Pierwsze wyjście w teren z własną wykrywką

[jagoda]

Mój koleżka zaraził się ode mnie kopaniem, kupił sprzęt (smętka) i poszedłem z nim zbierać łuseczki! Ale ten miglanc kopnął to, co widać na zdjęciu obok! A miejscówka podobno zryta była w wzdłuż i w szerz!
Pozdr MJ

[Plyn]

Pogratulować skoro na pierwszym wypadzie dorwał mauserka.
Fajny poczatek.
Pozdrawiam

[jagoda]

A njśmieszniejsz jest to, że to jest karabinek, polski, kawaleryjski! Ponadto jego właściciel 68 lat temu prawdopodobnie poddał się ale wcześniej zniszczył broń, ponieważ komora i kabłąk od spustu są zgięte oraz nie było zamka!
Pozdr MJ

[zborap]

Gratulacje. Pod koniec ubiegego roku też zaprowadziłem kumpla na jego pierwszy wypad na moje stare (niby zryte) miejsce. Tak żeby się nie zniechęcił na początek.

[zborap]

Na szczęście to mnie trafił się ładny fant.

[zborap]

Chyba nie przeżyłbym, gdyby to mój kumpel go trafił.

[Boruta]

No właśnie, tak jest z miejscami już przekopanymi.
Pozdrawiam