Co to za okopy (na co)?

[pokemon]

Moim zdaniem okop dla większej ilości żołnierzy, przy minimalizacji kopania (pozostawienie tylko pojedynczych przejść pomiędzy wyspami), z przygotowaniem do obrony obustronnej, lub też pozorowania opuszczenia okopów (wycofania się za wyspy np. w wyniku ostrzału artyleryjskiego, obrzucania granatami itp.), z jednostronnie wysuniętymi stanowiskami dział lub karabinów maszynowych. Jakiś zmyślny inżynier wykazał się inwencją twórczą, budując swoją mini linię Maginota :-)

[slw]

Jako żem człek upierdliwy to wyciągam jeszcze raz na wierzch temat. Nie znalazłem na razie żadnego wyjaśnienia. Jedyne co dla mnie by podchodziło to stanowiska moździerzy. Tylko po co te wyspy?

[siwyr]

Bardzo podobne są niedaleko mojego miejsca zamieszkania ,też las,tylko linia prosta szerokie na 2.metry bez stanowisk" bojowych z wyspami"długie około kilometra dwie czy trzy linie miejscowi nazywają je szpitalne I woj. św. pozdro

[militarnik]

u mnie też są podobne - co 1-2 metry wysunięte stanowisko tylko nie ma tych jakby ziemianek - kwadratowych dołów. Są to okopy polskie z września 1939.

[slw]

Czyli może to być IWS? hm, ciekawe... o tyle różnica niewielka czy I czy II że tu raczej w ogóle się nic nie działo specjalnego, może lokalnie..., albo nie skorzystano. Muszę się tam wybrać z piszczałą, ale to kiedy indziej.
Wiesz, to wycofanie za wyspy dużo by nie dało bo to jest po prostu za blisko, jakby walnął pocisk to by im to nie pomogło. Takie wycofanie na drugą linię to raczej minimum kilkadziesiąt metrów a nie 2.
Stanowiska to raczej na broń maszynową albo coś innego małego. Widziałem stanowiska polskiego boforsa pod Mławą, tu nie wiem czy by tu wszedł, może.... Nie zwróciłem tak na 100% uwagi, ale tam nie ma wjazdów którymi można by wtoczyć działko. Może moździerze. Tylko po co tak blisko siebie, przecież jedna nawała ogniowa i kilka trafień by załatwiło sprawę.
Naprawdę nie wiem, niby charakterystyczny wygląd, ale nie mam pomysłu.