Skocz do zawartości
  • 0

I jeszcze raz bicia na małych łuskach...


yupiter

Pytanie

Napisano

Doświadczenie czyni mistrza, a ja z tymi małymi gów...kami nie miałem jeszcze żadnych doświadczeń. Długosć i kaliber podam również wieczorkiem.
Może ktoś je rozszyfruje.......
YP

3 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Doświadczenie czyni mistrza, a ja z tymi małymi gów...kami nie miałem jeszcze żadnych doświadczeń. Długosć i kaliber podam również wieczorkiem.
Może ktoś je rozszyfruje.......
YP

Napisano
To faktycznie 9 x 19mm Parabellum, tylko bicia nie wiem zupełnie jak odczytać. Jeśli te łuseczki faktycznie są z lat 20-tych, to mało prawdopodobne, że te łuski z Tokariewa (lub TT) z poprzedniego postu są z lat pięćdziesiątych, gdyż wszystkie leżały w jednej dziurze.
Jedno, co wiem to to, iż bicie DWM na jednej z łusek znaczy tyle, co Deutsche Waffen und Munitionsfabrik. W tej firmie zostały one po raz pierwszy opracowane przez Georg'a Luger'a w 1902 roku będąc powiększoną wersją poprzedniego naboju Lugera - 7,65 Parabellum, w którym łuskę z szyjką zastąpiono łuską bez szyjki, zwiększając kaliber do 9 mm. I na tym moja wiedza o biciach się kończy.
Aha, jeszcze były one stosowane między innymi do polskiego VIS,a także do pistoletu maszynowego MORS.
YP

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie