advertus Napisano 12 Październik 2007 Napisano 12 Październik 2007 aby właściwie ocenić październikowego Odkrywcę należy wziąć pod uwagę konkretne artykuły, najlepiej od początku, ogólnikowe stwierdzenie ze jest nieciekawy czy nudny prowadzi do niczego tak więc może idźmy w tym kierunku co komu nie podoba się przy konkretnym artykule
Nabuchodenozor Napisano 14 Październik 2007 Napisano 14 Październik 2007 Nudy na pudy, bo i czego się spodziewać. Eksploracja krajowa w regresie, odkrycia conajmniej śmieszne, skarby mizerne, stara gwardia w rozsypce, wnuki bawi. O łuskach guzikach, medalach i skwarach pisali, tematy wyyczerpali. Dwaj najwięksi bajarze Bojko i Stojak utrzymują jak zwykle niezwykle wysoki poziom adrenaliny. Ja tam mam gdzieś O" bo zajmuję się poszukiwaniami na poważnie. Czerpię informacje z Netu, fachowej prasy codziennej, z TV i radia. Tam są fachowcy. Tam się znają na skarbach i poszukiwaniach. A nie w tym O" ciągle o pierdołach piszą, rekonstrukcjach jakiś, bunkrach, podziemiach. Takie typowe sprawy dla przeciętnego Kowalskiego czytającego z wypiekami na twarzy o przerzucaniu ton ziemi z jednej kupy na drugą, przebijaniu się przez żelebeton czy zdrapywaniu rdzy ze skwara. No i ta wszechobecna komercha w postaci tych kilkudziesięciu stronnic zapełnionych reklamami produktów z najwyższej pułki. Przeginają pałę zdradzają ideologię fanzinu. Skandal!Ja tam wole eksploracyjne konkrety wyborczej, fortyfikacjny raport z polityki, skarbówke z wprost i inne opracowania z newsweeka. Oglądnę se w TV super reportaż i bedzie git. A przedwewsystkim poczytam nasze fora netowe. Tam jest przecie wszystsko. Tak na serio już, to faktycznie jest O" już trochę nudny, przyprószony siwym włosem, podrdzewiały i zakurzony pyłem czasu. Pismo samo w sobie stało sie już trochę artefaktem z innej epoki. Eksploracja się zmieniła, poszukiwania skarbów są dzisiaj inne i problemy i technika inne, a Odkrywca, cholera ten sam. Szkoda.
esus Napisano 14 Październik 2007 Napisano 14 Październik 2007 Szkoda to jak krowa wpadnie do studni-ani wody ani gu..-op przepraszam-ani krowy :).Nie powiem żebym czytał od dechy do dechy ale zawsze coś dla siebie wygrzebię.Zresztą panowie zawiedzeni zawsze można popisać się swoją weną twórczą i machną do redakcji jakiś temacik,jeżeli okarze się ciekawy napewno zamieszczą pozd.
Bocian Napisano 17 Październik 2007 Napisano 17 Październik 2007 Zawsze powtarzałem że krytyka ale konstruktywna jest tym co pozwala na lekkie skorygowanie kursu gazety. Bo rewolucji w wypracowanej formule to ciężko oczekiwać. Sam potwierdzam że korekta leży i ubolewam że w otrzymuje nowy numer jako PDF w dniu wysłania go do druku i nie mam czasami wpływu na poprawki. Chyba największa wtopą było zamieszczenie tych samych życzeń noworocznych co rok wcześniej :)Pamiętajmy również że cały czas to co wszyscy tu robimy jest na wpół legalne. Dodajmy do tego akcje typu opisano ciekawe miejsce a 3 dni potem hieny rozryły cmentarz rozrzucając ludzkie szczątki. Jak się opisze ciekawe miejsce lub gród to zaraz armia baranów biegnie z piszczałką mając gdzieś jaką szkodę robią wszystkim. Czyli strach pisać, jak się opisze ciekawą kolekcję to zaraz smutni panowie pukają i znowu lepiej nie pisać, jak się publikuje katalog wybuchowego złomu to zaś publiczne oskarżenia lecą że to instruktaż młodego sabotażysty i giną przez to ludzie. Dochodzi do paranoi i myślę że wraz z wyjściem z podziemia i unormowaniem prawa dotyczącego kolekcjonerstwa, posiadania broni kolekcjonerskiej czy statusu znaleziska to w większości pozostaną ułani" no bo ile lat można pisać o Górach Sowich o MRU o Samsonowie...Dlatego też każdy nowy pomysł tematu który nie koliduje z pseudoprawem i jest ożywieniem ma szansę na realizację. Więc piszcie propozycje i krytykujcie ale nie zrażajcie się że w ciągu 48h nikt tego nie wprowadzi, gazeta jak każde cykliczne wydawnictwo ma swoją bezwładność. Ale zaznaczam potrzebna jest krytyka z uzasadnieniem a nie typu nie bo nie. Nie czytam Odkrywcy bo jest do dupy a jest do dupy bo go nie czytam. I pozdrawiam wiernych czytelników. O właśnie strach nawet ich wyróżnić dodatkowym numerem bo krzyk był większy przy tym niż przy podwyżce ceny benzyny o 20 groszy :)
liha Napisano 17 Październik 2007 Napisano 17 Październik 2007 Witam. Ciekawe spostrzeżenia Bocian , ale jeden drobiazg.Forum Odkrywcy powstało zdaje sie jako wspornik miesięcznika. Forum obejmuje o niebo więcej tematów niż zmieściło by sie w Odkrywcy. Co do ostatniego akapitu , dziwie się , że to napisałeś.Wiesz ile chłopaki i panie z odkrywcy poświęcają na redagowanie tegoż. Również swojego prywatnego czasu , bardzo wiele. A forum i jego prowadzenie to trochę inna sprawa niż przygotowywanie magazynu , który zostanie kupiony i --- jak najbardziej poddany poddany krytyce , miejmy nadzieje że konstrukcyjnej.pozdrawiam.liha
liha Napisano 17 Październik 2007 Napisano 17 Październik 2007 konstruktywnej heheheh nie konstrukcyjnej
liha Napisano 17 Październik 2007 Napisano 17 Październik 2007 za marne pieniądze , że ośmielę sie dodać???.liha
janowicz Napisano 18 Październik 2007 Autor Napisano 18 Październik 2007 Kurde, a mnie właśnie Góry Sowie interesują najbardziej.
kokesh Napisano 18 Październik 2007 Napisano 18 Październik 2007 No to się Bocianowi dostało .Nie ładnie kalać własne gniazdo...To nie była konstrukcyjna wrrrróć konstruktywna krytyka .Pozdro...
kokesh Napisano 18 Październik 2007 Napisano 18 Październik 2007 A propos ciężkiej pracy redakcyjnej ,to przypomniał mi sie taki kawał ,jak to po budowie robotnik z pustą taczką zasuwał ,bo zapieprz był taki że nie było czasu załadować .Pozdro...
poldek Napisano 18 Październik 2007 Napisano 18 Październik 2007 To i ja cos tam dorzucę . Trochę mi popsuł smak tego czasopisma cykl artykułów w których starano się obrzydzić jednych ludzi poprze walkę jednej pani z panem.To dało mi trochę do myślenia ale przede wszystkim zniesmaczyło .A że czytam O od jego powstania to zaczynam się zastanawiać dokąd idzie Nasze czasopismo. Zawsze mogę sięgnąć po archiwalne nr i przypomnieć sobie stare czasy.Pozdrawiam.Ps. Ale liczę że one wrócą .
liha Napisano 19 Październik 2007 Napisano 19 Październik 2007 http://www.national-geographic.pl/national3/index.jsp?place=Lead02&news_cat_id=732&news_id=1705&layout=8&page=text - no chociażby taki drobiazg .Kokesh masz rację , krytyka sama w sobie jest rzeczą jak najbardziej potrzebną , motywującą i rzucającą odmienne spojrzenie na sprawę . Jednak ta krytyka , musi być jak najbardziej poparta jakąkolwiek (najlepiej rzetelną) wiedzą o temacie . Ilekroć wychodzi nowy numer , czekam na tematy związane z artykułami i zazwyczaj jest ich mizerna ilość albo wręcz żadna . Tak samo zastanawia mnie jak wielu forumowych krytyków wysyłało jakikolwiek artykuł do Odkrywcy".Nawet gdyby nie poszedł do druku to jestem pewien , że został by przeczytany , a i odpowiedź mailem by przyszła.pozdrawiam.liha
kokesh Napisano 19 Październik 2007 Napisano 19 Październik 2007 Krytyka jest po prostu krytyką ,można jej słuchać lub nie ,ale nie należy krytykować krytyki bo stajemy się wtedy samolubnymi ignorantami .Ludzie przestali pisać ponieważ przestaliście słuchać tego co wam chcieli przekazać.Co do artykułów to w większości jesteśmy prostymi ludźmi którzy nie potrafią pisać barwnych opowiadań ( może z wyjątkiem szczepcia ) poza tym nie będziemy odbierać wam chleba.Jak pisałem my prości ludzie na afisz się nie pchamy ,a za maile dziękujemy.Ale nawet na tym forum jest tysiąc ciekawych artykułów ,ludzi , historii,ludzkich kłopotów, a nawet dramatów ,trzeba tylko do tego dotrzeć ,i poddać reporterskiej obróbce .Ja wiem że wygodniej w ciepłych kapciach przy herbatce z rumem wyskrobać następny nudny artykuł o liczeniu nietoperzy w MRU, ale kto to będzie czytał .Pozdro...
Bocian Napisano 19 Październik 2007 Napisano 19 Październik 2007 KONIECWątek jest O zawartości październikowego Odkrywcy. Jakieś pytania?
Bocian Napisano 19 Październik 2007 Napisano 19 Październik 2007 I jeszcze małe wyjaśnienie dotyczące mojego postu, w ostatnim akapicie pisząc że Odkrywca jest do d. a jest do d. bo go nie czytam nie pisałem o sobie żeby było jasne ale o powszechnym zachowaniu sie wielu osób. A jeżeli chodzi o wtopy to były, są i pewnie będą nie raz. A korekta to chyba coś co mnie osobiście najbardziej irytuje. No ale miało być o październikowym numerze.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.