Skocz do zawartości

Jak odrestaurować polski hełm wz .31 ???


tomekk

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!
Zamierzam rekonstruować polskiego wrześniowego żołnierza, jednym z elementów mojego narazie jeszcze skromnego ekwipunku jest ten oto hełm , chciałbym aby wyglądał jak za czasów świetności, aby wyśmienicie się prezentował na rekontrukcji, tylko problem w tym że nie mam pojęcia jak to zrobić, prosze o jakies porady wskazówki co mam robić aby: zlikwidować pęknięcia , czym załatać wżery rantów??? , czym go pomalować gdyż większość kamuflażu się zachowała ale kolor mało już zielony , i na koniec czy te mocowania fasunku w środku hełmu trzeba wyprostować???, i jeszcze jedno, czym je mocno przyczepić gdyż niekóre są obluzowane.
Dziękuje z góry za wszelkie porady i wskazówki.
Pozdrawiam
tomekk

Napisano
Zniszczysz.
Jak chcesz miec nojke sztukę to na aledrogo znajdziesz czerep nie popękany potem farba potem podpinka i masz odrestaurowańca.A ten ma klimat.
Pozdrawiam
Napisano
cholera jasna a ja właśnie tego wziąłem z allegro aby go na rekonstrukcje mieć, :( i teraz drugi kupować, nie bardzo mam kase na kolejny
Napisano
Przyznam że jestem trochę zaniepokojony zamiarami Tomka. Hełm jest bardzo ladnym egzemplarzem kolekcjonerskim z duzą ilością farby. Może pomyśl o plastikowym? A jak nazbierasz kaskę kupisz dzwon np 31/50?
Napisano
Rzeczywiście koledzy mają rację, jezeli to taki ładny egzemplarz , a farby oryginalnej rzeczywiście jest sporo to chyba poczekam i kupie drugie trudno a ten będzie w kolekcji na półce , w takim razie inne pytanie : czy coś mam z nim zrobić aby został w takim stanie jakim jest??? jak go zakonserwować??? czy można zostawić tak jak jest???
PozdrO
tomekk
Napisano
A jescze mam pytanie czy nie można by tego pęknięcia na czubku jakoś zakleić? , gdyż jeden kawałek blachy wystaje nad drugim , ale da się go przygiąć że pęknięcie znika tylko że zaraz się to odkształca jak puszczam.
pozdro
Napisano
Ja odnawiam szczątki niemieckiego M40. Przypadkowo odkryłem tani sposób na fakturę salamandra. Mój garnek ma bardzo głebokie wżery więc zakupiłem szpachlę natryskową (jest to płyn o gęstości farby olejnej). Niestety urwał mi się dostęp do kompresora więc postanowiłem spróbować czegoś prostszego. Zakupiłem w tzw. hipermarkecie zestaw malarski mały" w skład którego wchodzi kuwetka, rączka i dwa małe (5cm długości) wałki o nazwie moltopren. Jest to zwykła gąbka ale farba nią nakładana tworzy tzw. aranka" który bardzo przypomina właśnie salamandrę. Koszt zestawu malarskiego małego" wynosi ok. 5zł. W ten sposób można tanio, w domowych warunkach odnowić wz. 31. Pozdrawiam.
Napisano

Kto powie jaki jest rozmiar a właściwie wysokośc tego mocowania. Chcę wyciąc z hełmu polskiego wz 50 ale tam jest takie długie mocowanie i muszę miec wymiar.

Napisano
Jesli chcesz niszczyć taka fajna sztukę , to oczyśc szczotka na wiertarce, nanies szpachle i przystąp do obróbki. Salamndre mozesz zrobić posypując hełm korkiem , gdy farba jeszcze nie wyschła i malując to jeszcze raz.
Pozrawiam
Napisano
Chyba bym zwariował. To fotka poglądowa z netu, takie stany to żadkośc. Dzięki ppp.p za linka, bo się bardzo przydał i wyciąłem piekne uszka od 50.
Teraz mam inny problem. skąd wziąc obręcz. Myślałem że właśnie od współczesnego WP, ale dupa-blada.
Są tam 2 obręcze, jedna na cały czerep, ale z takiej blaszki że gnie się nawet przy macaniu i druga na pół łebla, trochę bardziej sztywniejsza ale trzeba by było 2 takie, żeby zrobi obręcz. Poza tym wszystkie są tak podziurkowane jak ser szwajcarski.
Czy ktoś mi powie z czego są te obręcze w oryginale i jaką mają szerokosc. Wygląda mi to na aluminium składane podwójnie ale mogę się mylic.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie