Skocz do zawartości

Dziłania 6 Brygady Smierci na Podlasiu ( Młot, Huzar)


TomiR

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Co to znaczy interesował się" ? Ktoś kto choćby przeczytał książkę Krajewskiego i Łabuszewskiego, czy inne pozycje pisane i mówione" dot. oddziałów mjr. Zygmunta Szendzielarza Łupaszki" musiał się przynajmniej troszeczkę interesować działalnością Młota".
Napisano
Mieszakm blisko miejsca smierci Młota, z widzenia znałem braci ktorych jeden z nich zabił Młota ( słyszalem o nich rózne opowisci)znam dobrze ich rodziny. Jestem ciekawy czy w poblizu miejsca smierci mlota mozna odnalesc jeszcze bunkry w ktorych sie on ukrywal wraz z 3 bracmi D... Ogólnie mimo ze, czytalem książke Krajewskiego i Łabuszewskiego to nadal mysle ze sa sprawy ktore nie zostaly tam opisane
Napisano
Czy mozna coś nowego ośmierci Młota" dopowiedzieć" ? Może tak ale wątpię... Myślę, że obaj autorzy dość dokładnie spenetrowali tak UB=eckie akta jak i przepytali" tych, którzy mieli cos do powiedzenia, a jest chyba oczywiste, że całej wiedzy w książce nie wyłożyli" bo miałaby wtedy z 2 tys. stron. Chociaż... zawsze jest jakaś szansa i dlatego warto próbować . Mój znajomek, też kiedyś iegał" trochę koło tej sprawy ale chyba nic nowego nie odkrył. Można zawsze pochodzić i popytać - najlepiej nagrać na dyktafon lub a gorąco" spisać z adnotacją : kto, gdzie i kiedy to mówił. Później materiał opracować. To chyba jedyna droga. Chociaż ludzi, którzy autentycznie coś wiedzą (a nie powtarzają tylko zasłyszane pogłoski)jest już bardzp mało. Ja mogę jedynie dopomóc (np.przekazać) takie notatki Krajewskiemu i Łabuszewskiemu aby ocenikli ich wartość i ewentualnie orzekli czy warto dany kierunek dalej badać. A są oni chba (w tej chwili) najwiekszymi autorytetami w tej materii - no może jeszcze Piotr Niwiński (ale on raczej w materii 5 Brygady).
  • 1 year later...
  • 1 year later...
Napisano
Czytałem kiedyś relację dotyczącą śmierci W. Łukasiuka Młota", która pochodzi z bardzo bliskiego otoczenia leśnych, z tego co pamiętam - od kogoś kto pomagał patrolowi Młota, podczas ukrywania się w lasach Rudzkich.

W.g. wielu ludzi była to prowokacja UB, inni zaś mówią o nieporozumieniu.

Ww. relacja opisuje sprawe mniej-więcej tak (gdybym coś przekręcił, z góry przepraszam, ale piszę z pamięci bo zgubiłem link):

We wsi była pohulanka w oczekiwaniu na połączenie z Huzarem", Młot podobno mocno pijany, wydał rozkaz swoim Podkomendnym, aby rozbroili pobliski posterunek MO/UB, Ci natomiast (bracia D. ) odmówili wykonania rozkazu.
Odprowadzono Władysława Łukasiuka w pola, aby ochłonął.
Kiedy wracał, przed domami oddał strzał w kierunku młodszego z Braci D., trafiając bodaj w brzuch, Starszy z Braci nacisnął spust i oddał dwa strzały w kierunku Młota, jak się okazało - śmiertelne.
Niebawem nadszedł Huzar ze swoim patrolem, wytłumaczono całą sytuację, której świadkami było m.in kilka osób cywilnych, nie ukrywając zdenerwowania - Huzar, kazał załadować rannego na wóz, ciało Młota ukryto, a Braciom D.
kazano się zaszyć na dobre i odizolować.

Wiele osób przyklejało do tego UBecką rękę, braci D. na siłe chciano okrzyknąć agentami bezpieki itp. Sądzę jednak iż należy rozpatrzeć kilka hipotez i nie oceniać tej sytuacji zbyt pochopnie.

Relacja zdaje się być prawdziwą, zwłaszcza kiedy wypłynęła z bardzo bliskiego otoczenia Leśnych.

Prawdopodobnie był to kryzys nerwowy, co z resztą nie jest dziwne przez tyle lat ukrywania się i ciągłej adrenaliny, w walce na śmierć i życie.

Jak tylko znajdę źródło - wkleję link, czy fragmenty.
Jeszcze raz przepraszam jak coś przekręciłem, być może Ktoś poprawi.

pozdrawiam.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie