Skocz do zawartości

Koszalin vol. XII


wojna1939

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam:D

Chciałbym nabyć Rutusa Solarisa. Czy ma ktoś może takowy sprzęt?? Chętnie bym zobaczył jak to działa w praktyce...:)
Teraz mam trochę wolnego więc jestem otwarty na wszelkie propozycje.
btw wybiera się ktoś na zlot do Darłowa??

Pozdro.
Piotr:D
  • Odpowiedzi 406
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

Witam
Dziś piękna pogoda wygnała mnie na pole , lecz nie na długo po krótkiej chwili musiałem je opuścić niestety ktoś je tak zrył , a oberwałem ja .

Była dość wczesna pora aby wracać do domu więc przeniosłem sie na drugie pole bliżej naszej wioski , niektórym znane miejsce okazało się dość porośnięte trawą jak na tę porę roku ,ale nie poddałem się i zacząłem się opalać w pięknym słoneczku tak szybko się zmęczyłem po tym trawsku że już przed obiadem miałem dosyć .

Nagle telefon chwila zastanowienia i znów nowe siły wstąpiły we mnie , znów oddalając się sporym łukiem od naszej wspaniałej wioski znalazłem się na znanym umówionym poletku.


Podsumowując spędzony dzień w miłym towarzystwie to dość udany , choć po długim tygodniu pracy męczące takie łazikowanie .

Oto i blaszka z dołka z dziś , na tyle mi wystarczyło baterii w aparacie .

pozdrawiam ...J...

Napisano
Witam!!!!

Czytałem dzisiaj stare posty z serii KOSZALIN VOL.", i zauważyłem, że kiedyś było tutaj zupełnie inaczej. Były wspólne wyprawy w większym gronie. Wspólne rozmowy na tematy także różne. Relacje z terenu powalały z nóg. Teraz to się da zauważyć pewien kramik pt: kto coś ładniejszego znalazł". Niemożna zganiać tej dzisiejszej sytuacji na brak czasu, dużo pracy. Może zorganizujemy wypad w większym gronie, ROMKOW mówię o twoich stronach, jakieś ognisko jakaś organizacja się znjdzie. Co wy o tym wszystkim myślicie?


pzdr
Artur
Napisano
Chwała,
mądrego to i posłuchać miło hi hi... skoro siła witalnych starcza do organizowania czegokolwiek - organizujcie, ja z chęcią się przyłączę. Rzeczywiście onegdaj nasze spotkania miały nieco inny charakter. Było mniej sprzętu, a tek który był nie był tak wymyślny, wyobraźnia bardziej działała, mniej było znajdek z wypadów w teren, ale więcej wrażeń...
zatracony został specyficzny charakter naszych spotkań na rzecz niezliczonych ilości znajdek - więcej, więcej, bez refleksji i zastanowienia - ot rutynowe działania w terenie.

Jak widzę nie tylko ja to tak odbieram. Było ciekawiej.
Teraz nawet mimo sporych ilości znajdek doprosić się o coś na naszą stronę - prędzej doczekam się nowego sprzętu hi hi.

Czekam więc wszmościowie na konkrety, namiary, ustalenia... niech się dzieje.
M.
Napisano
Ja niestety dzis prawie nic nie znalazlem :(
nalazilem sie jak glupi i nalykalem powietrza,liczylem na kupe zlota ;)Kupa jest a zlota ani sladu ;)
Napisano

Cześć.
Trzeba sie sporo nachodzić żeby coś znaleźć.W wielu miejscach widoczne są ślady obecności innych poszukiwaczy.Niekiedy są to bardzo niemiłe ślady ich bytności:(

Buteleczki.Niestety te najciekawsze były w kawałkach.

Napisano

Dariusy i pozostali zapraszam do swojego" lasu. Drewna tu dostatek, zapałki dostarczę a wikt każdy przyniesie własny według swoich upodobań. Myślę że w jakąś niedaleką sobotę jak pogoda pozwoli możemy się spotkać i ogrzać". pozdrawiam. romko

Napisano

Witam

Kolejny słoneczny spokojny dzień spędzony na opalaniu .A oto moniak z popularnego katalogu 12 Einen Reichs Thaler 1764 A.

pozdrawiam ...J...

Napisano
Chwała,

jakieś wymiary by się przydały, (tak na oko to fi jakieś 25-30cm?) - na element zaworu za duże... koło jezdne od taczki (były kiedyś takie bez ogumienia)...


Wczoraj w TV Szczecin słyszałem, że w ubiegłym tygodniu obrobili dział numizmatyczny naszego muzeum... policja i muzeum dopiero teraz ujawniły ten fakt. Złodzieje wyłamali drzwi i młotkiem rozbijali gabloty - włączył się alarm, ale policja zbyt długo jechała (?)... jakiś sku.wiel się połakomił na nie swoje (pewnie nie był sam).

M.
Napisano
No to zacznie się nagonka na tych, których najłatwiej oskarżyć. Wszak najważniejsze są statystyki wykrywalności i sprawozdawczość.
Napisano
Chwała,

nie sądzę, ze sprawca należy do Towarzystwa, ale pewnie będą mieli środowisko numizmatyków pod obserwacją, bo gdzieś te monety muszą wypłynąć. Najprawdopodobniej nie u nas, bo byłby to szczyt głupoty ze strony złodzieja, może pojadą do Niemiec albo Angli, czy gdziekolwiek...

Łapać złodzieja!

M.
Napisano
Witam
Ciekawe z jakiego katalogu byly te monety hihi

A tak na powaznie to duza strata dla muzeum i Koszalina ,jednak moze byc tak jak piszecie...strefa Schengen odbije sie czkawką i bedzie tak jak z niedawno zakupionymi listami z powstania.

Spiderski ...nie wiem czy nie wnioskowac o tantiemy ;)

Pozdrawiam der K.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie