Mirass Napisano 4 Listopad 2003 Autor Napisano 4 Listopad 2003 Witam kolegów.Mam takie drobne pytanie.Czy ktoś z kolegów wykonywał samodzielnie pokrowiec do transportu wykrywacza (w częściach). Ostatnio stwierdziłem, że przydalo by mi się coś takiego. Moze jakieś sugestje lub jakis przodek, nie bardzo wiem, jak sie narazi zabrac za wykonanie takiego plecaczka.Mirass
yupiter Napisano 4 Listopad 2003 Napisano 4 Listopad 2003 Mam kogoś, kto mi właśnie szyje taki pokrowiec na mojego Minelaba.Ceny jeszcze nie znam (ma być niedrogo). Myślę, że jeśli byłoby paru chętnych, to pewnie też by nie odmówił...
1AIR1 Napisano 4 Listopad 2003 Napisano 4 Listopad 2003 Jeżeli na Minelaba , to ja też chętnie bym skorzystał.
Dundee Napisano 4 Listopad 2003 Napisano 4 Listopad 2003 Mirass ..banalnie prosta i zarazem doskonala sprawa.Moj pokrowiec uszyla mi zona z czarnego podgumowanego materialu. Jak toto wyglada:Zalozylem, ze musi pomiescic Mirakla CX38 + saperkeDno to nic innego jak kolo o srednicy ok 36cm usztywnione jakims badziewiem. Do tego kola doszytu rekaw dlugosci 75-85cm zakonczony kanalem" na sznurek ze stoperami.Do rekawa przyszyta jedna gruba szelka na ramie (to musze zmienic ..dwie lepiej sie sprawdzaja -jak w plecakach)Do wora wchodzi piszczalka (na pol) saperka, baterie.Material nie przepuszcza wody i jest sliski co dosc dobrze sprawdza sie w krzaczorach.PS.Fajnie jest miec zone :)))pozdrowionka
Gambit Napisano 4 Listopad 2003 Napisano 4 Listopad 2003 Ja także muszę sobie coś takiego sprawić. Jednak pomyślałem sobie, że zamiast takiego worka marynarskiego lepiej będzie sprawić sobie pokrowiec jak na instrument klawiszowy, dwukomorowy. Materiał, pomiędzy nim gąbka, jedna komora na łopatkę, druga na wykrywacz, kieszonka na baterie. Uchwyt zwykły plus szelki. W komorze na łopatę wpust na jej metalową część, pasek na rzepa przy jej uchwycie co by się nie telepała w pokrowcu. Takie samo rozwiązanie w komorze wykrywacza. Dodatkowo jeśli ktoś wozi sprzęt samochodem mógłby zrobić mocowanie pokrowca w bagażniku - na klipsy od plecaka, w czterech rogach pokrowca. Pozdrawiam serdecznie.
Gość Napisano 4 Listopad 2003 Napisano 4 Listopad 2003 Jeżeli masz 40-50zł to sugeruję odwiedzić sklep wędkarski i zrobić przymiarkę pokrowca na wędziska.
janek_toruń Napisano 4 Listopad 2003 Napisano 4 Listopad 2003 lancelot to twoje drugie imie te zanczki #$@%^&!)(*.
Raned Napisano 4 Listopad 2003 Napisano 4 Listopad 2003 W ostatnim czasie sporo zajmowałem się tym problemem i wraz z panią od szycia stworzyliśmy zgrabny i praktyczny pokrowiec uniwersalny.Moje uwagi:Pokrowiec ze sklepu wędkarskiego jest stosunkowo tani, ale najczęściej nie ma odpowiedniego kształtu, zwłaszcza szerokości a po drugie po wyjęciu wykrywacza nie ma co z nim zrobić, pół biedy jeżeli jesteśmy sanmochodem ale jeżeli bez, chodzenie z takim pokrowcem to męka.Nie polecam noszenia w pokrowcu saperki razem z wykrywaczem, który jest dość wrażliwym urządzeniem i ciągłe obijanie saperką może źle się skończyć dla wykrywacza.
SWaldek Napisano 5 Listopad 2003 Napisano 5 Listopad 2003 Niestety muszę zaprotestować. Od wielu lat jestem także wędkarzem i na rynku jest tyle rodzai pokrowców,że bez problemu można coś dobrać. Sam noszę wykrywacz w takim pokrowcu gdzie 30cm cewka mieści się dez kłopotu, a dodatkowe kieszenie pomieszczą co się da. Po wyjęciu wykrywacza pokrowiec ładnie się składa i zostaje w samochodze lub w plecaku i nie zajmuje wcale dużo miejsca. Jedyną wadą jest długość takich pokrowców, mój został specjalnie ucięty i zaszyty.Pozdrawiam
Dundee Napisano 5 Listopad 2003 Napisano 5 Listopad 2003 Co by to nie bylo to zwracam uwage na obecnosc szelek.Ja w wersji eta" mam jedna i jest to meczace. Dwie typowo plecakowe szeleczki na plecy to moim zdaniem koniecznosc.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.