MK Napisano 23 Luty 2007 Share Napisano 23 Luty 2007 Owszem :] Jednakże sam pochodzę z małej miejscowości, a miałem problemy z imi", nie przez same fanty, które zostały zwrócone gdyż nie stwarzały zagrożenia, a przez sposób spisywania protokołu i nagłe uzbrajanie" w nim pustych skorup. A wystarczyło jedno pechowe zdanie zajomego i poszła lawina... Dlatego z doświadczenia wiem już, że w przypadki wpadki nie ma różowo a władze nie idą a rękę", wręcz mogą bardziej zaszkodzić niż powinni - dlatego dobre pomysły należy chwalić a wszelkie możliwości wpadki należy eliminować. To tyle jeśli chodzi o te sprawy. Oczywiście w przypadku gospodarstwa nie ma tematu jeśli chodzi o posiadanie czegokolwiek, co mogłoby wzbudzić podejrzenia (chyba, że doniczki i popielniczki ze szrapneli) . Jednakże chciałem zwrócić uwagę na to, że nawet w małej miejscowości nie można być (niestety) do końca wszystkigo pewnym. ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cis Napisano 23 Luty 2007 Share Napisano 23 Luty 2007 Kamień spadł mi z serca, 100 % porządnych poszukiwaczy - gości, 100% trzeźwych kierowców, 100% .......Co do mniejszych miejscowości, a kwateruje w takowej na P.., hm... proponuje pomieszkać, brak plotek, ciekawskich, dróg, las blisko w razie danger" można się schować :) istna sielanka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kokesh Napisano 24 Luty 2007 Share Napisano 24 Luty 2007 Panowie skąd w was tyle pesymizmu ,ludzie którzy to czytają będą bali się wyjść z domu z wykrywką, a wiosna idzie .Chodzi właśnie o to aby pokazać że to hobby jest jak najbardziej normalne i bezpieczne .Większe jest prawdopodobieństwo że zginiecie w katastrofie lotniczej niż że kpiąc traficie saperką w zapalnik i dojdzie do nieszczęścia .Jeśli nie bawicie się zardzewiałą śmiercią nie znosicie do domu podejrzanych przedmiotów a z waszego obejścia nie dochodzą odgłosy detonacji, to czego się boicie.Załóżcie bardziej różowe okulary ,jeśli będziecie bardziej życzliwi i otwarci do ludzi opowiadając o tym co robicie, to nikt nie będzie na was donosił .Ci co się skradają bladym świtem na polu pod lasem i uciekają na widok idącego w ich kierunku rolnika tworzą złw wizerunek poszukiwacza ,tak myślę .Pozdro... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MK Napisano 24 Luty 2007 Share Napisano 24 Luty 2007 4 dni temu podczas kopania tafilem centralnie w środek bakielitowego zapalnika niemieckiego mozdzierza odszczypujac kawalek... Bez konsekwencji... choć prawdopodobieńśtwo nikłe... ale to już całkiem inna historia ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cis Napisano 24 Luty 2007 Share Napisano 24 Luty 2007 A mi się coś wydaje ,że jesteś niepoprawnym optymistą, pełnym idealistycznych sformułowań, nie zawsze akceptowanych przez wielkiego brata". Trzeba trochę pożyć, przejść, żeby wyrobić sobie zdanie i pewne doświadczenie. Nikt tu nikogo nie straszy lecz ostrzega. Sam chodzę z wykr. od paru dobrych lat, wierz mi spotkałem się z różnymi przypadkami, co nie znaczy, że wszyscy są źli, niebezpieczni. Problem polega jednak na tym, że poszukiwania to nie zabawa w piaskownicy, mleko prosto od krowy, przejażdżka bryczką czy jazda na rowerze....... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kokesh Napisano 24 Luty 2007 Share Napisano 24 Luty 2007 Chodzę po polach równie długo ,bo od 1994r i pamięntam różne dziwne sytuacje . Kiedyś jak chłop zobaczył cię ze sprzętem na polu to leciał od razu z widłami bo myślał że mu przyszedłeś grunty parcelować albo jakąś drogę wyznaczyć ,nie zawsze zdążyłem się wytłumaczyć.Dzisiaj jest może trochę mniej nerwowo . Ala jakoś było minęło i obeszło się bez ran kutych .Każdy z nas ma jakieś doświadczenia z którymi chodzi po tym świecie dłużej lub krócej .A w poście Malgolka pyta ,,co o tym sądzicie '',ja myślę że jest to bardzo dobry choć zarazem prekursorski pomysł mimo pewnych problemów które pewnie wystąpią , ale przecież życie lekkie nie jest .Więcej poprawnego optymizmu ,i pozdrowienia dla Wielkiego Brata ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cis Napisano 24 Luty 2007 Share Napisano 24 Luty 2007 Chodzę po polach równie długo ,bo od 1994r i pamięntam różne dziwne sytuacje . Kiedyś jak chłop zobaczył cię ze sprzętem na polu to leciał od razu z widłami bo myślał że mu przyszedłeś grunty parcelować albo jakąś drogę wyznaczyć ,nie zawsze zdążyłem się wytłumaczyć.Dzisiaj jest może trochę mniej nerwowo . Ala jakoś było minęło i obeszło się bez ran kutych A kto tu mówił o chłopach ????????????????."i pozdrowienia dla Wielkiego Brata ..."Chyba znowu nie zaskoczyłoMam nadzieje, że z równą gracją wytłumaczysz te pewne problemy" jak wystąpią.PS a z Malgolką to sobie pogadamy a żywca", mam nadzieje.Na tym kończę udział w tej dyskusji.pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boruta Napisano 26 Luty 2007 Share Napisano 26 Luty 2007 Kiedyś opisywali jakiś piknik historyczny w Gdańsku chyba i oni tam właśnie rożne rzeczy pozakopywali i potem dzieciaki tego wykrywaczami szukali.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
malgolka Napisano 26 Luty 2007 Autor Share Napisano 26 Luty 2007 Daliście mi wiele do myślenia hm.Wykrywacze posiadam własne i te zamierzam używać.Jak gość przywiezie swój sprzęt, lub jak coś przyniesie gdy pojedzie gdzieś w teren, myślę że nie będę w stanie tego kontrolować, bo przecież nie będe zaglądał im do plecaka, więc istnieje pewne prawdopodobieństwo że mogą być kłopoty,więc stworzenie regulaminu i przedstawianie go przed każdą zabawą jest jakimś sposobem na zabezpieczenie się i uświadomienie laików, co można a co nie, to jest bardzo dobry pomysł.Teren mam zamiar dokładnie spenetrować przed rozpoczęciem owej zabawy.Myślałem również wcześniej zgłosić się do komendanta naszej policji i pogadać o tej sprawie, co o tym sądzi, chyba lepiej żeby dowiedział się o takiej sprawie wcześniej i to ode mnie, niż przez pocztę pantoflową( choć nie wiem czy to najlepszy pomysł) może coś ciekawego doradzi, a może da po łapach jeszcze przed całą sprawą.Jak będę miał więcej czasu to spróbuję stworzyć jakiś regulamin, to go napiszę do waszej oceny i poprawki.Dzięki za odzew, pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.