ober_schutze Napisano 9 Lipiec 2007 Share Napisano 9 Lipiec 2007 Mnie się marzy aby:Więcej było upamiętnienia a mniej rekonstrukcji."Boje sie takiego podejścia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Horst Napisano 9 Lipiec 2007 Share Napisano 9 Lipiec 2007 Post kolegi kuczor to kolejny przykład dorabiania ideologii do rekonstrukcji. Nie jest dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Funky_OWall Napisano 10 Lipiec 2007 Share Napisano 10 Lipiec 2007 ...a ,mnie się wydaje, że to przykład dodania powagi do tego co robimy i powolne wychodzenie z etapu zabawy, w powżen odtwarzanie. Nie dostrzegam tu echa żadnych ideologii.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R51 Napisano 10 Lipiec 2007 Share Napisano 10 Lipiec 2007 Albo upamiętanianie albo rekontsrukcja... Upamiętanianie śmierdzi imprezą ku czci" jakich wiele pleni się w naszym kraju. Organizatorzy i lokalne władze (często jedno i to samo) mają za nic odtwarzanie realiów epoki, w jakiej dane wydarzenie miało miejsce. Dla nich liczy się po pierwsze kasa, po drugie propagowanie czegoś co ja nazywam sienkiewiczowszczyzną", czyli utrwalaniem utartych kanonów zakorzenionych w naszej tradycji, gdzie np krzyżak to nazista, Polak to kawalerzysta (najlepiej w stroju z krepiny), Rosjanie tradycyjnie kradną zegarki a brytyjski oficer ma zawsze wąsy...Od dłuższego czasu wieszczę rozdzielenie się dróg inscenizacji (które postregam jako imprezy masowe ku uciesze gapiów)- gdzie BRDMy w dalszym ciągu udawać będą sdkfz-ety, Mosiny będą robiły za garandy i cokolwiek bądż, ułani będą galopowali wokół ostrzeliwującej się niemieckiej piechoty, moi ukochani lektorzy z dziesięciu ludzi z patykiem będą robili polski pułk lekkokony gwardii cesarza Napoleona I", a Krzyżacy będą nosili na hełmach pawie czuby"; oraz rekonstrukcji (określenie eko" uważam za chwilową modę)- gdzie będzie się goniło za niedoścignionym ideałem autentyczności...Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
01dalton Napisano 10 Lipiec 2007 Share Napisano 10 Lipiec 2007 Witam . R51 ma rację że zazwyczaj władzy " prawda historyczna raczej nie ineresuje , a liczy się tylko efekt wizualny (im więcej tym lepiej). W wiekszości filmów wojenych gdzie nakłady finansowe są niewspółmiernie wysokie potknięcia i uproszczenia zawsze występują .Wydaje mi się że w rekonstrukcjach oprócz samych żołnierzy (ich wyglądzie ) powinno położyć się duży nacisk na samą scenę"( okopy ,leje po bombach , jakaś drobna zabudowa, płot , wrak samochodu lub furmanki ) gdzie odbywa się rekonstrukcja - bo wiekszość reko odbywa się w szczerym polu z jedną skleconą chaupiną i kilkoma workami z piaskiem. Wiem że takie urozmaicenia są pracochłonne i kosztowne ale rekonstrukcja to nie tylko super umundurowani żołnierze . Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.