Czarek Napisano 11 Czerwiec 2007 Autor Napisano 11 Czerwiec 2007 Jakw temacie-wyszedł na polu-a raczej nieużytku pod Iłżą-wokół niego cos mile pikało ale przybiegł pan właściciel i wywalił mnie(pewnie dlatego że mu chwasty wykopywałem)...jeszcze musze tam wrócić:)
Kiler Napisano 11 Czerwiec 2007 Napisano 11 Czerwiec 2007 Polski guzik wz.19.Sprobuj z wlascicielem pogadac, a jak nie pozwoli to atakuj po partyzancku bo chyba warto.
Czarek Napisano 11 Czerwiec 2007 Autor Napisano 11 Czerwiec 2007 właściciel z gatunku-pole panie moje ja tu wypasam i tu moje krowy mają być-próbowałem pogadac ale nie szło-mniej wiecej tak smao mozna do krzesła mówić-więc myślę że tylko partyzantka wchodzi w grę-myslę że przy następnej wyprawie w tamte okolice w początkach lipca ostro rusze do ataku-np. o zmroku:)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.