Arbi1000 Napisano 12 Listopad 2007 Autor Napisano 12 Listopad 2007 Witam Wszystkich.To mój pierwszy post na tym forum bo i w kopanie bawię się od niedawna.Moneta, 1 grosz z 1840r.Moczyłem ją w oliwie przez 6 tygodni.Dzisiaj osuszyłem i przetarłem szmatką.Grosz znacznie pociemniał (a może to tylko złudzenie?).Pozostał, widoczny na fotce, brud typu strupy".Prawdopodobnie teraz wchodzi w grę czyszczenie mechaniczne,ale jak najlepiej to zrobić? Licząc na Wasze doświadczenie w tym zakresie, bardzo proszę o sugestie.
jacek825 Napisano 13 Listopad 2007 Napisano 13 Listopad 2007 Mechanicznie nie polecam ,zniszczysz ją . Zostaw tak jak jest ,bo nic z nią ne da się zrobić.
Rahirha Napisano 13 Listopad 2007 Napisano 13 Listopad 2007 Cześć. Spoko możesz jeszcze moczyć. Nic na siłę bo uszkodzisz moniaka. Czas robi swoje, nie denerwuj sie. Efekty będą, do przecierania miękka szczoteczka np. do zębów i będzie ok. Pozdrawiam
Arbi1000 Napisano 14 Listopad 2007 Autor Napisano 14 Listopad 2007 DziękiWrzuciłem tego grosika znów w oliwę(razem z innymi) i niech sobie tam leży.Za jakiś czas ponownie mu się przyjżę.
leman05 Napisano 25 Listopad 2007 Napisano 25 Listopad 2007 Wpierw dowiedz sie z czego zrobiona jest ta moneta tz miedź, mosiądz czy brąz bo widze że ta moneta jest wykonana z któryś z wymienionych metali. Niech się fachowcy od numizmatyki wykażą. Potem będziemy myśleć dalej. Ewentualnie proponuję książke: Chemia dla kolekcjonerów" - Aleksanmdra i Stefan Sękowscy. Tam jest bardzo dokładnie wszystko opisane. Jeszcze jako dodatek Galwanotechnika domowa" - S. Sękowski. To drugie można na allegoo kupićA jak nie to czekam na rodzaj metalu grosiakapozdrawiam
zaraz Napisano 25 Listopad 2007 Napisano 25 Listopad 2007 Na forum http://www.poszukiwanieskarbow.com/ w dziale Restauracja znalezisk" znajdziesz temat p.t. Czyszczenie monet wykopkowych elektrolizą.Powodzenia.
kopijnik2 Napisano 28 Listopad 2007 Napisano 28 Listopad 2007 no tak - jestem po kilku próbach roztworów zasilaczy i konstrukcji...wrażenie - rewelacja - w ograniczonym zakresie...odnośnie pewnych rozwiązań i twierdzeń z pow. linku...1. elektroda stała (nie obiekt czyszczony), powinna mieć możliwość częściowego zanurzania w roztworze - daje to możliwość regulacji prądu przechodzącego przez obiekt (monetę)...- im głębiej zanurzona tym większy prąd.2. reguły dotyczące ilości amperów na monetę są uzależnione od powierzchni monetyz opisu można wnioskować - 0,5 A na monetęco przy porównaniu boratynki i 5 kopiejek Mikołaja II daje zupełnie różną gęstość prądu...3. wielkość napięcia*wielkość prądu - rzutuje na dynamikę procesuim wyższe wartości tym reakcja gwałtowniejsza i odwrotnie... (gwałtowna - szybko i wżery)czyli pojęcie 0,5 A na monetę powinno być związane z inf. przy napięciu - xx V4. Oliwka związana w nagarze monety hamuje proces czyszczeniai może doprowadzić do nierównomiernego zużycia" monety, czyli część jeszcze nie oczyszczona a reszta już wytrawiona przez elektrolizę...czyli benzyna przed i w trakcie..._________________________pytanie:polerowanie galwaniczne - jakie wartości napięć i prądów na jakich typach monet?czyli likwidacja piaskowego" zmętnienia, mikrowżerów...
kopijnik2 Napisano 29 Listopad 2007 Napisano 29 Listopad 2007 na temat gęstości prądu cd...oto przykład zależności powierzchni od średnicy - typu monetywsp. pow/borat * średnica * pow * typ 1,00 * 15 * 176,63 * borat 1gr IIRP1,28 * 17 * 226,87 * 2 gr IIRP1,78 * 20 * 314,00 * 5 gr IIRP2,15 * 22 * 379,94 * 1kop 1 gr.SAP3,24 * 27 * 572,27 * 3 gr SAP4,00 * 30 * 706,50 * 3 kr 18004,84 * 33 * 854,87 * 6 kr 1800gdzie pierwsza kolumna daje porównanie powierzchni-prądów, względem boratynkiczyli przy tym samym napięciuefekt uzyskany w czasie n na 3 kr 1800" prądem 0,5 Ana boratynce powinien być wykonywany prądem 0,5/4=0,125 A(w czasie n)
kopijnik2 Napisano 29 Listopad 2007 Napisano 29 Listopad 2007 a teraz konkretyzalecane napięcie oczyszczania katodowego6-9 Vgęstość prądu 10 A/dm2co daje:borat 1gr IIRP 0,1766252 gr IIRP 0,2268655 gr IIRP 0,3141kop 1 gr.SAP 0,379943 gr SAP 0,5722653 kr 1800 0,70656 kr 1800 0,854865w amperach czyli jak widać regulacja prądu jest rzeczą ważną...i jedynie sterowanie zanurzaniem elektrody da nam takie możliwości...
TIX Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 to samo osiagniesz zmieniając zasolenie wody :)
Arbi1000 Napisano 3 Grudzień 2007 Autor Napisano 3 Grudzień 2007 Jeszcze jeda kwestia w przypadku elektrolizy.Aby stworzyć warunki potrzebne do przeprowasdzenia elektrolizy, należy zapewnić odpowiedni kontakt przedmiotu czyszczonego (tego drugiego zresztą też) z przewodem elektrycznym.Trzeba więc trochę moniaka obskrobać aż do metalu?To przecież świadome niszczenie monetki.Jak Wy sobie z tym radzicie?W jaki sposób łączycie te elementy?
Cyrograf15 Napisano 3 Grudzień 2007 Napisano 3 Grudzień 2007 Ja zapinałem krokodylka na drobne fanty. Jakaś ryska na pewno w tyn wypadku powstanie od ząbków owego zacisku. Nie wiem jednak czy tym się przejmować. O skrobaniu czy papierze ściernym nie ma mowy.Wojtek
kopijnik2 Napisano 3 Grudzień 2007 Napisano 3 Grudzień 2007 ...to samo osiagniesz zmieniając zasolenie wody :)...zmieniając gęstość elektrolitu... nie używajcie NaCl... a jeżeli już, to należy obiekt wygotować w wodzie destylowanej...Soda oczyszczona - jest bezpieczniejsza...__________uchwyty...krokodylki metalowe są mało skuteczne do monet...i kaleczą monetę.tzw. skrętka naciętego przewodu miedzianego - jest ok. ale kłopotliwa w częstym wyjmowaniu monety do czyszczenia...pożądany byłby plastykowy uchwyt z mocowaniem przewodu.Może wieczorem wrzucę foto...
Arbi1000 Napisano 4 Grudzień 2007 Autor Napisano 4 Grudzień 2007 Wykonałem mały eksperyment z elektrolizą.Do próby użyłem bezwartościowej kopiejki.Napięcie 6V, elektrolit NaOH - 1 łyżeczka na szklankę wody,prąd ok 1A.Elektroliza trwała jakieś 10 minut.Póżniej oczyściłem monetkę szczoteczką do zębów i wodą z mydłem.Prawie na całej powierzchni odsłoniła się miedź.O patynie raczej można zapomnieć.Myślę, że zrobiłem ciut za mocny elektrolit, ale i tak z monetkami ktore przedstawiają jakąś wartość trzeba w tym wypadku bardzo uważać żeby nie przeholować.Jeszcze trochę popróbuję z innymi zwłokami" i wezmę się za tego grosika z pierwszego postu. Swoją drogą, ciekawe jak on się ma po dalszej kąpieli w oliwce.
kopijnik2 Napisano 4 Grudzień 2007 Napisano 4 Grudzień 2007 1kop 1 gr.SAP 0,37994 - zalecany prądim mniejszy prąd,tym dłużej -tym mniejsze wżery na powierzchniw czasie oczyszczania - warto myć w benzynie extrakcyjnej - przynajmniej w pierwszej fazie...
Arbi1000 Napisano 4 Grudzień 2007 Autor Napisano 4 Grudzień 2007 Do kol. kopijnik2.Wyczyściłeś jakąś monetkę tą metodą tak żeby została patyna?Może masz fotkę? Chętnie by się zobaczyło efekt.Nim coś bezpowrotnie zniszczymy, lepiej wcześniej popytać i poeksperymentować.
kopijnik2 Napisano 4 Grudzień 2007 Napisano 4 Grudzień 2007 w tej technice patyna nie zostanie- gdyż patyna to związki miedzi...a technika to oczyszczanie katodowe"...
kopijnik2 Napisano 4 Grudzień 2007 Napisano 4 Grudzień 2007 technika ta służy dosłownie do oczyszczania pow. miedzi z jej związków...można próbować poprawiać" czytelność rysunku...
Arbi1000 Napisano 4 Grudzień 2007 Autor Napisano 4 Grudzień 2007 Tak. To z tego by wynikało, że do wykopanych monetek się nie nadaje? Pozozostaje więc oliwka.
kopijnik2 Napisano 4 Grudzień 2007 Napisano 4 Grudzień 2007 no jeżeli wyciągasz monety w dobrej patynie - to rzeczywiście się nie nadaje...ja, takiego szczęścia nie mam...
kopijnik2 Napisano 4 Grudzień 2007 Napisano 4 Grudzień 2007 w pierwotnym stanie nic - poza skaleczeniem - nie było widać...w stanie 3 - zarysowały się tarcze herbowe...w stanie 4 - widać linie elementów herbów...czyli powoli - do przodu...
Cyrograf15 Napisano 5 Grudzień 2007 Napisano 5 Grudzień 2007 Niestety nauka kosztuje! Tylko własne doświadczenia dają wyczucie jak konkretną monete traktować. Te opisy podawane tu na forum to znakomita wyjściowa do własnych eksperymentów ale nie ostateczna wyrocznia. Wprawa czyni mistrza, znaczy jak ktoś zjmuje się monetami to sam musi poćwiczyć na stanach agonalnych.Wojtek
kopijnik2 Napisano 5 Grudzień 2007 Napisano 5 Grudzień 2007 Wprawa czyni mistrza...a zrozumienie procesu i stosowanie wcześniej opracowanych reguł ułatwia odniesienie sukcesu...w przypadku wstawionej fotki - stan wyjściowy był na granicy czytelności - nie ekspozycyjny.Obecny - nadaje się do ekspozycji - czyli już można powiedzieć, że obiekt został odzyskany"...Co nie oznacza - że nastąpiła cudowna odbudowa" monety...jedno jest pewne:duże gęstości" prądu - powodują gwałtowną reakcję - co wytwarza nierównomierne procesy na powierzchni...zastosowałem oczyszczanie katodowe i polerowanie anodowe.na różnych elektrolitach - łącznie 3 godziny w kąpieli.niektórym obiektom wystarczy oczyszczanie katodowe.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.