garret Napisano 10 Styczeń 2008 Autor Napisano 10 Styczeń 2008 witam.mam pytanie.jest w mojej okolicy miejsce z ktorego szwedzi ostrzeliwali moje miasto.dowodem tego jest kula w kosciele ale to chyba kamienna.wiec czy ktos wie czy szwedzi podczas najazdu na polske uzywali zelaznych kul,i co ewentualnie mogli pozostawic po sobie na takim stanowisku armaty?mam chec sprawdzic to miejsce dlatego tez pytalem o wykrywacz na metal do glebokiego szukania.pozdrawiam.
pomsee Napisano 10 Styczeń 2008 Napisano 10 Styczeń 2008 Szwedzi to kamiennych kul nie używali, w XVII i XVIII to był anachronizm.Miejsce sprawdzić zawsze można ale ponad 300 latach cudów bym się nie spodziewał.
garret Napisano 10 Styczeń 2008 Autor Napisano 10 Styczeń 2008 dzieki.na naszym kosciele wisi sobie w koszyczku kula,wyglada jak kamienna.podanie mowi ze to z ostrzalu przez szwedow.jezeli nie uzywali zelaznych, to czego ew.moge sie spodziewac np.na stanowisku armatnim?czy ktos w ogole wykopal cos z czasow szwedzkich?pozdrawiam.
Mirek P. Napisano 21 Sierpień 2008 Napisano 21 Sierpień 2008 Mam kulę wyciągniętą z kościoła ktory atakowany był przez Szwedów. Kula jest pełna o obwodzie 17 cm i waży 18 kg. Chciałbym się dowiedzie czy może to by kula szwedzka.Proszę o odpowiedź. Dziękuję.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.