Skocz do zawartości

Puszka po masce przeciwgazowej Wermachtu(?)


Jasiek_M

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

...tylko prawie na całej powierzchni wyglądała jak Twoja w zaznaczonym miejscu.
Tak wygląda po wstępnym czyszczeniu z września. Do tej pory niczym jej nie dotykałem(brak czasu). Nieśmiało pojawia się świeża rdza. Stara nie została zdarta dlatego tak się dzieje. Jak widać na fotce zostało troszkę oryginalnej farby. To wszystko można doczyścić, oczywiście potrzeba na to od kilku do kilkunastu godzin pracy. Trzeba się babrać coby farby nie zniszczyć, bo jak słusznie zauważył Matrix14xxx oryginalna farba to skarb".
Pamiętaj tylko nic na siłę, nic w godzinę. Renowacja to bardzo czasochłonny zabieg i trzeba dużo kombinować:)))
Pozdrawiam f35jsf.

  • Odpowiedzi 56
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

post na czasie ...to jest puszka w złym stanie ! ! , mam ją od paru dni i nie wiem jak się za to zabrać ....w środku widać nawet ocynk....czy przetrwa piaskowanie ?, na razie to łapie wilgoć na balkonie

Napisano
Jeżeli nie przetrwa piaskowania to nie ma co płakać, po prostu pewnych rzeczy uratować się nie da i z tym też trzeba się pogodzić.
Ja bym po pierwsze zabrał z balkonu:))) po drugie zrobił elektrolizę.
Potem, zależy co by zostało, zastanowiłbym się co dalej.
Napisano
Za pózno .piaskowanie się odbyło.. wrzery jak cholera ,lepiej było to moczyś potem delikatnie oczyścić , a na końcu potraktować Hammerajdem (tak sie chyba piszę )PIASKOWANIA NIE POLECAM
Napisano
Puszkę zostawiłem w robocie ale fotki zrobię i zapodam ...ale mam pytanko .czy przed malowaniem ubytki wypełnić szpachlówką czy malować tak jak jest...Biegać w tym nie będę bo ma wisieć na manekinie. Teraz wygląda jak malowana srebrzanką
Napisano
Piaskowanie piaskowaniu nie równe! Pomaluj szpachlą (rodzaj podkładu), po przeszlifowaniu mniejsze ubytki znikną. Na lusterko" to raczej się nie uda, zbyt wiele szpachlowania i szlifowania.
Wojtek
Napisano
NIE SZPACHLUJ!!!!!!!. Na co . To tylko traci wartość histoeyczną. KTO TERA SZPACHLJE. Jak jest już wyczyszczona topomaluj olejem silnikowym i wysztarczy. Nic się nie maluje !!!!! Tylko olej i basta.
Napisano
Właśnie , ze olej. JEST NAJLEPSZY. Ludzie zrąbało was całkowicie. Tylko malujeta i szpachlujeta i NIC WIĘCEJ. Eksponat powinien wyglądać jak najbardziej oryginalnie. POZDRAWIAM thomson:)
Napisano
Ja też pracuję nad puszką - blacha taka sobie - z małymi dziurkami szczegolnie w dnie. Jakiś chołop trzymał w niej smar az po samą górę :-( najpierw wybralem smar, później moczenie w ropie żeby te resztki smaru na dnie i ścianach poszly pływać" i teraz zastanawiam się nad piaskowanie ze względu na budowę puszki (trudno dostępne miejsca do czyszczenia. później szpachlówka, farba i jak funkelnówka.
Napisano

Witam ponownie ,oto piaskowana pucha ,ten RAL 6006 nie jest taki zły ,podobno do farby dodaje się 40 % matu moim zdaniem jest to za dużo 20 % starczy bo wtedy wychodzi pół mat ,no i mógłby wpadać trochę w szarość ...........Proszę , podajcie wymiary wszystkich pasków nośnych ,. zaczepowych , oraz ten od zamknięcia

Napisano
witam

ja wyłapałem puszkę, w której gospodarz trzymał karbid i trochę jego zostało na wewnętrznych ściankach. Jak byście proponowali to przeczyścić. Sama blacha wygląda na zdrową ale jest zardzewiała z zewnątrz. Nie mam dostępu niestety do piaskarki. Zamierzam zabrać się za nią watą metalową żeby zobaczyć co jest pod korozją. Potem się zobaczy co dalej
Napisano

pomalowana puszka wyglądała za świeżo , za nowo . postanowiłem więc trochę postarzeć ją papierem ściernym w miejscach możliwych wytarć w warunkach naturalnych .........i efekt myślę że dość fajny ........Tylko dajta mi wymiary tych paseczków .....pozdrawiam

Napisano

Witam
No nie wiem czy warto było się tak męczyć... Niektóre rzeczy poprostu trzeba walnąc do garażu bez dalszych ingerencji :)
Dla porównania tą puszkę kupiłem za 15 zł na Kole.
pzdr
cross

Napisano
Każdy ma swój pogląd na wygląd eksponatu. Odnośnie środków do konserwacji. Po kolejnym okrzyku radości mojej lubej w stylu znowu coś przywlokłeś i będzie przez miesiąc śmierdziało"postanowiłem sam coś poeksperymentowac. Tym bardziej że większośc węglowodorów nie jest wskazana dla alergików. Stanęło na tym że używam płynnej parafiny, do kupienia w aptece jak ktoś woli to może byc z zapaszkiem miętowym zamiast brisa czy innego preparatu. Pomyślności w Nowym Roku!

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie