tomekk Napisano 17 Wrzesień 2007 Autor Napisano 17 Wrzesień 2007 Witam!Zamierzam rekonstruować polskiego wrześniowego żołnierza, jednym z elementów mojego narazie jeszcze skromnego ekwipunku jest ten oto hełm , chciałbym aby wyglądał jak za czasów świetności, aby wyśmienicie się prezentował na rekontrukcji, tylko problem w tym że nie mam pojęcia jak to zrobić, prosze o jakies porady wskazówki co mam robić aby: zlikwidować pęknięcia , czym załatać wżery rantów??? , czym go pomalować gdyż większość kamuflażu się zachowała ale kolor mało już zielony , i na koniec czy te mocowania fasunku w środku hełmu trzeba wyprostować???, i jeszcze jedno, czym je mocno przyczepić gdyż niekóre są obluzowane.Dziękuje z góry za wszelkie porady i wskazówki.Pozdrawiam tomekk
aegirsson Napisano 17 Wrzesień 2007 Napisano 17 Wrzesień 2007 lepiej zabezbieczyć a nie odrestaurowywać
tomekk Napisano 17 Wrzesień 2007 Autor Napisano 17 Wrzesień 2007 ja noszę się z zamiarem odrestaurowania, proszę o porady jak to zrobić.pozdrO
jaca2003 Napisano 17 Wrzesień 2007 Napisano 17 Wrzesień 2007 Zniszczysz.Jak chcesz miec nojke sztukę to na aledrogo znajdziesz czerep nie popękany potem farba potem podpinka i masz odrestaurowańca.A ten ma klimat.Pozdrawiam
tomekk Napisano 17 Wrzesień 2007 Autor Napisano 17 Wrzesień 2007 cholera jasna a ja właśnie tego wziąłem z allegro aby go na rekonstrukcje mieć, :( i teraz drugi kupować, nie bardzo mam kase na kolejny
Horst Napisano 17 Wrzesień 2007 Napisano 17 Wrzesień 2007 Przyznam że jestem trochę zaniepokojony zamiarami Tomka. Hełm jest bardzo ladnym egzemplarzem kolekcjonerskim z duzą ilością farby. Może pomyśl o plastikowym? A jak nazbierasz kaskę kupisz dzwon np 31/50?
aegirsson Napisano 17 Wrzesień 2007 Napisano 17 Wrzesień 2007 o to mi chodziło, gdy napisałem o zakonserwowaniu, pomalowanie popsuje go, ale co kto lubi
tomekk Napisano 18 Wrzesień 2007 Autor Napisano 18 Wrzesień 2007 Rzeczywiście koledzy mają rację, jezeli to taki ładny egzemplarz , a farby oryginalnej rzeczywiście jest sporo to chyba poczekam i kupie drugie trudno a ten będzie w kolekcji na półce , w takim razie inne pytanie : czy coś mam z nim zrobić aby został w takim stanie jakim jest??? jak go zakonserwować??? czy można zostawić tak jak jest???PozdrOtomekk
tomekk Napisano 18 Wrzesień 2007 Autor Napisano 18 Wrzesień 2007 a ten na reo może być???? http://www.allegro.pl/item243807041_wczesny_helm_wz31_ludwikow_wasy_poziome_unikat_.html
aegirsson Napisano 18 Wrzesień 2007 Napisano 18 Wrzesień 2007 wygląda nieźle raczej, opcja najprostsza z możliwych - niech kolega popsika wudą 40, będzie git.
Filutek Napisano 18 Wrzesień 2007 Napisano 18 Wrzesień 2007 czy współczesne nity nadają się do przytwierdzenia obręczy. też maja wąsy, ale nie wiem jak je zamocowac aby nie wypadły
tomekk Napisano 18 Wrzesień 2007 Autor Napisano 18 Wrzesień 2007 A jescze mam pytanie czy nie można by tego pęknięcia na czubku jakoś zakleić? , gdyż jeden kawałek blachy wystaje nad drugim , ale da się go przygiąć że pęknięcie znika tylko że zaraz się to odkształca jak puszczam.pozdro
butchcassiddy Napisano 21 Wrzesień 2007 Napisano 21 Wrzesień 2007 Ja odnawiam szczątki niemieckiego M40. Przypadkowo odkryłem tani sposób na fakturę salamandra. Mój garnek ma bardzo głebokie wżery więc zakupiłem szpachlę natryskową (jest to płyn o gęstości farby olejnej). Niestety urwał mi się dostęp do kompresora więc postanowiłem spróbować czegoś prostszego. Zakupiłem w tzw. hipermarkecie zestaw malarski mały" w skład którego wchodzi kuwetka, rączka i dwa małe (5cm długości) wałki o nazwie moltopren. Jest to zwykła gąbka ale farba nią nakładana tworzy tzw. aranka" który bardzo przypomina właśnie salamandrę. Koszt zestawu malarskiego małego" wynosi ok. 5zł. W ten sposób można tanio, w domowych warunkach odnowić wz. 31. Pozdrawiam.
Filutek Napisano 29 Wrzesień 2007 Napisano 29 Wrzesień 2007 Kto powie jaki jest rozmiar a właściwie wysokośc tego mocowania. Chcę wyciąc z hełmu polskiego wz 50 ale tam jest takie długie mocowanie i muszę miec wymiar.
ppp.p Napisano 1 Październik 2007 Napisano 1 Październik 2007 http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=271444#271444
to17071990 Napisano 4 Październik 2007 Napisano 4 Październik 2007 Jesli chcesz niszczyć taka fajna sztukę , to oczyśc szczotka na wiertarce, nanies szpachle i przystąp do obróbki. Salamndre mozesz zrobić posypując hełm korkiem , gdy farba jeszcze nie wyschła i malując to jeszcze raz.Pozrawiam
Filutek Napisano 7 Październik 2007 Napisano 7 Październik 2007 Chyba bym zwariował. To fotka poglądowa z netu, takie stany to żadkośc. Dzięki ppp.p za linka, bo się bardzo przydał i wyciąłem piekne uszka od 50.Teraz mam inny problem. skąd wziąc obręcz. Myślałem że właśnie od współczesnego WP, ale dupa-blada.Są tam 2 obręcze, jedna na cały czerep, ale z takiej blaszki że gnie się nawet przy macaniu i druga na pół łebla, trochę bardziej sztywniejsza ale trzeba by było 2 takie, żeby zrobi obręcz. Poza tym wszystkie są tak podziurkowane jak ser szwajcarski. Czy ktoś mi powie z czego są te obręcze w oryginale i jaką mają szerokosc. Wygląda mi to na aluminium składane podwójnie ale mogę się mylic.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.