denaturat lub benzyna.6. Jak długo elektrolizujecie swoje przedmioty i czy ten syf" odpada po dłuższym czasie elektrolizy z fantu czy zawsze coś zostaje i trzeba delikatnie ręcznie zeskrobać".7. Czy za długie trzymanie przedmiotu w elektrolizie może mu częściowo zaszkodzić zwłaszcza jak jest użyty KRETIle trwają wasze procesy elektrolizy
AoT_Hunter_PL Napisano 2 Marzec 2008 Autor Napisano 2 Marzec 2008 Uhm jak tu się usuwa posty , niechcący dodałem 2 ten pierwszy bez zdjęcia trzeba będzie usunąć.
thomson Napisano 2 Marzec 2008 Napisano 2 Marzec 2008 Albo ten przedmiot był tak zgniły i tyle z niego zostalo , albo Ci go zjadło.A mam pytanie ,czy jak zacząłeś robić elektrolize to z żabki leciały bombelki??????Jak co to nie stosuj kreta. Jest nie obliczalny.
AoT_Hunter_PL Napisano 2 Marzec 2008 Autor Napisano 2 Marzec 2008 O żabkę możesz być spokojny elektrod nie pomyliłem (-) na czyszczony (+) >> na niepotrzebny. Żabka jest cała i zdrowa, bąble leciały z przedmiotu oczyszczanego podczas elektrolizy.A co wspólnego ma z tym żabka :)??
AoT_Hunter_PL Napisano 2 Marzec 2008 Autor Napisano 2 Marzec 2008 Aha z granatu tyle pozostało bo resztę pokruszyłem w rekach czyszcząc go został tylko najtwardszy kawał metalu który już się nie kruszył.
thomson Napisano 2 Marzec 2008 Napisano 2 Marzec 2008 On Ci się spalił- może dałeś za dużo tego kreta , albo przedmiot czyszczony dotykał się z elektrodą.
AoT_Hunter_PL Napisano 2 Marzec 2008 Autor Napisano 2 Marzec 2008 Jak mógł mi sie spalić hehe , kreta dałem ok, na 2L 200g wagowo .. pisze wszystko dokładnie w poście.
DJ MHz Napisano 3 Marzec 2008 Napisano 3 Marzec 2008 U mnie góre miny rosyjskiej kawałek po jednej stronie tez kret zjadł ...
panzerkris Napisano 4 Marzec 2008 Napisano 4 Marzec 2008 Ja robie nastepujaco:Jak fant nie jest zbyt cienki i nie ma dziur na wylot robie elektrolize. Sól czy tez sode dodaje a oko". Uzalezniam to przedewszystkim od stanu fanta. Najpierw czyszcze go ręcznie z grubszej rdzy a pózniej prostownik i heja. Ważny jest tez czas całego procesu elektrolizy. Co do amperów to im wiecej tym lepiej. Napewno M39 nie czyscił bym w taki sposób bo to cienka blacha i sie rozpadnie. Sam wiesz ze zalbo znajduje sie w stanie agonalnym (pewnie takiego trafiłes) albo takim co wystarczy szczatka przetrzec i wd spryskac.
panzerkris Napisano 4 Marzec 2008 Napisano 4 Marzec 2008 na końcu nie zapomnij dobrze spłukac, albo wygotowac, zeby dalej nie żarło:)
AoT_Hunter_PL Napisano 4 Marzec 2008 Autor Napisano 4 Marzec 2008 Pewnie trafiłem na przeżartego, ale dziwi mnie ze taki kawałek blachy pozostał w stanie twardym a reszta sie kruszyła raczej 70 lat w ziemi w miarę równomiernie zjadłoby fanta.Z kretem nie przesadziłem wszystko wg zaleceń. Mam jeszcze 4 jaja > 1 w stanie Idealnym, praktycznie farba ale jego będę sie bal elektrolizować no i jeszcze 2 takie obrośnięte zgnitki :D spróbuje teraz z solą.Co do amperaża 2A w zupełności wystarczają na dokładną elektrolizę w końcu metodą prób i błędów dojdę do wprawy.Spróbuję w krecie teraz coś grubszego nakładkę odłamkową na M24
panzerkris Napisano 4 Marzec 2008 Napisano 4 Marzec 2008 Jaja jak sa ładne to nie kombinuj, bo nie czesto zdaża sie zeby znalezc w farbie. Przetrzyj je szmatka namoczona w oleju i to wszystko.A co do zgnitków jak piszesz to nic z nich nie bedzie bo napewno dziury wyjda. Oklep je lekko z rdzy i to samo jak wyżej. Pzdr i życze sukcesów
AoT_Hunter_PL Napisano 5 Marzec 2008 Autor Napisano 5 Marzec 2008 Dziś widzę efekty nocnej elektrolizy w krecie nakładki odłamkowej z m24 , ponieważ blacha jest grubsza od m39 efekty są zadowalające z ciekawości po wyczyszczeniu jej (12h elektrolizy) wrzuciłem ją jeszcze na jakiś czas sprawdzę ja dokładnie czy będzie oczyszczona z wszelkich pozostałości które trzeba by mocniej szczotą druciana ścierać.Mam pytanie czym czyścicie swoje fanty po elektrolizie żeby dostać się do gołego metalu a jednoczesne przy delikatnych rzeczach ich nie uszkodzić ???Jakimiś miękkimi szczotkami drucianymi czy rozpuszczalnik i cheja banana;)>?
AoT_Hunter_PL Napisano 11 Marzec 2008 Autor Napisano 11 Marzec 2008 Dziś dałem do elektrolizy pustą puszke po Dymnym granacie Hgr39, macie pomysł czym potraktować aby od głowicy odkręcić fajnie zachowaną GŁOWNIE" żebym mógł ją zamocować na nowy trzonek ;)?? Po elektrolizie puści na gwintach :)??? :D:D??
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.